Reklama

Wylecz PCOS

Dlaczego tak wiele kobiet ma problemy z zajściem w ciąże? Przyczyn może być wiele, ale jedna z nich często jest pomijana przez lekarzy.

Amy Medling w książce "Wylecz PCOS" opowiada o swoich problemach dotyczących jednej z chorób, które powodują bezpłodność. Autorka pisze, że zespół policystycznych jajników (PCOS) nie musi być wyrokiem. Trudności da się pokonać - trzeba tylko wiedzieć, jak się leczyć. W rozdziale pierwszym w zabawny sposób opisuje własne doświadczenia i zachęca każdą kobietę do... bycia diwą. Oto fragment lektury:

Pewnego wieczoru, jakieś 10 lat temu poszłam z mężem na kolację do steak-house’u. Gdy składałam zamówienie, zadałam kelnerce kilka pytań o faszerowanego pieczonego ziemniaka, którego podawano z moim daniem.

Reklama

- Czy jest serwowany z masłem? - spytałam.

- Nie, z margaryną - odpowiedziała kelnerka.

- Nie mogę jeść margaryny - oświadczyłam. Zanotowała, by zastąpić margarynę masłem.

- Czy mogę dostać batata zamiast zwykłego ziemniaka? - ciągnęłam. Powiedziała, że nie będzie problemu, i spytała, czy chcę cukier cynamonowy.

- Nie, dziękuję - odparłam. - Poproszę o sam cynamon.

- Mamy tylko cukier cynamonowy - odpowiedziała. Ta wymiana zdań trochę trwała, gdy usiłowałam zamówić batata bez żadnych niezdrowych dodatków oraz brokuły z oliwą. Kiedy kelnerka szła do kuchni, mój wyraźnie poirytowany mąż Cliff zadał pytanie, dzięki któremu powstał projekt PCOS Diva:

- Od kiedy ty jesteś taką diwą? Nie owijał w bawełnę, a mnie to trochę ubodło, ale miał rację: Zachowywałam się jak diwa. I wtedy w mojej głowie zapaliła się żarówka. W końcu zrozumiałam to, co chciałabym wiedzieć już na początku swojej podróży z zespołem policystycznych jajników (PCOS) - zasługuję na to, by być diwą PCOS. Muszę nią być. 

Kim jest diwa PCOS? Diwa PCOS to kobieta pełna nadziei. Przejęła kontrolę nad własnym zdrowiem i szczęściem, codziennie podejmuje kroki ku poprawie jednego i drugiego.

Decyduje się rozkwitać z PCOS i sięga po moc, jaką daje jej poszerzanie wiedzy i zdobywanie informacji o zespole policystycznych jajników. Dzięki swoim codziennym zwyczajom potrafi dać sobie i innym to, co najlepsze, i być przykładem siły dbania o siebie. Potrafi walczyć o swoje i otacza się dającymi wsparcie specjalistami w zakresie zdrowia oraz rodziną i przyjaciółmi, na których zasługuje.

Diwa PCOS dostrzega, że do radzenia sobie z objawami schorzenia konieczne jest nie tylko fizyczne wsparcie, i podejmuje wysiłek, by uleczyć całą siebie - umysł, ciało i ducha - oraz osiągnąć poprawę we wszystkich tych aspektach. Diwa PCOS inspiruje. Nie można się nią stać z dnia na dzień. Lecznicza podróż trwa całe życie. Diwa PCOS codziennie słucha sygnałów swojego ciała, zmieniając dietę i styl życia tak, by móc współpracować ze swoim organizmem, zamiast z nim walczyć.

Moja ścieżka do przemiany w diwę PCOS była długa i kręta. W liceum i na studiach zmagałam się z wypadaniem włosów, nieprawidłowym owłosieniem, stresem, trądzikiem, insulinoopornością, trudnościami z utratą masy ciała i nieregularnymi miesiączkami. Wpadałam w jedzeniowe cugi, a potem karałam się ćwiczeniami. Nigdy nie usłyszałam jasnej odpowiedzi od specjalistów na temat przyczyny moich problemów i sposobu ich rozwiązania. Ogarniały mnie frustracja i poczucie beznadziei.

Dopiero po 15 latach zdiagnozowano u mnie PCOS, a znacznie więcej czasu musiało upłynąć, bym wypracowała holistyczny styl życia, który będzie łatwy, skuteczny i przyjemny. Dzisiaj, mając 46 lat, czuję się silniejsza, zdrowsza i bardziej pełna nadziei niż kiedykolwiek wcześniej. Co więcej, mimo powszechnego błędnego przekonania, że PCOS powoduje nieodwracalną niepłodność, urodziłam trójkę wspaniałych dzieci, a ostatnie z nich zostało poczęte bez pomocy farmaceutyków, gdy mój styl życia stał się zgodny z programem PCOS Diva. I nie jestem jedyna. Tysiące kobiet, które realizowały moje programy, mogą potwierdzić skuteczność mojej metody.

Stosując przeciwzapalną dietę bogatą w nieprzetworzone składniki oraz świadomie ulegając pokusom, uznając umiarkowane ćwiczenia i dbanie o siebie za priorytet oraz tworząc w domu i poza nim kręgi wsparcia, nauczyłyśmy się, jak rozkwitać, a nie tylko przetrwać z PCOS. Gratulacje! Właśnie zrobiłaś pierwszy krok ku przemianie w diwę PCOS. Wiedza to władza, a dzięki tej książce zdołasz opracować dietę i styl życia, które będą się sprawdzać właśnie u ciebie. Niedługo sama staniesz się diwą PCOS.

Fragment książki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama