Reklama

Powrót mamy do pracy a karmienie piersią

Przed tobą ostatnie tygodnie urlopu macierzyńskiego. Czas wracać do pracy. Zastanawiasz się jak pogodzić obowiązki zawodowe z opieką nad dzieckiem. Jeśli do tej pory karmiłaś piersią zastanawiasz się pewno, co dalej.

Być może twoje maleństwo nie umie jeść z butelki, nie toleruje smoczka - szczególnie jeśli do tej pory karmiłaś wyłącznie piersią, a wszelkie próby nauki picia z butelki kończyły się krztuszeniem, wypluwaniem smoczka i ogólnym niezadowoleniem maluszka.

O czym powinnaś pomyśleć planując powrót do pracy ?

Poza oczywistym faktem komu powierzyć opiekę nad dzieckiem na czas twojej nieobecności, musisz pomyśleć o kilku sprawach związanych z karmieniem. Jeśli do tej pory karmiłaś piersią i chcesz po powrocie do pracy zakończyć karmienie piersią, pamiętaj że nie można tego zrobić z dnia na dzień. Proces wygaszania laktacji musi odbywać się stopniowo, gdyż nagłe zaprzestanie karmienia piersią grozi Ci zastojem pokarmu lub rozwojem zapalenia sutka.

Reklama

Jak wygaszać laktację?

Proces wygaszania laktacji powinien trwać przynajmniej 2 tygodnie. Jeśli podjęłaś decyzję o zakończeniu karmienia piersią, stopniowo zmniejszaj liczbę karmień - początkowo zastąp mlekiem modyfikowanym lub zupką (zależnie od wieku dziecka) jedno karmienie piersią, po kilku dniach zastąp innym posiłkiem dwa karmienia, następnie trzy karmienia, itd. Jeśli będziesz odczuwać nadmierne przepełnienie piersi, możesz odciągnąć niewielką ilość mleka (nie za dużo, by nie stymulować laktacji).

Jeśli chcesz nadal karmić piersią?

By podtrzymać laktację, jak najczęściej karm dziecko - najlepiej przed wyjściem do pracy i po powrocie do domu. Według Kodeksu Pracy przysługują ci przerwy na karmienie:

jeśli pracujesz ponad 6 godzin dziennie przysługują ci dwie 30-minutowe przerwy, jeśli karmisz piersią więcej niż jedno dziecko przysługują ci dwie przerwy po 45 minut każda - przerwy te mogą być na twój wniosek udzielone łącznie,

jeśli pracujesz 4-6 godzin dziennie przysługuje ci jedna przerwa na karmienie.

Jeśli mieszkasz blisko miejsca pracy, wróć do domu i nakarm maluszka. Jeśli nie masz takiej możliwości, wykorzystaj przysługującą ci przerwę na odciągnięcie pokarmu. Odciągnięty pokarm przechowuj w lodówce. Następnego dnia osoba opiekująca się dzieckiem poda ten pokarm podczas twojej nieobecności. Przygotuj się też, że będziesz częściej karmić wieczorem i w nocy.

Czy zmieniać rytm karmień w dni wolne od pracy? W te dni, gdy jesteś w domu, karm dziecko na żądanie, nie ograniczaj w sztuczny sposób karmień.

Co zrobić, gdy dziecko nie umie pić z butelki?

6 miesiąc życia to czas wprowadzania nowych pokarmów do diety dziecka. Zupki warzywne, czy pierwsze owoce podawaj łyżeczką. Jeśli wracasz do pracy wcześniej - gdy twoje dziecko ma 4 lub 5 miesięcy, a wszelkie próby nauki picia z butelki zakończyły się niepowodzeniem, ucz swojego maluszka picia z kubeczka. Być może kubek niekapek przypadnie twojemu maluchowi do gustu? Nie zamartwiaj się, że maluch będzie głodował podczas twojego pobytu w pracy, zobaczysz jak szybko nauczy się jeść z łyżeczki i pić z kubeczka.

Autor: lek. Paulina Sieniawska

zdronet
Dowiedz się więcej na temat: powrót do pracy | pory
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy