Reklama

Pozwól dziecku na nudę

"Mamo, nudzi mi się!"- Staś krąży po kuchni i salonie z udręczoną miną. Czeka, aż mama coś w końcu wymyśli, a najlepiej odwoła ten okropny szlaban na komórkę i komputer. Ale mama wie, co robi.

Zauważyła, że Staś zbyt wiele czasu spędza grając, co nie wpływa korzystnie na jego zdrowie i rozwój. "No to daj mi chociaż pooglądać telewizję!" - błaga chłopiec. Niestety, mama przypomina mu o nowych zasadach (tylko godzina telewizji dziennie i godzina grania) i spokojnie prosi, aby zastanowił się, czym może się zająć u siebie w pokoju. Chłopiec w końcu kapituluje. Za jakiś czas mama zajrzała do niego, ciekawa, czemu panuje taka cisza.

Chłopiec z wypiekami na twarzy składał model statku, który otrzymał kiedyś pod choinkę. Widząc mamę zawołał: "Zobacz, ile już zrobiłem, to jest naprawdę ekstra!" Kiedy twoje dziecko narzeka na nudę, nie musisz wcale stawać na głowie, żeby tylko je czymś zająć. Wielu z nas wymyśla jednak dzieciom coraz to nowe aktywności, organizuje spotkania z rówieśnikami albo wysyła dziecko na liczne zajęcia dodatkowe. Niektórzy zmęczeni codziennymi obowiązkami dorośli wybierają najłatwiejszą drogę - proponując dziecku oglądanie telewizji lub  grę komputerową. Wszystko po to, aby wypełnić mu wolny czas i uchronić przed nudą.

Reklama

Nuda może być twórcza

Czym właściwie jest nuda? Zwykle pod takim pojęciem rozumiemy nieprzyjemny stan emocjonalny, wynikający z braku zajęcia, emocji, wrażeń i przeżyć. Taki niemiły stan monotonii i bezczynności bywa jednak korzystny, bo często skłania nas do  poszukiwania czegoś, co wywoła ciekawość i zainteresowanie, co pochłonie bez reszty, stając się źródłem  pozytywnych emocji. Nudę warto traktować jako ważny sygnał, że potrzebujemy jakiejś zmiany. Warto pozwolić dziecku na doświadczenie nudy, rozumiejąc i akceptując ją jako jedno z normalnych uczuć.

To właśnie nuda może stać się bowiem impulsem do podjęcia  nowej, dającej przyjemność aktywności. Jeśli w danej sytuacji twoje dziecko ma możliwość podjęcia jakiegoś działania, nie podsuwaj mu rozwiązań, nie zapełniaj sztucznie czasu prostą i niewymagającą  (jak TV i gry) rozrywką. Zamiast tego daj trochę czasu na samodzielne poszukiwanie odpowiedniego zajęcia. Większość dzieci, które zyskają szansę na to, aby pobyć ze sobą w ciszy i spokoju, będą w stanie dotrzeć do swoich pragnień i potrzeb, uruchomić drzemiący w nich potencjał.

Nuda może stworzyć odpowiednie ku temu warunki i w sposób naturalny pokierować aktywność dziecka tam, gdzie może ono wykorzystać swoje predyspozycje, umiejętności i uzdolnienia. Nuda stanowi więc ważny czynnik motywujący i potrzebny rozwojowo, to motor do działania, sprzyjający kreatywności. Nudę można twórczo wykorzystać, to dzięki niej dziecko może odkryć coś nowego i ciekawego. To właśnie w czasie wolnym od pracy i zajęć codziennych mogą narodzić się fajne rzeczy.

Kto ma kłopot z nudą

Nuda to uczucie znane każdemu, ale niektórzy nudzą się częściej. Kłopot z częstym doświadczaniem nudy mogą mieć dzieci nie radzące sobie z frustracją, z wysoką potrzebą osiągnięć, niską samooceną. Trudniej jest im podjąć jakąś aktywność bez gwarancji, że się powiedzie, że rysunek, który zaczną malować, będzie doskonały, a wieża z klocków na pewno się nie zawali. Czasem wolą więc wybrać bezczynność i nic nierobienie niż narazić się na porażkę, zaryzykować, że to co zrobią okaże się niewystarczająco dobre. Brak pomysłów i zdolności do dłuższego zaciekawienia się czymś może też wynikać z kłopotów w koncentracji uwagi i braku umiejętności planowania (co może być objawem ADHD). Takie dziecko chętniej korzysta z TV i komputera, bo zajęcia te nie wymagają wysiłku włożonego w organizację i planowanie czasu wolnego. Dzieciom, które doświadczają takich trudności, trzeba pomóc.

Kiedy  czekanie nie wystarczy

Czasem sytuacja wymaga od nas większego zaangażowania,  aktywnego wspierania dziecka w poszukiwaniu aktywności, która posłuży jego rozwojowi. Niektóre dzieci  nie posiadają zbyt wielu wzorców na to, jak można zagospodarować wolny czas. Warto więc podsunąć im kilka pomysłów zajęć, które wybierają ich rówieśnicy, delikatnie nakierować, postawić przed nimi odpowiednie dla ich możliwości wyzwanie. 

Od czasu do czasu warto też wspólnie z dzieckiem uczestniczyć w zabawie, bo zdarza się, że  tym, czego szuka dziecko narzekające na nudę, jest po prostu kontakt z rodzicem... Gdy dziecku brakuje uwagi rodzica, jego nudzenie się może być sygnałem potrzeby "bądź ze mną". Nuda rzadziej dopadnie dziecko wtedy, gdy od czasu do czasu, choć przez chwilę obdarzymy to co ono robi swoim zainteresowaniem (towarzysząc  w zabawie, przyglądając się jak coś robi). Ze zwykła nudą nie jest trudno sobie poradzić, ale zdarza się, że pojawia się głębszy stan depresyjnego zniechęcenia, który może być objawem poważniejszej  trudności dziecka. Kiedy nie ma takiego zajęcia, które daje przyjemność, nic nie jest ważne i dziecko skarży się na poczucie pustki, braku sensu, beznadziei, brak energii - to może to wskazywać na stan chorobowy, który wymaga naszej pilnej uwagi i wizyty u specjalisty.


Autor: Małgorzata Kamińska

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy