Niecodzienny widok w polskich lasach. Co oznaczają "wełniane czapeczki" na jodłach?

Dagmara Kotyra

Opracowanie Dagmara Kotyra

Zadaniem leśników jest m.in. zabezpieczanie upraw przed zniszczeniem. Obecnie na młodych jodłach można dostrzec „wełniane czapeczki”, ale jak się okazuje, nie mają one nic wspólnego z nadchodzącą zimą. Ta intensywnie pachnąca osłonka ma zupełnie inne zadanie. Po co jest stosowana?

Leśnicy postanowili wytłumaczyć, czym są "wełniane czapeczki" na jodłach i w jakim celu są stosowane
Leśnicy postanowili wytłumaczyć, czym są "wełniane czapeczki" na jodłach i w jakim celu są stosowane123RF/PICSEL

Po co leśnicy stosują "wełniane czapeczki" na jodłach?

Każdy post to kolejna dawka wiedzy, która m.in. wyjaśnia wiele zjawisk zachodzących w polskich lasach. Tym razem leśnicy postanowili wytłumaczyć, czym są "wełniane czapeczki" na jodłach i w jakim celu są stosowane.

Wbrew pozorom nie służą do ochrony przed mrozem. W tym przypadku chodzi o zabezpieczenie pędów młodych drzewek przed zwierzyną. Leśnicy od lat chronią uprawy, stosując różnego rodzaju metody. Jedną z nich jest właśnie umieszczanie na czubkach jodeł wełny. "Na młodych jodełkach pojawiły się już wełniane czapeczki. Nie, nie obawiamy się, że jodły zmarzną. Surowa wełna owcza ma skutecznie chronić przed ogryzieniem pędu szczytowego przez jelenie i sarny" - przekazały Lasy Państwowe.

Podczas spaceru po lesie można się natknąć na "wełniane czapeczki" na jodłach
Podczas spaceru po lesie można się natknąć na "wełniane czapeczki" na jodłachJakub WalasekReporter

Ochrona młodych pędów przed zgryzaniem. Jak działa wełna?

Jak wyjaśniają leśnicy, stosowana wełna odstrasza sarny i jelenie od młodych pędów m.in. za pomocą intensywnego zapachu. Jeśli jednak pierwsza opcja nie zadziała, to próba przeżucia wełny na dobre zniechęca zwierzęta do zgryzania młodych pędów. "Intensywnie pachnie (osobliwy to zapach), ale przede wszystkim ma w zębach zwierzętom zazgrzytać... Kto próbował zdjąć zębami wełniane rękawiczki, wie co mamy na myśli" - podsumowali leśnicy.

Wpis Lasów Państwowych spotkał się ze sporym odzewem ze strony internautów. Post z cyklu "leśna ciekawostka" okazał się przydatny. "Już myślałem, że to jacyś «śmieciarze» grasowali w lesie. Człowiek się uczy całe życie!" - czytamy na Facebooku.

Niektórzy dopytywali, czy zjedzona przez zwierzęta wełna nie zapcha ich przewodu pokarmowego. W odpowiedzi Lasy Państwowe wyjaśniły, że sarny bądź jelenie nie połykają tego w sporych ilościach. Poza tym zaznaczono, że nie słyszano o padaniu zwierząt po zjedzeniu pakuł lub wełny.

***

Zdanowicz pomiędzy wersami. Odc. 73: Dominika WieczorekINTERIA.PL
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas