Nawyki zamożnych kobiet, których warto się nauczyć

Czasem po prostu łut szczęścia przynosi majątek. Nie do pogardzenia jest również umiejętność oszczędzania czy spadek po bogatym krewnym.

Ale tych, którzy nie tylko osiągnęli finansową niezależność, ale też potrafili ją utrzymać, łączy przede wszystkim podejście do życia. Psychologowie są pewni, że właśnie w tym tkwi sekret ich powodzenia. Oto czym wyróżniają się ludzie, którzy sami umieją wypracować sobie dostatek.

Kobiety dbające o swoje interesy nie godzą się na gorsze traktowanie i nierówność. Nieważne, czy są początkującymi stażystkami, czy szefowymi – zawsze żądają szacunku i respektowania swoich praw. Nawet gdy w swojej walce zdane są wyłącznie na siebie.

Psycholog Elżbieta Kamińska tłumaczy: – To one bez względu na okoliczności decydują, jak odnosi się do nich otoczenie. Jeśli nie otrzymują tego, na czym im zależy – odchodzą. Dlatego nie utykają w miejscach i w związkach, w których nie są doceniane i sprawiedliwie traktowane.

Oprah Winfrey, urodzona w nędzy, dziś jedna z najbardziej wpływowych kobiet Ameryki, zapytana, jakim cudem udało jej się osiągnąć sukces, odrzekła: „W kółko zadawałam pytania. Ludzie lubią mówić, a każdy człowiek, którego spotykamy, w czymś nas przewyższa. Ja nie lekceważyłam nikogo. Dzięki temu zgromadziłam wielką wiedzę. Zupełnie za darmo!”.

Z uważnego słuchania wynikają same korzyści. Tak najszybciej uczymy się, wpadamy na dobre pomysły, dowiadujemy się o różnych okazjach i podejmujemy lepsze decyzje. Pozwalając innym mówić, sprawiamy, że odnoszą się do nas przyjaźniej. To pozwala na budowanie mocnych relacji. Ulubione powiedzenie Sheryl Sandberg, szefowej Facebooka, brzmi: „Mówiąc samemu, powtarzasz to, co wiesz. Tylko słuchając, dowiadujesz się czegoś nowego i nie przegapisz swojej szansy”.

Rzadko stajemy się zamożni, zdając się tylko na przypadek. Z wyjątkiem ekstremalnych sytuacji jak wygrana na loterii, powodzenie jest wynikiem konsekwencji i systematycznego działania. Elżbieta Kamińska podkreśla: – Kobiety sukcesu często używają słów: „Od dziecka wiedziałam, że...”, „Nie brałam pod uwagę innej drogi niż...”, „Zawsze marzyłam o...”.

W ich przypadku nie kończy się na marzeniach. Nie tylko wytyczają sobie cel, ale planują, jak osiągnąć go krok po kroku. Dlatego wyznaczają sobie konkretne zadania: zdobyć ważny numer telefonu, zadzwonić, umówić się na spotkanie. Byleby codziennie być bliżej choć o włos. Spisywanie kolejnych punktów na kartce pomaga wytrwać w postanowieniach, trzymać emocje na wodzy.

W chwilach zwątpienia dobrze pamiętać choćby o tym, że rękopis „Harry’ego Pottera” odrzuciło aż 12 wydawnictw, wystawiając powieści miażdżące recenzje. Na publikację zdecydowało się dopiero trzynaste, już ostatnie na liście autorki. Joanne Rowling wspomina, że zwróciła się do nich bez specjalnego przekonania, tylko dlatego że postanowiła doprowadzić sprawę do końca. Dzięki uporowi bezrobotna, samotna matka stała się tak bogata jak królowa angielska.

Sama dziś poleca wszystkim sporządzanie planu dnia. „Byłam załamana i zniechęcona niepowodzeniami, które mnie spotykały od dłuższego czasu. Gdybym nie miała przed oczami jeszcze tego jednego adresu, pewnie machnęłabym na wszystko ręką”.

To mit, że chętnie awansujemy. Elżbieta Kamińska mówi: – Większość z nas wcale nie pali się do zaszczytów, jeżeli łączą się z większym zakresem obowiązków i odpowiedzialnością. Ale to nie dotyczy kobiet przedsiębiorczych z natury. Należą do tych, które od najmłodszych lat podejmują się różnych wyzwań.

Pamiętasz koleżanki, które w szkole działały w samorządzie, były motorem różnych akcji, działały w harcerstwie? To nie przypadek, że one w późniejszym życiu wysuwają się na pierwszy plan. Gotowość do brania na siebie odpowiedzialności łączy się z tym, że zostają nam powierzane coraz poważniejsze i prestiżowe zadania, a dzięki temu stajemy się bardziej widoczne i niezastąpione. Świadczy również o tym, że nie boimy się ryzyka i mamy cechy lidera, który potrafi pociągnąć za sobą ludzi.

Stereotyp głosi, że kobiety, które zaszły na szczyt, są samotne i egocentryczne. Badania jednak temu zaprzeczają. Wśród pań na wysokich stanowiskach aż 90 proc. twierdzi, że siłę zawdzięcza na równi rodzinie i wsparciu przyjaciółek.

Znaczenie przyjaźni jest tu podkreślane dwukrotnie częściej niż w pozostałych grupach. Te relacje cechuje wierność charakterystyczna dla osób wytrwałych. Ponieważ zostały zawarte w młodości, są bezinteresowne i rzadko się rozpadają. A nawet wtedy trwają średnio pięć lat dłużej.

Jagoda Denisiewicz