Reklama

Warto chodzić na basen

Zabawa w wodzie wzmacnia mięśnie, poprawia odporność i jest świetną rozrywką. Podpowiadamy, jak przygotować malca do wizyty na pływalni.

Chodzenie na basen z niemowlętami i małymi dziećmi to popularna rozrywka. Cieszy się też poparciem specjalistów, którzy bardzo zachęcają rodziców do tego rodzaju aktywności. Ich zdaniem pływanie, a nawet sama zabawa w wodzie wspomaga rozwój dzieci, przynosi im korzyści zdrowotne i jest dla nich źródłem wielkiej frajdy!

Pływanie jest zdrowe!

Gimnastyka w wodzie wymaga udziału wszystkich mięśni, dlatego jest bardzo wskazana dla rozwijającego się maluszka. Pływanie wzmacnia mięśnie jego pleców, a także rąk i nóg. Korzystnie działa też na stawy smyka.

Reklama

Dzięki silnemu kręgosłupowi dziecko szybciej opanowuje umiejętność samodzielnego siedzenia, a także raczkowania, stania i chodzenia. Zabawa w wodzie mobilizuje też do zwiększonej pracy płuca maluszka i pobudza krążenie jego krwi, dzięki czemu organizm smyka jest lepiej dotleniony. Zaobserwowano również, że w wodzie niemowlęta mają lepszą koordynację ruchową i nie tracą równowagi - zdobyte podczas zabawy w basenie doświadczenia przenoszą potem na stały ląd, więc łatwiej im przychodzi nauka poruszania się na czworaka, a potem balansowanie na dwóch nóżkach. Nie bez znaczenia dla ogólnego rozwoju dziecka mają też nowe bodźce, z którymi styka się maluch na basenie. Kontakt z chłodną wodą, uczucie nieważkości, zabawa z mamą kolorowymi zabawkami - doskonale wpływają na jego rozwój intelektualny i wzmacniają więź z opiekunem. Wreszcie chodzenie na basen, zwłaszcza jesienią i zimą, hartuje i poprawia odporność malca, dlatego mały pływak rzadziej choruje.

Nie boję się wody

Zajęcia na pływalni pozwalają dziecku oswoić się z wodą i przezwyciężyć strach przed żywiołem.

Wprawdzie noworodki, przyzwyczajone do przebywania w wodnym środowisku płodowym, nie czują lęku przed zanurzeniem (potrafią nawet intuicyjnie wstrzymać oddech), to jednak z wiekiem tracą tę umiejętność. Regularne wizyty na basenie sprawią, że w przyszłości twoje dziecko nie będzie bało się wody, a gdy kiedyś przez przypadek do niej wpadnie - będzie wiedziało, jak się zachować i nie zacznie tonąć.

Idziemy na pływalnię

Jeśli chcesz wyruszyć ze swoim malcem na basen, najpierw sprawdź, czy dziecko jest na to gotowe. Potem znajdź dobry ośrodek (nie każdy nadaje się dla niemowlaka) i starannie przygotuj się do tej wyprawy.

Do zabawy w wodzie możesz zaprosić zdrowe dziecko, które skończyło już 3 miesiące. Zanim jednak to zrobisz, idź z malcem do pediatry, by wykluczył ewentualne przeszkody (częste infekcje, zapalenie ucha czy zatok). Nie zabieraj dziecka na basen, gdy jest podziębione, ma katar lub kaszle.

Poszukaj nowoczesnego basenu, najlepiej takiego, w którym woda odkażana jest ozonem. Woda ozonowana jest bezpieczniejsza dla skóry niemowlęcia niż chlorowana, bo chlor może powodować podrażnienie dróg oddechowych oraz oczu malucha, sprzyja też nadmiernemu przesuszeniu skóry. Temperatura wody w basenie nie może być niższa niż 30°C. Pamiętaj, że kilkumiesięczne dziecko nie powinno przebywać w wodzie dłużej niż przez pół godziny. Sprawdź też, czy pływalnia jest przystosowana dla niemowląt - musi być na tyle płytka, by rodzic z malcem na ręku mógł swobodnie poruszać się po dnie.

Unikaj tłoku na basenie. Chodź z malcem popływać w ciągu tygodnia, raczej nie w weekend, bo wtedy na pływalni jest mnóstwo ludzi i łatwiej o wypadek.

Wybierz odpowiednią porę na pływanie, najlepiej po drzemce maluszka. Będzie wtedy wypoczęty i chętny do zabawy. Pamiętaj, by nie wchodzić z dzieckiem do basenu, zanim nie minie pół godziny od ostatniego karmienia.

Zapisz się na kurs dla rodziców i dzieci. Jeśli nie czujesz się na siłach, by sama uczyć niemowlę pływania, zgłoś się na specjalne zajęcia. Są one dostosowane do wieku smyka, jego rozwoju i umiejętności. Wykwalifikowani instruktorzy podpowiedzą ci, jakie zabawy będą dla malca najlepsze oraz jak prawidłowo i bezpiecznie trzymać dziecko w wodzie, by nie wysunęło się z rąk lub nie napiło wody.

Pierwsze zabawy z mamą

Jeśli umiesz pływać i czujesz się pewnie w wodzie, możesz sama zabawić się w trenera. Oto kilka pierwszych zabaw, które oswoją maleństwo z basenem.

Na początek usiądź ze smykiem w brodziku i powoli zanurz malca w wodzie. Ułóż go na swoich piersiach. Poczuje się bezpiecznie i szybciej oswoi się z wodą. Jeśli dziecko otwiera buzię i łyka wodę, podaj mu smoczek.

Idź z dzieckiem głębiej. Spaceruj w wodzie, trzymając je na rękach, przykucając co chwilę, by smyk się zanurzył. Możesz też chwycić malca pod paszkami i delikatnie go zanurzać i wyjmować ponad powierzchnię wody. Taka zabawa na pewno mu się spodoba.

Jeśli maluch umie już samodzielnie trzymać główkę, połóż go w wodzie na brzuszku lub pleckach. Podtrzymuj jego tułów własnym ramieniem. Przeciągnij go wolno po wodzie. Starszego malca namów do machania rączkami.

Zadbaj o skórę małego pływaka

Ciało niemowlęcia jest bardzo delikatne, więc dłuższy kontakt z wodą może je wysuszyć.

Dlatego przed kąpielą użyj specjalnego kremu barierowego, chroniącego skórę malca przed działaniem wody, a po wyjściu z basenu umyj smyka mydełkiem dla niemowląt. Potem nasmaruj ciałko mleczkiem lub balsamem nawilżającym, który odbuduje naturalną warstwę ochronną skóry. Dokładnie wytrzyj uszy malca, usuwając z nich resztki wody - to zmniejsza ryzyko infekcji. Gdy już ubierzesz dziecko, odczekaj 15-20 minut, zanim wyjdziesz z nim na dwór, by rozgrzany malec się nie zaziębił.

Mam dziecko
Dowiedz się więcej na temat: chodzić
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy