Reklama

Uśmiechnij się, szeroko!

Piąty dzień października to Światowy Dzień Uśmiechu. Dobrze byłoby celebrować tę okoliczność przez okrągły rok i skutecznie pozbyć się wszelkich powodów do uśmiechania się tak zwanym półgębkiem. Co, oprócz regularnych wizyt w gabinecie stomatologicznym, możemy zrobić dla zdrowia i komfortu naszej jamy ustnej? Najwięcej korzyści przynoszą codzienne, drobne rytuały.

Pułapka nadmiernej higieny

Regularnie szczotkowanie i nitkowanie przestrzeni międzyzębowych wydaje się sprawą oczywistą. Niemniej, jak zawsze, najlepszym rozwiązaniem jest umiar. Nadmierna higiena może przynieść więcej szkody niż pożytku. Jesz posiłek i natychmiast biegniesz myć zęby? To nie jest najlepsze rozwiązanie.

Dobrze odczekać minimum pół godziny, inaczej narażasz się na demoralizację szkliwa. Zasada ta ma szczególne znaczenie, gdy mowa o posiłkach obfitujących w warzywa i owoce oraz picie soków warzywno-owocowych. Te z kolei najlepiej pić przez słomkę ograniczając w ten sposób kontakt szkliwa z sokiem owocowym.

Reklama

Olej kokosowy

Kolejny ważny aspekt to codzienne odkażanie jamy ustnej. Oprócz szeroko reklamowanych kolorowych płynów mamy rozwiązanie bliższe naturze. Postawmy na olej kokosowy. Ma doskonałe właściwości antyseptyczne, wzmacnia dziąsła i jest szczególnie rekomendowany osobom borykającym się z nawracającymi aftami czy krwawieniem dziąseł. Dobrze jest znaleźć dwadzieścia minut w ciągu doby i ssać olej przepuszczając go przez przednie zęby. Po tym czasie dokładnie wypluć płyn i wypłukać usta ciepłą wodą. Optymalnie byłoby powtarzać zabieg dwa razy dziennie, zwłaszcza jeśli dokucza nam dyskomfort w jamie ustnej.

Bardzo przyjemnym efektem ubocznym kuracji olejem kokosowym jest bielszy odcień zębów. Aby uzyskać widoczny efekt trzeba ją powtarzać nieprzerwanie przez okres trzech miesięcy. Nabierzemy pewności w obdarowywaniu otoczenia pięknym, śnieżnobiałym uśmiechem.

Higiena jedzenia

Ważne jest nie tylko to, co jemy, ale też to, jak jemy. Trawienie rozpoczyna się już w jamie ustnej, co nie pozostaje bez wpływu na stan naszego uzębienia: soki trawienne są poważnym obciążeniem dla naszego szkliwa. Ważne więc byśmy robili konsekwentne przerwy pomiędzy posiłkami. Stałe godziny jedzenia i wystrzeganie się podjadania w tak zwanym międzyczasie przyczyniają się nie tylko do lepszej sylwetki, ale w istotny sposób warunkują kondycję naszego uzębienia. Dajmy i żołądkowi, i zębom czas na odpoczynek. Korzyści zauważymy gołym okiem.

Świeżość oddechu

Pozornie może się wydawać, że nieprzyjemny oddech to niewystarczająca higiena jamy ustnej, a okazuje się, że problem często ma podłoże dietetyczne. Organizm może manifestować w ten sposób zakwaszenie organizmu wynikające z permanentnego stresu i diety ubogiej w warzywa i owoce. Korzystny będzie dla nas głównie chlorofil, zielony barwnik roślinny, w który obfitują szczególnie algi i warzywa o intensywnej zieleni liści, takie jak: natka pietruszki, seler naciowy, jarmuż, rukola czy szpinak. Chlorofil pomaga eliminować z przewodu pokarmowego bakterie odpowiedzialne za nieprzyjemny zapach i cieszyć się świeżym oddechem.


Ewa Koza, mamsmak.com    

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: ząb
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy