Reklama

Pozbądź się reliktu

Nie ma chyba bardziej prozaicznego mebla, niż stolik kawowy, stojący pośrodku salonu. W wielu mieszkaniach pełni funkcję reprezentacyjną, stanowiąc podstawę dla napojów sączonych i podgryzanych podczas oglądania filmów przekąsek. Zwykle jest to również miejsce dla gazet i książek. Niestety ten mebel jest piekielnie niebezpieczny dla małych dzieci.

Cztery krawędzie zagrożenia

Stoliki kawowe są naprawdę pięknie wykonane i dopasowane do stylu wnętrza, jaki mamy w mieszkaniu. Jednak doświadczenie uczy, że mebel ten stanowi olbrzymie ryzyko dla małych, uczących się dopiero chodzić dzieci. Ostre krawędzie to zagrożenie dla małych rączek i oczu. Do tego blaty stolików często wykonane są ze szkła, które może nie wytrzymać rzucających w nie lub wspinających się maluchów. W zasadzie nie potrzeba wiele wyobraźni, aby przewidzieć potencjalną katastrofę.

Ratunkiem wydają się być różnorodne ochraniacze montowane na kantach stolika, czy obłożenie go poduszkami. Jednak są to rozwiązania tymczasowe, nieefektywne i psujące ogólny wygląd mebla. Dlatego wielu rodziców decyduje się na wyrzucenie stolika kawowego lub zastąpienie go czymś bardziej miękkim, np. niewielkimi pufami czy wiklinowymi koszami. Jednak najlepszym rozwiązaniem, jest całkowite pozbycie się tego reliktu.

Reklama

Zupełnie nowa przestrzeń

Doświadczenia wielu rodziców pokazują, że usunięcie stacjonarnego mebla z salonu otwiera morze możliwości. Uzyskaną w ten sposób przestrzeń można wykorzystać na wiele interesujących sposobów. Podłoga, czy dywan mogą stać się miejscem do rozgrywania partii nawet w rozbudowane gry planszowe. Można tam budować z klocków, tworzyć skomplikowane tory samochodowe, czy postawić wielki domek dla lalek. To naprawdę zaskakujące, jak wiele wolnej przestrzeni można uzyskać dzięki temu prostemu zabiegowi. Biorąc pod uwagę gabaryty polskich mieszkań, warto przemyśleć to rozwiązanie.

Czym zastąpić porzucony stolik?

Jeżeli nie potrafimy obejść się bez miejsca, gdzie możemy odkładać napoje i przekąski podczas oglądania filmów, mamy sporo możliwości. Czy będzie to dostawiany na chwilę taboret z tacą, czy pobliski parapet, czy nawet niewielka półka, zlokalizowana za kanapą, zależy tylko od naszych preferencji i wygody. Niektóre meble, mają wbudowane w podłokietniki rozkładane stoliki czy blaty. Sprawdzą się również składane stoliki, na jakich można serwować śniadanie do łóżka. Nie polecamy natomiast stawiania na kanapie wszelkich tac lub desek, gdyż bardzo łatwo ją wywrócić.

Jak widać, wybór jest dość szeroki, zwłaszcza, że bezpieczeństwo malca powinno być ważniejsze niż nasze wygodnictwo. Cieszmy się z nowoodkrytych przestrzeni. Doświadczenie uczy, że po usunięciu groźnego mebla, nie będziemy chcieli do niego wracać.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama