Ta zbrodnia wstrząsnęła Stanami Zjednoczonymi. Takiego obrotu spraw się nie spodziewano

Karolina Iwaniuk

Opracowanie Karolina Iwaniuk

Spokojna, szczęśliwa rodzina, spodziewająca się kolejnego dziecka, mieszkająca w pięknym domu w dobrej dzielnicy miasta Frederick. Jeden dzień zmienił wszystko w historii rodziny Watts, a tak naprawdę to Christopher Watts dokonał zbrodni, która zakończyła życie jego żony, nienarodzonego dziecka i dwóch ich córek.

Christopher Watts sprawiał wrażenie kochającego męża i ojca
Christopher Watts sprawiał wrażenie kochającego męża i ojcaRJ Sangosti / ContributorGetty Images

Zwyczajna rodzina jak z obrazka. Jak doszło do feralnego wydarzenia?

Christopher Watts i Shanann Cathryn Watts  pochodzili z Północnej Karoliny. Dwa lata po tym, jak się poznali, byli już w sobie szaleńczo zakochani i brali ślub. Rok po ich ślubie na świat przyszła pierwsza ich córka Bella Marie Watts, a w 2015 roku urodziło się drugie dziecko, Celeste Cathryn.

Ale szczęście nie trwało długo, bo po kupnie domu przyszedł finansowy kryzys i rodzina była zmuszona ogłosić bankructwo.

Wtedy to idealny obraz rodziny Watts zaczął trząść się w posadach.

Dzień, który zmienił wszystko. Pani Watts wraca z delegacji

Rodzina oczywiście starała się ratować finansowo. Zarówno Christopher, jak i Shannan pracowali. To właśnie 13 sierpnia 2018 roku Shannan wracała z delegacji ze  Scottsdale w Arizonie.

Z lotniska późną nocą odebrała ją przyjaciółka. Tego samego dnia Shannon miała umówioną w godzinach porannych wizytę u ginekologa, gdyż jak się okazało, była ona w piętnastym tygodniu ciąży.

To właśnie 13 sierpnia miała pierwszy raz usłyszeć bicie serca wyczekanego syna. Przyjaciółka, Nicole, która odebrała ją tego samego dnia w nocy z lotniska i zawiozła do domu, chciała dowiedzieć się, jak przebiegła wizyta u lekarza, ale Shannan nie obierała telefonu.

To bardzo zaniepokoiło kobietę. Znała dobrze Shannan i wiedziała, że to nie jest w jej stylu, by nie odbierać telefonu, zwłaszcza w tak ważnym dla niej dniu wizyty lekarskiej.

Ciężarna wciąż nie odpowiadała na telefony Nicole, więc ta pojechała do przychodni lekarskiej, w której miała odbyć się wizyta.

Okazało się, że Shannan się na niej nie pojawiła. Dla Nicole było już jasne, żeby musi czym prędzej jechać do domu przyjaciółki.

Kluczowy moment w historii dramatu

Nicole dociera do domu Shanna i próbuje wejść do środka, wtedy to właśnie Christopher Watts dostaje powiadomienie od systemu zabezpieczeń domu, że ktoś próbuje się do niego włamać.

Wtedy to Chris kontaktuje się z Nicole i mówi, że zaraz będzie na miejscu, ale jego czas przyjazdu do domu przedłuża się.

Choć Chris prosił przyjaciółkę żony, by ta wstrzymała się z wzywaniem policji, kiedy dociera do swojego domu, pod nim już stoi radiowóz.

Wtedy też w spokojnej rozmowie z funkcjonariuszem policji, Christopher pozwala mu na przeszukanie domu, w którym, nie było ani Shannon ani ich dzieci. W domu znajduje się tylko telefon Shannan a na nim nieodebrane połączenia od przyjaciółki.

Na pytanie oficera policji, kiedy ostatni raz widział żonę, Chris odpowiada, że po 5 rano, gdy wychodził do pracy.

Christopher podczas przeszukania, bierze w nich udział i chętnie oraz ze spokojem rozmawia z policjantem, angażując się w poszukiwania córek i żony.

Sytuacja ulega zmianie, gdy do poszukiwań dołącza sąsiad Wattsów, Nate Trinastich. To właśnie on informuje oficera i samego Chrisa, że może udostępnić monitoring swojego domu, na nagraniach którego widać także dom Wattsów.

Wtedy postawa Christophera Wattsa zmienia się diametralnie.

Co pokazały nagrania z monitoringu?

Podczas oglądania nagrań, Chris nie chciał patrzeć na ekran telewizora, był nerwowy i sprawdzał coś w telefonie. Jego zachowanie uległo nagłej zmianie. To wzbudziło podejrzenia oficera.

Na samym nagraniu wiele nie było widać. Faktycznie na podjeździe był zaparkowany samochód Christophera Wattsa i tylko niewielka część nagrania pokazuje jego samego, gdy wkłada coś do auta, ale kąt nagrania nie jest odpowiedni, by stwierdzić, co to takiego.

Gdy nagranie kończy się, Chris miał wyjść z pomieszczenia niezwykle zdenerwowany. Wtedy to sąsiad mówi do oficera policji, że Christopher Watts nie zachowuje się normalnie.

W tym czasie i następnego dnia sprawą zaczynają interesować się media, a do wyjaśnienia sytuacji włączają się inne służby, jak FBI i CBI.

Christopher Watts w nagraniu emitowanym przez amerykańskie stacje telewizyjne, apeluje do żony i córek, by te wróciły do domu.

Przesłuchanie Christophera Wattsa

W takich sprawach oczywistym jest przesłuchanie wszystkich, którzy mają coś wspólnego ze sprawą zaginięcia osób.

Nic więc dziwnego, że służby przesłuchały także Christophera Wattsa, który nie zażądał adwokata, a nawet wyraził zgodę na badanie wykrywaczem kłamstw.

I to nie podczas przesłuchań, a podczas rozmowy z ojcem, na którą zezwoliły służby, Christopher Watts przyznał się finalnie do zamordowania ciężarnej żony i dwóch córek.

Wtedy policja przerwała rozmowę Christophera z ojcem, mając już pewność, że to właśnie on dokonał zbrodni.

By służby mogły odnaleźć ciała ofiar, Christopher musiał wskazać miejsce, w którym ukrył zwłoki.

Okazało się, że mężczyzna wybrał odległą, ustronną lokalizację, gdzie przechowywano beczki z ropą. Teren należał do firmy zajmującej się poszukiwaniem i pozyskiwaniem właśnie tego surowca.

Christopher żonę zakopał w płytkim grobie, zaś ciała córek ukrył w beczkach z ropą.

Po wydobyciu ciał w wyniku przeprowadzonej sekcji okazało się, że ofiary straciły życie w wyniku uduszenia.

Dlaczego Christopher Watts zabił? Udawał idealnego męża i ojca?

Początkowo mężczyzna wyznał, że zabójstwa żony dokonał po tym, jak zobaczył, że to ona udusiła ich dwie córeczki.

Jednak kilka miesięcy później wersja zeznań Christophera Wattsa uległa zmianie. Wówczas przyznał się do zabicia zarówno żony, jak i córek.

Wyjawił też, jak dokładnie wyglądał poranek, w którym doszło do tragedii.

Christopher Watts odbywa obecnie wyrok dożywocia
Christopher Watts odbywa obecnie wyrok dożywocia Weld County Sheriff's/ MEGAAgencja FORUM

Po powrocie żony z delegacji Chris miał powiedzieć Shannan, że chce od niej odejść. To rozwścieczyło kobietę i doszło między małżonkami do szarpaniny, w efekcie której Christopher Watts udusił żonę.

Odgłosy walki obudziły córki Wattsów, które jeszcze żywe i przytomne ojciec zapakował do auta wraz ze zwłokami ich matki.

Już na miejscu, na terenie składowania ropy, miał zabić swoje córki. Dokonał tego za pomocą koca, dusząc je. Podczas przesłuchań Watts wyznał, że starsza córka miała go błagać o to, by tego nie robił.

Wyrok, który i tak nie przywróci życia ofiarom

19 listopada 2018 Christopher Lee Watts został skazany na pięć wyroków dożywocia bez możliwości ubiegania się o zwolnienie warunkowe. Otrzymał także wyrok stanowiący o 48 latach pozbawienia wolności za bezprawne przerwanie ciąży Shanann i trzy wyroki 12 lat za naruszenie ciał zmarłych osób.

Rozprawa sądowa budziła wiele emocji w Ameryce i była szeroko komentowana przez media. Obecnie Christopher Watts odbywa nadal swoją karę w zakładzie karnym o zaostrzonym rygorze w Waupun, w stanie Wisconsin, po przeniesieniu z jego poprzedniej lokalizacji w Kolorado ze względu na obawy o jego bezpieczeństwo.

Co stało się z domem rodziny Wattsów?

Dom Wattsów, w którym doszło do zbrodni
Dom Wattsów, w którym doszło do zbrodni Weld County DA/ MEGAAgencja FORUM

W listopadzie 2022 roku dom, w którym mieszkała rodzina Wattsów w Frederick w Kolorado, został sprzedany za kwotę 600 000 dolarów. Sprzedaż posiadłości ponownie zwróciła uwagę na brutalne morderstwa, które miały miejsce w jej murach i przypomina o tragicznej śmierci ciężarnej kobiety i dwóch małych dziewczynek.

Dom trafił na rynek nieruchomości w maju 2022 roku, a na zakup posiadłości zdecydowała się rodzina Millerów, która mówiła w rozmowie z "New York Post", że "nie mogą się doczekać, kiedy ponownie wprowadzą do domu miłość, rodzinę i śmiech".

Zdanowicz pomiędzy wersami. Odc. 53: Magdalena AtkinsINTERIA.PL
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas