Reklama

​Mapa przyszłości

Nakładem Wydawnictwa Nasza Księgarnia ukazała się wyjątkowa książka dla dzieci. "Mapa przyszłości" Tomasza Minkiewicza to kipiąca od pomysłów podróż w krainę nieskrępowanej wyobraźni.

Pierwsze wrażenia z obcowania z "Mapą przyszłości" są niezwykłe. Duża, albumowa książka rozkłada się na cały pokój, stając się wielkim, naszpikowanym detalami i smaczkami obrazem, nad którym dziecko (dorosły też) spędzą mnóstwo czasu.

Wielkie poszukiwania

Książka wyznacza oglądaczom zadania, związane z odnalezieniem poukrywanych przez autora postaci, zjawisk i rzeczy. Praktyka uczy, że odkrywanie wszystkich może zająć naprawdę dużo czasu, bo liczba detali na obrazkach jest wręcz przytłaczająca. Jednocześnie są one czytelne, wykonane z dużą dbałością o przyjazną kolorystykę i detale. Dlatego nawet dłuższe obcowanie z książką nie męczy i chętnie się do niej wraca.

Reklama

Jeżeli czytelnicy odnajdą wszystkie zagadki z jednej strony mapy, przychodzi kolej na drugą, gdzie zagadek jest równie dużo, jak nie więcej. Tym samym zabawa może ciągnąć się nawet tygodniami, bo przecież nikt nie mówi, że trzeba od razu odnaleźć wszystko.

Doskonałe ilustracje

Tomasz Minkiewicz to uznany twórca, który ma na koncie wiele publikacji, w tym, tworzonego wraz z bratem, kultowego "Wilq". Obserwowanie z jaką łatwością radzi sobie z różnymi stylami graficznymi jest prawdziwą przyjemnością. Znać tu wieloletnią praktykę i świetne wyczucie odbiorcy.

"Mapa przyszłości" od razu wciąga dzieci piękną kolorystyką i zabawnymi ilustracjami. Młodzi czytelnicy naprawdę potrafią spędzić nad nią dużo czasu, co jest rzeczą wyjątkową.

Do tego mapa jest interesującą historią pewnego nieudanego eksperymentu, który przeniósł uczniów klasy 3a w przyszłość. Odnalezienie wszystkich zagubionych uczniów to jedno z wielu zadań, które książka stawia przed czytelnikami.

Spędziliśmy z "Mapą przyszłości" wiele godzin i przypuszczam, że nie będzie to koniec naszych przygód w tej niezwykłej krainie. Ciągle wiele zostało do odkrycia.

Sprawdźcie sami

Jeżeli jeszcze nie jesteście przekonani, to obejrzyjcie książkę w najbliższej księgarni. Uważam, że ta publikacja broni się świetnie sama i polubicie ją od pierwszego wejrzenia. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: książki dla dzieci
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy