Reklama

Kiwi – na straży zdrowia

Ten cenny owoc egzotyczny ma wiele zastosowań i wartości odżywczych. Warto je poznać.

Możemy jeść je solo, albo obierając owoc ze skórki, albo wyjadać miąższ łyżeczką wcześniej przekrawając kiwi na pół. Delikatnie kwaśna nuta kiwi dobrze sprawdza się w sałatkach owocowych, owocowo-warzywnych oraz wymyślnych deserach. Mus z kiwi i banana oprószony odrobiną cynamonu to doskonała propozycja na lekki podwieczorek. Możemy do niego dodać świeżo ugotowaną jaglankę, amarantus lub komosę ryżową i stworzyć w ten sposób bardziej pożywny posiłek. Owoc dodany do porannej owsianki da jej rześkiej posmak.

Reklama

Kiwi jest wdzięcznym składnikiem najbardziej wyszukanych koktajli, nie tylko owocowych. Doskonale smakuje z pomidorami, natką pietruszki, jarmużem czy pomarańczami. Dzięki kwaśnemu smakowi dobrze komponuje się z daniami mięsnymi, jednocześnie ułatwiając ich trawienie. Jest cenne odżywczo, obfituje w witaminę C, szereg składników mineralnych: potas, magnez, fosfor, cynk i żelazo, a także błonnik i luteinę. Jakie korzyści przyniesie nam włączenie kiwi do jadłospisu?

Dla ochrony oczu

Kiwi zawiera kluczowe dla zdrowia oczu przeciwutleniacze: luteinę i zeaksantynę. Pozwalają one chronić oko przed działaniem wolnych rodników i destrukcyjnym wpływem promieniowania, głównie niebieskiego światła. Dziś wszyscy jesteśmy na nie narażeni. Emitują je odbiorniki telewizorów, komputerów i smartfonów. Kiwi może przyczynić się do wzmocnienia oczu, będzie chroniło przed rozwojem zaćmy i zwyrodnieniem plamki żółtej.

Dla wzmocnienia odporności

Kiwi obfituje w witaminę C - królową wśród witamin i naczelną strażniczkę naszego systemu immunologicznego. Zwiera jej blisko dwukrotnie więcej niż osławiona cytryna. Średniej wielkości owoc pokrywa dzienne zapotrzebowanie na kwas askorbinowy. Trzeba też zaznaczyć, że witaminy pozyskiwane z pożywienia są dla organizmu łatwiej przyswajalne niż dostarczane poprzez suplementy diety. Śmiało włączmy kiwi do zimowego jadłospisu. Teraz bardziej niż kiedykolwiek potrzebujemy sprzymierzeńców do ochrony przed drobnoustrojami chorobotwórczymi.

Stymuluje procesy metaboliczne

Kiwi może być antidotum na przejedzenie. Owoc zawiera enzymy, które ułatwiają trawienie białek i pomagają uporać się z dyskomfortem będącym następstwem przejedzenia. Warto po nie sięgnąć po obfitym, mięsnym posiłku. Z uwagi na wysoką zawartość błonnika kiwi działa stymulująco na ruchy perystaltyczne jelit i jest pomocne przy spowolnionym metabolizmie oraz kłopotach z zaparciami.

Ostrożnie - alergia!

Mimo, że tak cenne odżywczo, nie dla wszystkich będzie korzystne. Owoc może być przyczyną alergii. Szczególną ostrożność powinny zachować osoby uczulone na lateks, kiwi może być przyczyną reakcji krzyżowej. Do diety dziecka wprowadzajmy je stopniowo i dopiero, gdy maluch ukończy pierwszy rok życia. Zacznijmy od niewielkich porcji przetartego owocu, pozbawionego małych ziarenek. Te byłyby zbyt inwazyjne dla nie w pełni wykształconego przewodu pokarmowego dziecka.

Ewa Koza, mamsmak.com              


INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: kiwi
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy