Reklama

Toksokaroza

Maluch gorzej się czuje, często narzeka na bóle brzuszka i nie ma apetytu? Sprawdź, czy przypadkiem nie ma pasożytów.

Jedną z chorób pasożytniczych jest toksokaroza. Przenoszą ją zwierzęta, głównie psy i koty. Jaja pasożytów, które znajdują się w zwierzęcych odchodach zanieczyszczają piaskownice, place zabaw, parki i ulice.

Jak malec się zaraża: Zwykle "przynosi" chorobę z podwórka. Wystarczy, że włoży do buzi rękę, którą dotykał skażonego piasku (gdy nie umył rączek po zabawie), a jaja pasożyta przedostaną się do jego organizmu.

Objawy: Często choroba nie daje żadnych objawów. Dopiero w kilka miesięcy od zarażenia dziecko może odczuwać senność, osłabienie, nudności. Pojawiają się też zaburzenia równowagi i bóle głowy. Jeśli twoja pociecha często bawiła się z psem lub kotem bądź przyłapałaś ją na wkładaniu brudnych rąk do buzi, bądź czujna. Nawet, gdy nie zauważasz żadnych zmian w zachowaniu dziecka, możesz zrobić badanie krwi na obecność przeciwciał toksokarowych. Jeśli wynik okaże się dodatni, masz szansę wyleczyć chorobę, zanim poczyni w organizmie malca duże szkody (np. powikłania neurologiczne lub oczne).

Reklama

Leczenie: Toksokarozę leczy się najczęściej preparatem Zentel, który wybija pasożyty. Jeśli wykryjesz zakażenie już w zaawansowanej postaci, leczenie może potrwać nawet do kilku miesięcy. 


Mam dziecko
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy