Reklama

​Mamo, kup mi pieska!

"Mamo, ja chcę mieć psa. Dlaczego wszyscy mają a ja nie?". Prędzej czy później takie pełne żalu i błagania wołanie usłyszy większość rodziców. Trudno się dziwić dzieciom - codziennie widują przecież kogoś na spacerze z czworonogiem, słyszą od rówieśników opowieści o ich pupilach, oglądają filmy, w których bohaterowie zwykle mają swoje zwierzątka (i przeżywają z nimi fantastyczne przygody). W takiej sytuacji łatwo nabrać przekonania, że życie bez przyjaciela - zwierzaka jest niemożliwe, a przynajmniej niepełne, dzieci czują, że czegoś w ich domu brakuje.

W temacie zwierząt większość dzieci okazuje się niezwykle wytrwała, a my musimy się sporo napocić, aby jakoś wyjaśnić dziecku, że nic z tego nie będzie. Zdarza się jednak, że ulegamy, być może kierowani własnymi niespełnionymi marzeniami z dzieciństwa, albo mniej lub bardziej uświadomioną potrzebą "powiększenia rodziny".

Jeśli na serio rozważamy możliwość zakupu lub przygarnięcia psa lub kota warto wcześniej omówić kilka kwestii z całą rodziną.

Upewnij się, że to nie chwilowy kaprys

Dziecko, któremu naprawdę zależy, wraca co jakiś czas do tematu zwierzaka i nie jest go łatwo zbyć pierwszym argumentem z brzegu. Warto wtedy poświęcić tej sprawie nieco więcej uwagi. W pierwszej kolejności poznaj nastawienie do tematu wszystkich członków rodziny. Jeśli nikt nie zgłasza większych obiekcji, sprawdź, co każdy z was wie na temat opieki i wszystkiego, co wiąże się z posiadaniem konkretnego zwierzaka. Uzupełnijcie swoją wiedzę korzystając z poradników. Porozmawiajcie z właścicielami innych zwierząt, dowiedzcie się, jakie mogą pojawić się trudności oraz jak można je pokonać. 

Reklama

Zwierzę to nie zabawka

Wyjaśnij dziecku, że zwierzę to żywa istota, która ma swój charakter i nastroje, którą wskutek niewłaściwego traktowania można bardzo skrzywdzić. To nie zabawka, która może się znudzić lub którą można wymienić. Twoje dziecko powinno rozumieć, że opieka nad zwierzakiem wymaga pewnej dojrzałości i odpowiedzialności. 

Jeśli nie jesteś pewny, czy twoje dziecko poradzi sobie z nowymi obowiązkami, takimi jak codzienne spacery o określonych porach, albo uzupełnianie pokarmu w misce, zanim weźmiecie psa, poćwiczcie wcześniej określone czynności. Wyznacz stałe pory, w których dziecko przez kilka dni, bez względu na pogodę, będzie musiało wychodzić na dwór (wystarczy, że po prostu przejdzie się dookoła domu). Poproś, aby na niby uzupełniało codziennie miskę pokarmem i sprawdź, jak sobie z tym radzi. 

Nie oszukuj się

I na koniec spójrz prawdzie w oczy. Zwierzak w domu może dać całej rodzinie sporo frajdy i radości, ale nie tylko dziecko czekają związane z nim obowiązki. Lepiej nie zakładać, że twoja pociecha doskonale wywiąże się ze wszystkich nowych zadań. Część zajęć związanych z czworonogiem spadnie na ciebie, to nieuniknione. To ty będziesz się martwić, jak zorganizować wakacje z pupilem, albo poszukiwać kogoś kto się nim zajmie, gdy wyjedziecie. Ty będziesz zabierać zwierzę do weterynarza i finansować jego leczenie. Ty wreszcie będziesz mieć więcej sprzątania i na ciebie spadną wieczorne spacery. Zanim więc odpowiesz dziecku "tak", zastanów się dobrze, czy sam jesteś na to na pewno gotowy.

Małgorzata Kamińska

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama