Reklama

Wcale nie taki kaloryczny

Nierzadko można usłyszeć, że ziemniaki są bardzo kaloryczne, że powinniśmy ich unikać. Warto zastanowić się skąd takie przekonanie?

Być może wynika ono z nawyków kuchni staropolskiej. Ziemniaki serwowane były najczęściej z tłustym mięsem i obficie polewane tłuszczem. Taki posiłek musiał mieć dużo kalorii. Nie wiedzieć dlaczego etykietkę "tuczące" nadano ziemniakom. One są zdecydowanie niskokaloryczne, oczywiście jeśli spożywamy je bez tłustych dodatków. Ziemniaki warto włączyć do jadłospisu.

Jak najlepiej je przygotować? 

Gotowane na parze albo pieczone w mundurkach, w piekarniku, zachowają najwięcej wartości odżywczych. Przy gotowaniu w wodzie, znakomitą część najcenniejszych składników, niestety wylejemy z wodą do zlewu.

Reklama

Dla kogo ziemniaki?

Dla wszystkich, a zwłaszcza dla osób z nie całkiem idealnie funkcjonującym przewodem pokarmowym. Ziemniaki mają zdolność łagodzenia podrażnień śluzówki przełyku, żołądka i jelit. Działają zmiękczająco i uspokajająco na układ pokarmowy. Poprawiają kondycję chorych borykających się ze zgagą, odbijaniem, wymiotami czy mdłościami.

Emocje mieszkają w brzuchu

Nasze jelita mają dużo zakończeń nerwowych, nazywane są drugim mózgiem. "Motylami w brzuchu" zwykliśmy określać stan zakochania. Brzuchem odczuwamy zarówno pozytywne jak i negatywne emocje. Te drugie mają poważny wpływ na dyskomfort jelitowy. Prostym antidotum na kłucie, przelewanie czy wzdęty, trudny brzuch mogą okazać się właśnie ziemniaki. Podane w wersji saute, bez tłuszczu.

Groźny akrylamid

Zdecydowanie nie warto ziemniaków zamieniać na frytki. Średniej wielkości ziemniak gotowany (klasycznie lub na parze) to około 99 kcal. Ten sam ziemniak w formie frytek to już 336 kcal. Kaloryczność wzrasta więc ponad trzykrotnie, ale nie to jest najgorsze. Proces smażenia ziemniaków w tłuszczu powoduje wytworzenia akrylamidu - organicznego związku chemicznego. Powstaje on podczas obróbki termicznej (smażenia) produktów zawierających skrobię (węglowodany). Największy udział w ogólnym spożyciu akrylamidu mają frytki i chipsy ziemniaczane. Sam ziemniak jest istotnym źródłem witaminy C, magnezu  i potasu. Poprawia perystaltykę jelit, goi podrażnienia. Ma działanie przeciw wrzodowe. Źródłem tej właściwości ziemniaków jest zawarta w nich witamina U (występuje ona też w soku z surowej kapusty). Ziemniak wykazuje działanie przeciwnowotworowe. Hamuje rozwój grzybów i bakterii oraz niszczy je.

Ziemniaki leczą

Dla osób ze skłonnością do złogów w nerkach poleca się wywar z obierzyn ziemniaczanych z dodatkiem rdestu ptasiego (do kupienia w sklepach zielarskich). Obieramy kilogram ziemniaków, wcześniej porządnie umytych. Obierzyny zalewamy litrem wody i gotujemy. Po doprowadzeniu do wrzenia gotujemy jeszcze około 30 minut pod przykryciem. W wywarze zaparzamy 2 łyżki rdestu ptasiego. Po naciągnięciu pijemy kilkakrotnie w ciągu dnia, przez kilka dni. Osoby ze skłonnością do kamieni w nerkach mogą taką kurację prowadzić przez całe życie, po kilka dni w miesiącu. Właściwości lecznicze ziemniaka znane są od dawna. Medycyna ludowa powszechnie z nich korzystała. Świat XXI wieku oferuje wiele "magicznych pigułek" na wszelkie dolegliwości. Ta magia ma swoje koszty - działania niepożądane. Nie sposób je lekceważyć. Natura daje nam leki w pod postacią zdrowej żywności. Korzystajmy z nich, dla zdrowia.  

Ewa Koza, dietetyk, autorka bloga mamsmak.com, MAM s'MAK na życie

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: ziemniaki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy