Problem z zamkiem w Stobnicy. Postępowanie wobec trzech oskarżonych umorzone

O zamku w Stobnicy, a raczej o jego budowie, było głośno już niejednokrotnie. Niedokończony obiekt straszy wciąż w okolicy, a w tym czasie toczy się postępowanie sądowe w jego sprawie. Okazuje się, że sąd umorzył sprawę wobec trzech z sześciu oskarżonych.

Budowa zamku w Puszczy Noteckiej budzi wiele kontrowersji od lat
Budowa zamku w Puszczy Noteckiej budzi wiele kontrowersji od latTomasz Jastrzebowski/REPORTERReporter

Afery z zamkiem w Stobnicy ciąg dalszy

Według wyliczeń Narodowego Instytutu Dziedzictwa mamy 402 zamki w Polsce. Okazuje się jednak, że to dla niektórych wciąż mało i tak oto w Stobnicy, wsi w województwie wielkopolskim, powstał, a raczej miał powstać, nowy zamek.

Od 2015 roku, na sztucznie usypanej wyspie na stawach, powstaje imitacja średniowiecznego zamku. Budowla jest naprawdę monumentalna, bo na planowanych piętnastu kondygnacjach ma się znaleźć 46 lokali mieszkalnych, które docelowo może zamieszkiwać do 97 osób.

Jednak problemy z wyjątkową budowlą rozpoczęły się w 2018 roku, kiedy to upubliczniono budowę. Powodem oburzenia społeczeństwa była lokalizacja budynku, gdyż jest to miejsce na styku skraju Puszczy Noteckiej i obszaru Natura 2000.

W lipcu 2020 roku policja na polecenie prokuratury zatrzymała siedem osób powiązanych ze sprawą budowy zamku.

Stwierdzono wówczas naruszenie prawa przez starostę obornickiego, jednak wojewoda nie podjął decyzji o unieważnieniu zgody na budowę. Od tego momentu rozpoczął się proces sądowy, który trwa do tego momentu, podczas gdy zamczysko stoi niedokończone i straszy surową cegłą, choć prace budowlane wciąż... trwają. Budowla może zostać oddana do użytku w 2025 r.

Wśród oskarżonych znaleźli się reprezentujący spółkę dokonującą tej inwestycji - Paweł N. i Dymitr N.

"Dymitra N. oskarżono o realizowanie wbrew zakazowi inwestycji budowlanej na Obszarze Specjalnej Ochrony Ptaków w ramach sieci Natura 2000. Prokurator oskarżył Pawła N. o popełnienie dwóch przestępstw, tj. użycia poświadczającego nieprawdę dokumentu, wykazując nierzetelne dane dotyczące powierzchni planowanej do przekształcenia w związku z realizacją przedsięwzięcia budowlanego poprzez zaniżenie wielkości powierzchni terenu oraz złożenia fałszywego oświadczenia o posiadanym prawie do dysponowania nieruchomością" - mówił w rozmowie z TVN24 rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu prokurator Łukasz Wawrzyniak.

Sąd w Obornikach 6 czerwca 2022 roku umorzył postępowanie karne wobec trzech z sześciu oskarżonych w tej sprawie: Pawła N., Dymitra N., oraz Waldemara S.

Pełnomocnicy inwestorów są zdania, że w tej sprawie nie ma do czynienia ze składaniem fałszywych zeznań oraz, że nie ma przepisu, który zakazywał by zabudowywania terenu chronionego Natura 2000.

Jaki będzie finał sprawy? Czas pokaże, jednak najpewniej budynek zostanie ukończony i będzie dla jednych ozdobą okolicy, a dla innych straszydłem samym w sobie.

"Wydarzenia": Ich ugryzienie może powodować boreliozę. Lekarz radzi Jak usunąć kleszczaPolsat News
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas