Reklama

Połknięte baterie groźniejsze, niż sądzono

Połknięta przez dziecko tzw. guzikowa bateria może uszkodzić żołądek jeszcze zanim pojawią się wyraźne objawy. Eksperci doradzają możliwie szybkie usunięcie groźnego przedmiotu z przewodu pokarmowego.

Specjaliści z Children`s Hospital Colorado i kilku innych szpitali pediatrycznych przestrzegają przed skutkami połknięcia przez dziecko małej, okrągłej, tzw. guzikowej baterii.

W trakcie Digestive Disease Week 2019 naukowcy przedstawili wyniki badania, w którym przeanalizowali 68 przypadków połknięcia niewielkiej baterii przez dziecko.

Jak zwracają uwagę, wcześniejsze badania dotyczyły głównie baterii, które utkwiły w przełyku, lecz niewiele było wiadomo o tym, co dzieje się, gdy dotrą do żołądka.

Tymczasem aż w 60 proc. sprawdzonych przypadków naukowcy stwierdzili uszkodzenia śluzówki żołądka. Jednocześnie nie pojawiły się jasne związki między rzeczywistym uszkodzeniem a symptomami.

Reklama

- Widzieliśmy wiele uszkodzeń spowodowanych bateriami. Baterie te znaleźć można w zabawkach, pilotach zdalnego sterowania, breloczkach, pocztówkach grających czy zegarkach. Używa się ich wszędzie - ostrzega dr Racha Khalaf z Children`s Hospital Colorado.


Zdaniem badaczy lekarze i rodzice nie powinni więc czekać, aż pojawią się symptomy czy do momentu, aż bateria przejdzie przez układ trawienny.

- Wiemy, że może dojść do urazu, nawet gdy nie ma żadnych objawów. Baterie w żołądku mogą spowodować uszkodzenia, w tym perforację ściany żołądka, więc lekarze powinni rozważyć jak najszybsze usunięcie baterii zamiast pozwalać im przejść przez układ pokarmowy - zwraca uwagę Khalaf.

Obecnie North American Society for Pediatric Gastroenterolog, Hepatology and Nutrition zaleca obserwację, jeśli nie minęły dwie godziny od połknięcia, bateria nie ma więcej niż 20 mm średnicy, a dziecko ma co najmniej 5 lat.

Amerykański National Capital Poison Center rekomenduje natomiast samą obserwację i naturalne wydalenie baterii, jeśli nie pojawiają się niepokojące symptomy.

Zalecenia autorów nowego badania są więc zaostrzone.


INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy