Reklama

Siedem warzyw w jesiennym menu

Warzywa zawierają łatwo przyswajalne witaminy, kwasy organiczne, sole mineralne oraz wiele mikro- i makroelementów, a także błonnik. Brak tego ostatniego jest przyczyną wielu chorób przewodu pokarmowego. Warzywa mają korzystny wpływ nie tylko na pracę jelit, optymalizują wszystkie procesy życiowe i pomagają wrócić do pełni zdrowia. Najcenniejsze zawsze będą spożywane na surowo. Którymi szczególnie warto zainteresować się jesienią?

Kapusta
 
Medycyna ludowa i współczesna fitoterapia traktują kapustę jako cenny lek. Obfituje w szereg składników mineralnych i witamin. Zawiera między innymi rzadką witaminę U, która działa ochronnie na śluzówki przewodu pokarmowego oraz witaminę K - o działaniu przeciwkrwotocznym. Najcenniejszy jest sok z kapusty, który działa zabliźniająco i gojąco nawet w tak trudnych sytuacjach jak wrzody żołądka, dwunastnicy, choroby wątroby, śledziony czy wrzodziejące zapalenie okrężnicy. Witamina U traci jednak swoje właściwości w wysokiej temperaturze, toteż w celach leczniczych trzeba stosować kapustę surową. Dla poprawy smaku sok z kapusty warto połączyć z sokiem z marchwi.

Cebula


Warzywo ma właściwości grzybobójcze, bakteriobójcze i antybiotyczne. Obfituje w białko, cukry, olejki eteryczne, fitynę, saponiny, enzymy, witaminy i sole mineralne. Działa podobnie do insuliny, przyczyniając się do spadku poziomu cukru we krwi. Ma działanie moczopędne i pomaga regulować ciśnienie krwi. Jest niezastąpionym antidotum na jesienne przeziębienia.

Czosnek


Ma niepowtarzalny zestaw wartości odżywczych, dzięki którym określany jest naturalnym antybiotykiem. Hamuje rozwój bakterii i skutecznie ogranicza rozprzestrzenianie się wirusów. Jest rekomendowany w stanach skrajnego wyczerpania organizmu, przy nadciśnieniu i miażdżycy - ma zdolność rozszerzania naczyń krwionośnych. Ma korzystny wpływ na serce i pracę mózgu. Jego ostry zapach zniwelować możemy, zjadając jabłko albo garść natki pietruszki. 

Marchew


Zdrowotne i odżywcze właściwości marchwi są bardzo szerokie. Korzeń działa wzmacniająco, warzywo jest rekomendowane dla rekonwalescentów po długotrwałej chorobie. Marchew ma właściwości remineralizujące, przeciwanemiczne i przeciwcukrzycowe. Trzeba zaznaczyć, że dla diabetyków korzystne jest spożywanie marchwi jedynie na surowo. Warzywo gotowane ma zdecydowanie wyższy indeks glikemiczny.

Marchew ma też korzystny wpływ na procesy metaboliczne i pracę jelit, działa na nie gojąco i pomaga usunąć pasożyty. Oczyszcza krew, rozpuszcza żółć, sprzyja wydzielaniu mleka u matek karmiących, działa rozkurczowo, wykrztuśnie i moczopędnie.

Reklama


Burak

Warzywo pobudza soki żołądkowe, jest odświeżające i lekkostrawne. Medycyna naturalna od wieków zaleca stosowanie buraków jako antidotum na anemię, demineralizację organizmu, nerwicę, grypę, gruźlicę, choroby nowotworowe i zapalenie wątroby. Burak ma silne działanie alkaliczne, które jest niezależne od formy, w jakiej go spożywamy. Wartościowy jest zarówno surowy, kiszony, gotowany, jak i pieczony. Utarty gotowany burak podany z chrzanem i kminkiem (popularne ćwikła) stymuluje pracę wątroby, odkwasza i ułatwia trawienie różnych mięs niwelując dyskomfort trawienny. 


Pietruszka

Warzywo w całości doskonałe. Trudno rozstrzygnąć czy bardziej wartościowa jest jego nać, czy korzeń. Zamiast wybierać, lepiej skorzystać z obu opcji. Korzeń działa moczopędnie i rozkurczowo, jest szczególnie polecany dla łagodzenia objawów PMS i bólu miesiączkowego. Zmniejsza też napięcie mięśni gładkich jelit, pietruszka jest rekomendowana dla borykających się z jelitem drażliwym. Nać jest tak cenna odżywczo, że zyskała miano zielonego złota. Obfituje w witaminy, składniki mineralne, chlorofil i błonnik. Działa wzmacniająco i alkalicznie.

Dynia


Cenny odżywczo i zdrowotnie jest nie tylko miąższ, ale też nasiona dyni. Świeże pestki są skuteczne w niszczeniu pasożytów jelitowych. Świeża dynia jest skutecznym antidotum na zaparcia, gotowana przeciwdziała twardnieniu tętnic. Polecana jest też przy dolegliwościach nerek, wątroby, pęcherza moczowego, zaburzeniach metabolicznych i chorobach układu krążenia. Jedzenie może być naszym najskuteczniejszym lekiem. Najważniejsze jest to, co wybieramy.

Ewa Koza, mamsmak.com

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy