Reklama

Maltitol, sorbitol, inulina. Cała prawda o słodzikach

Wiele osób ogranicza spożycie cukru lub całkowicie z niego rezygnuje. Niektórzy zaś starają się go zastępować niezliczonymi zamiennikami. Nie bez przyczyny, ponieważ jego nadmierne spożycie może przyczynić się do powstania cukrzycy, sprzyjać infekcjom (zwłaszcza grzybiczym i bakteryjnym), a także niekorzystnie odbijać się na wyglądzie, ponieważ może przyspieszać procesy starzenia się organizmu oraz powodować przybieranie na wadze. Obecnie wybór zamienników cukru jest naprawdę spory: można sięgnąć po produkty syntetyczne lub naturalne. Do tych drugich zaliczamy, m.in. maltitol, sorbitol oraz inulinę. Jednak czy one są bezpieczne dla organizmu? Kto może po nie sięgnąć? Czy mogą je spożywać osoby cierpiące na cukrzycę?

Maltitol: Co trzeba o nim wiedzieć?

Maltitol jest substancją zaliczoną do grupy polioli, zwanych również alkoholami cukrowymi. Wytwarza się go z maltazy, która w naturalnym środowisku występuje w różnych zbożach, ale najczęściej pozyskuje się go z kukurydzy. Maltitol jest częstym składnikiem produktów typu light, np. napojów gazowanych albo gum do żucia. Ten zamiennik cukru posiada podobne właściwości do białego cukru: występuje w formie białych kryształków oraz ma taką samą słodycz. Inne są właściwości fizyczne maltitolu, bowiem rozpuszcza się doskonale w napojach czy wypiekach i nie karmelizuje się.

Reklama

Jakie korzyści wynikają z zamiany cukru na maltitol? Przede wszystkim nie powoduje próchnicy oraz nie sprzyja powstawaniu nadwagi, ponieważ jest o połowę mniej kaloryczny niż sacharoza (jedynie 200kcal w 100g). Poza tym nie podnosi gwałtownie poziomu glukozy, więc może być, w rozsądnych ilościach, spożywany przez diabetyków. Nie zawiera glutenu, dlatego może być włączony do diety osób borykających się z celiakią oraz nietolerancją czy uczuleniem na gluten.

Oczywiście, tak jak każda substancja, maltitol posiada pewne wady. Przede wszystkim na zaleca się jego nadmiernego spożycia – wystarczy 50g dziennie. W przypadku zbyt częstego dodawania go do żywności mogą wystąpić niepożądane objawy, do których zalicza się problemy związane z układem trawiennym. Może skutkować to nadmiernymi i bolesnymi wzdęciami, a także biegunką.

Sorbitol

Sorbitol, podobnie jak maltitol, jest substancją słodzącą z grupy polioli. W naturalnym środowisku występuje w wielu produktach pochodzenia roślinnego, przede wszystkim w owocach (śliwkach, czereśniach i gruszkach) oraz algach. Sorbitol można znaleźć również w niektórych gatunkach grzybów. Substancja występuje w postaci białego proszku albo płatków, można go również kupić w formie roztworu. Sorbitol jest wykorzystywany w przemyśle spożywczym do wytwarzania produktów przeznaczonych dla diabetyków: batonów, wypieków, itp. Niestety, w porównaniu do białego cukru, czy choćby maltitolu, jest mniej słodki. Sorbitol ma właściwości higroskopijne, czyli wiąże ze sobą wodę, co sprawia, że wyprodukowane z niego produkty żywnościowe nie są suche.

Sorbitol nie podnosi gwałtownie poziomu glukozy we krwi oraz nie przyczynia się do powstawania próchnicy, a także jest zdecydowanie mniej kaloryczny (240/260 kcal w 100g).

Niestety, sorbitol jest metabolizowany w jelitach, dlatego jego częste spożycie może doprowadzić do bolesnych wzdęć, skurczy jelit czy biegunek. Nieprzyjemne objawy mogą u niektórych powstać nawet po zjedzeniu niewielkiej ilości słodzika. Dlatego powinny go unikać osoby cierpiące na zespół jelita wrażliwego. Poza tym nie poleca się podawania sorbitolu małym dzieciom, a także osobom cierpiącym z powodu dolegliwości nerek.

Inulina

Inulina, w przeciwieństwie do maltitolu czy sorbitolu, jest polisacharydem należącym do grupy fruktanów. W naturalnym środowisku występuje w roślinach z rodziny astrowatych: w cykorii, topinamburze, mniszku lekarskim, karczochu czy łopianie. Inulina nie jest całkowicie trawiona przez układ pokarmowy, co sprawia, że ma podobne właściwości do błonnika pokarmowego. W sprzedaży występuje w postaci białego proszku: nie jest kaloryczny (jedynie 150kcal w 100g), ale nie jest również bardzo słodki. Inulina sprawdza się przede wszystkim w przygotowywaniu deserów czy wypieków, ponieważ zagęszcza, stabilizuje oraz żeluje różne substancje. Co ciekawe, w przemyśle wykorzystywana jest nie tylko jako zamiennik cukru, ale też niektórych tłuszczów w wyrobach cukierniczych.

Niewątpliwą zaletą inuliny jest fakt, że może wspomagać odchudzanie. Delikatnie pobudza układ trawienny do prawidłowej pracy, a także zapewnia uczucie sytości. Inulina zaliczana jest do prebiotyków. Pod wpływem fermentacji w jelitach sprzyja utrzymaniu prawidłowej mikroflory jelitowej, co zmniejsza ryzyko występowania schorzeń związanych z układem pokarmowym. Co ciekawe, inulina wiąże kwasy tłuszczowe w jelicie, dlatego może obniżyć poziom złego cholesterolu w całym krwiobiegu.

W przeciwieństwie do innych słodzików, inulina w mniejszym stopniu sprzyja powstawaniu nieprzyjemnych dolegliwości żołądkowych, takich jak wzdęcia czy biegunki.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy