Layering – sekret pięknej cery Japonek

Inspirowanie się azjatyckimi rytuałami pielęgnacyjnymi wchodzi w nawyk coraz większej liczbie osób. Idealnie gładka cera Japonek i Koreanek wzbudza zazdrość wielu kobiet i mobilizuje do odkrywania kolejnych sekretów młodzieńczej, promiennej skóry. Jednym z nich jest layering – stosunkowo nowy trend, którego głównym założeniem jest bardziej kompleksowe podejście do codziennych przyzwyczajeń łazienkowych. Rano i wieczorem nakładasz w pośpiechu jeden krem i jesteś zaskoczona brakiem wymarzonych efektów? Pielęgnacja skóry, by była skuteczna, wymaga nieco więcej cierpliwości.

Poznaj tajniki azjatyckiej pielęgnacji skóry
Poznaj tajniki azjatyckiej pielęgnacji skóry123RF/PICSEL

Layering: Główne założenia

W polskim nazewnictwie layering nazywany jest pielęgnacją warstwową lub kanapkową. Niech to cię jednak nie zmyli - nie ma nic wspólnego z kulinariami, choć trzeba pamiętać, że dieta również posiada niebagatelny wpływ na stan cery. Dziś jednak zostajemy w łazience. O co chodzi z layeringiem? Zakłada on, że domowa pielęgnacja twarzy powinna być podzielona na kilka etapów. Delikatna, a zarazem wymagająca skóra twarzy potrzebuje różnych składników odżywczych, więc założenie, że jeden kosmetyk (np. krem nawilżający) dostarczy je wszystkie, jest dużym błędem. Nakładać należy produkty o zróżnicowanym składzie i w odpowiedniej kolejności: warstwa po warstwie.

Warstwowa pielęgnacja twarzy: Dla kogo?

Nadaje się do każdego rodzaju cery. Jeśli masz wątpliwości, jakie konkretnie są potrzeby twojej skóry, warto wybrać się na konsultację do profesjonalnego gabinetu kosmetycznego. Layering stawia na dostarczanie skórze wszystkich składników odżywczych w kilku etapach, więc jest to metoda stosunkowo czasochłonna, ale jednocześnie pozwoli zaobserwować, jak skóra reaguje na różnego rodzaju kosmetyki.

Każdy etap ma inne zadanie. Oczyszczanie, tonizowanie, nawilżenie, odżywienie i zabezpieczenie przed szkodliwymi czynnikami, z którymi skóra ma styczność na co dzień. Takie czynności pielęgnacyjne pomogą uporać się z przesuszoną lub błyszczącą cerą i pękającymi naczynkami. Właściwie przeprowadzane domowe zabiegi kosmetyczne spowolnią procesy starzenia, a tym warto zainteresować się jeszcze przed pojawieniem się pierwszych zmarszczek. Mimo to pielęgnacja kanapkowa jest polecana także dla cery dojrzałej.

Warto poświęcić dłuższą chwilę na codzienne dbanie o cerę
Warto poświęcić dłuższą chwilę na codzienne dbanie o cerę123RF/PICSEL

Warstwowa pielęgnacja twarzy krok po kroku

Dużym atutem tego podejścia jest fakt, że kanapkowy sposób dbania o cerę można łatwo dopasować do swoich potrzeb i możliwości. Najbardziej uważne i wymagające osoby przeprowadzają ją nawet w siedmiu czy ośmiu etapach, innym wystarczają trzy. Przedstawiamy filary, na których należy oprzeć azjatycką metodę dbania o urodę, by uzyskać najlepsze rezultaty.

Etap pierwszy: Podstawą każdego zabiegu pielęgnacyjnego jest dokładne oczyszczenie. Płyny micelarne czy mleczka usuwają makijaż i wszelkie zanieczyszczenia. Przyda się delikatna pianka do mycia twarzy, a dwa razy w tygodniu poleca się przeprowadzić peeling, by złuszczyć martwy naskórek. Ostatnim etapem oczyszczania, a zarazem pierwszą warstwą w azjatyckiej technice jest tonik, który uspokoi skórę, wyrównując pH.

Etap drugi: Czysta cera jest już prawie gotowa na przyjęcie głównych kosmetyków. By jednak były skuteczne, warto zainteresować się starterami pielęgnacyjnymi, które dodatkowo zmiękczają skórę.

Etap trzeci: Nakładanie kosmetyków zaczynamy od produktów o najbardziej płynnej konsystencji. Zazwyczaj są to preparaty drobnocząsteczkowe, które nie miałyby szansy przedostać się w głąb skóry, gdyby były nakładane na końcu pielęgnacji. W tym momencie skorzystaj z serum lub ampułki odżywczej, które cechują się wyższym stężeniem dobroczynnych składników. Możesz użyć preparatów np. z kwasem hialuronowym lub kolagenem. Zanim przejdziesz do kolejnego kroku, odczekaj kilka minut, by skóra zdążyła wchłonąć kosmetyk.

Dwa razy w tygodniu możesz dodatkowo nakładać na twarz maseczkę
Dwa razy w tygodniu możesz dodatkowo nakładać na twarz maseczkę123RF/PICSEL

Etap czwarty: Czas na działanie precyzyjne. Określ, z którymi niedoskonałościami chcesz walczyć przede wszystkim. Przeszkadzają ci wypryski, cienie pod oczami, a może zmarszczki? Wybierz odpowiedni kosmetyk i nakładaj go punktowo - bezpośrednio na problematyczne miejsce.

Etap piąty: Nałożenie kremu nawilżającego, który pomoże zatrzymać w skórze cenne składniki to finał warstwowej pielęgnacji twarzy. Pamiętaj, że nie należy używać tego samego produktu rano i wieczorem. Poranne kremy zazwyczaj mają lżejszą konsystencję i szybciej się wchłaniają. Warto wybierać artykuły z filtrem UV. Wieczorem zaś możesz pozwolić sobie na intensywne nawilżenie i krem o bardziej gęstej konsystencji, którego zadaniem jest skuteczniejsza regeneracja.

Etap szósty: Nie jest obowiązkowy, ale jeśli masz jeszcze chwilę czasu, dla pięknej cery warto nałożyć olejek dedykowany do twarzy, by nadać jej promienny wygląd.

Jakich efektów możesz się spodziewać?

Przemyślana pielęgnacja twarzy szybko zaprocentuje. Poprawi się elastyczność skóry, zmniejszając widoczność zmarszczek. Odpowiednio dobrane kosmetyki (najlepiej bazować na tych o jak najbardziej naturalnym składzie) pozwolą nadać poszarzałej skórze zdrowszy koloryt oraz usunąć przebarwienia. Szukając kosmetyków idealnych, możesz przyjrzeć się również właściwościom żelu aloesowego. Nie zapominaj, że na wygląd wpływ mają pozornie nieszkodliwe nawyki. Poznaj zależności między zwyczajami przy stole a zmarszczkami, by zadbać o skórę na każdym polu.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas