Reklama

Pytania mamy i taty

Dlaczego warto karmić piersią? Jak wzmocnić niemowlę żywione sztucznie? Sprawdź, jakie wątpliwości mają inni rodzice.

Nie ty jedna masz wątpliwości, w jaki sposób najskuteczniej oraz najbezpieczniej wzmocnić odporność swojego maluszka. Przeczytaj, co najbardziej nurtuje inne mamy, i poznaj odpowiedzi na ich pytania.

Pytanie: Jestem mamą trzyletniej Ani. Córeczka niedawno chorowała na ospę. Słyszałam, że po przebytej chorobie zakaźnej dziecko może być bardziej podatne na infekcje wirusowe. Co robić w takiej sytuacji?

Odpowiedź: Rzeczywiście niektóre choroby zakaźne, takie jak np. ospa, sprawiają, że przez kilka tygodni dziecko może mieć słabszą odporność. - Dzieje się tak dlatego, że celem ataku wirusa ospy wietrznej są komórki odpornościowe, węzły chłonne - tłumaczy dr Paweł Grzesiowski. Dlatego teraz, gdy ospa jest już wyleczona, trzeba dbać o to, by Ania nie miała kontaktu z osobami chorymi.

Reklama

Najlepiej unikać dużych skupisk ludzi, np. w komunikacji miejskiej lub centrum handlowym. Jeśli mała chodzi do żłobka lub przedszkola, warto przez kilka dni jej tam nie posyłać, by nie stykała się z zakatarzonymi rówieśnikami. Można również, oczywiście po konsultacji z lekarzem, podawać dziewczynce jakiś preparat wielowitaminowy, który dodatkowo ją wzmocni.

Pytanie: Moja trzymiesięczna Amelka od jakiegoś czasu nie chce ssać piersi. Dlatego codziennie odciągam pokarm i daję go małej przez butelkę. Mam już tego dosyć i zastanawiam się, czy nie przerzucić się na mieszankę. Koleżanka uważa, że powinnam wytrwać, bo moje mleko jest najzdrowsze dla dziecka. Czy rzeczywiście tak jest?

Odpowiedź: Koleżanka ma rację. Karmienie piersią to w pierwszym półroczu życia dziecka najlepsza ochrona przed chorobami. Mleko matki zawiera przeciwciała, które wzmacniają błonę śluzową jelit.

Dzięki temu do krwi maleństwa nie przenikają chorobotwórcze bakterie, wirusy i grzyby. W pokarmie mamy znajdują się też komórki, które niszczą szkodliwe drobnoustroje. To wszystko sprawia, że maluszki karmione naturalnie znacznie lepiej niż te żywione sztucznie są chronione przed różnymi chorobami, m.in. dróg oddechowych, uszu oraz biegunką.

Rzadziej też zapadają na zapalenie opon mózgowo - rdzeniowych i zakażenie dróg moczowych. Właśnie dlatego warto karmić piersią. Najlepiej więc wytrzymać jeszcze kilka miesięcy i podawać córeczce swoje mleko. Jeśli zaś już nie ma pani sił, proszę poprosić pediatrę o dobranie mieszanki z probiotykami, które działają podobnie jak przeciwciała zawarte w mleku kobiecym.

Pytanie: Karmie mojego 5- miesięcznego synka wyłącznie mlekiem modyfikowanym. W jaki sposób mogę wzmocnić jego odporność?

W takiej sytuacji warto karmić niemowlę mlekiem modyfikowanym, które jest wzbogacone probiotykami. Jeśli maluszek dostaje już stałe pokarmy, trzeba podawać mu zupki zawierające marchew oraz dynię.

Warzywa te mają sporo beta-karotenu. Poprawia on funkcjonowanie błon śluzowych, które chronią organizm dziecka przed atakiem bakterii i wirusów. Oprócz tego nie należy także przegrzewać malca, ubierając go zbyt ciepło.

Warto zadbać również o to, by w mieszkaniu nie było zbyt gorąco. Korzystne dla dziecka będą także codzienne spacery.

Mam dziecko
Dowiedz się więcej na temat: mleko | odporność | niemowlę | pytania
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy