Reklama

Chcesz lepiej wyglądać? Zjedz śniadanie!

O tym, że śniadanie jest najważniejszym posiłkiem, wiedzą już małe dzieci. Poranna dawka kalorii jest nam niezbędna do dobrego startu w kolejny dzień, nie na debecie, a z nową energią. Co jeść latem, jeśli z racji upału, nie odczuwamy dużego głodu?

Postawmy na lekkie, ale pożywne posiłki, które wzbogacimy sezonowymi owocami. Wciąż wiele osób twierdzi, że rano, niezależnie od pory roku, nie odczuwa głodu i dlatego rezygnuje z jedzenia śniadania. Te same osoby mają zazwyczaj nawyk zjadania późnej kolacji, albo podjadania podczas nocnych seansów filmowych. Trudno się dziwić, że organizm, który do późnych godzin nocnych zmuszony jest trawić, rano nie sygnalizuje potrzeby uzupełnienia kalorii. Brak mu higienicznej przerwy: czasu niezbędnego na odpoczynek. Nie ma innej metody przerwania tego błędnego koła, jak zmusić się do zjedzenia choćby małego posiłku do godziny po przebudzeniu. Powtarzana czynność staje się nawykiem, a dobre praktyki warto utrwalać.  

Reklama

Tkanka tłuszczowa - magazyn energii

Co się dzieje, jeśli nie jemy śniadania? Organizm potrzebuje energii do działania. Nawet jeśli nie wykonujemy pracy fizycznej czy umysłowej, potrzebna nam energia do zapewnienia podstawowych procesów życiowych, takich jak chociażby trawienie czy oddychanie. Skoro nie dostarczamy jej na bieżąco, musi być pobrana z zapasów: z tkanki tłuszczowej, która stanowi swoisty magazyn w ludzkim ciele. W ten sposób rozpoczyna się nieustanny proces odkładania zapasów energii i powiększania tkanki tłuszczowej. Nieregularnie zjadane posiłki są główną przyczyną złego samopoczucia, nadwagi i otyłości. Jeśli nie wiadomo kiedy będzie następna dostawa kalorii organizm zaczyna działać w trybie awaryjnym. Z każdego zjedzonego produktu najpierw czyni niezbędne zapasy, a dopiero resztę przeznacza na bieżące potrzeby. Ten błąd żywieniowy jest nagminnie powtarzany. Wiele osób żali się, że przecież tak niewiele jedzą, a ciągle tyją. Choć nie do końca w to wierzą, dopiero gdy zaczną jeść mniejsze porcje, ale w rozsądnych odstępach czasu: co trzy-cztery godziny, sytuacja zmieni się na korzyść. Zmiany same się nie zadzieją. Potrzebne są nasze działania, konsekwentne i codziennie powtarzane.

Idealne śniadanie

Zacznijmy od pierwszego śniadania. Niech stanie się stałym elementem każdego dnia. Owsianka jest świetnym rozwiązaniem na każdą porę roku. Jest źródłem węglowodanów złożonych, którymi karmi się nasze centrum dowodzenia - mózg. Płatki owsiane obfitują też w szereg niezbędnych witamin i składników mineralnych, a także w błonnik - substancję balastową, która dba o prawidłowy paszą jelitowy i pomaga oczyścić organizm z toksyn. Jeśli mamy spowolniony metabolizm i borykamy się z zaparciami, dodajmy jeszcze otręby, które są również cennym źródłem błonnika. Letnią owsiankę wzbogaćmy świeżymi sezonowymi owocami. Mamy szeroki wachlarz możliwości. Owsianka z malinami, truskawkami, jagodami, porzeczkami? Którą wybierasz?

Ewa Koza, mamsmak.com


INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy