Wracasz z zakupów i za wycieraczką samochodu widzisz wezwanie do zapłaty? Sprawdź, jakie masz prawa

Łukasz Piątek

Opracowanie Łukasz Piątek

Duże parkingi w bliskim sąsiedztwie wielkopowierzchniowych marketów teoretycznie są ukłonem w stronę klientów, by ci bez problemów mogli zaparkować swoje pojazdy i udać się na zakupy. W praktyce jednak korzystanie z takich parkingów może skutkować otrzymaniem wysokiej kary pieniężnej.

Na wielu parkingach przy marketach należy pobrać specjalny bilet pozwalający na darmowe parkowanie pojazdu
Na wielu parkingach przy marketach należy pobrać specjalny bilet pozwalający na darmowe parkowanie pojazduWojciech Strozyk/REPORTEREast News

Otrzymałeś mandat na parkingu przy markecie? Sprawdź, czy słusznie

Od kilku lat coraz powszechniejszym zjawiskiem na parkingach przy marketach jest instalowanie specjalnych parkometrów. W większości przypadków klienci korzystający z usług danego marketu powinni pobrać specjalny bilet, upoważniający ich do darmowego korzystania z parkingu w określonym przedziale czasowym.

Z jednej strony wprowadzenie obowiązkowych biletów ma sprawić, by miejsca parkingowego nie zajmowali na przykład pracownicy pobliskich biurowców, którzy nie dokonują zakupów w markecie, z drugiej jednak - operatorzy parkingów żerują na niewiedzy klientów i niesłusznie nakładają na nich wysokie kary pieniężne.

W 2021 roku do UOKiK docierało wiele skarg na zasady działania parkingów przy sklepach Aldi i Biedronka. Zarządca tych parkingów - TD System - naruszył zbiorowe interesy konsumentów odmawiając uznania zasadnych reklamacji - uznał Prezes UOKiK Tomasz Chróstny w wydanej decyzji.

Jak czytamy na stronie UOKiK - Parkowanie przez pierwsze 60 lub 90 minut było bezpłatne, pod warunkiem że konsument pobrał bilet parkingowy i umieścił go za przednią szybą. Jeśli tego nie zrobił, zarządca parkingu naliczał opłatę w wysokości 90 zł albo 150 zł.

Zarządcy parkingów przy marketach bardzo często niesłusznie nakładają kary za łamanie regulaminu parkingu
Zarządcy parkingów przy marketach bardzo często niesłusznie nakładają kary za łamanie regulaminu parkinguStanisław Bielski/ReporterEast News

Ze skarg wynikało, że opłata dodatkowa nakładana była, gdy nie minął czas przeznaczony na bezpłatne parkowanie. Wezwanie otrzymywały osoby, które pobrały bilet parkingowy, lecz nie umieściły go za przednią szybą pojazdu. Działo się to z różnych przyczyn, np. konsument odruchowo włożył bilet do portfela i poszedł zrobić zakupy, nie zdążył wrócić z parkometru przed wystawieniem wezwania, bilet zsunął się na siedzenie itp. Takie postępowanie przedsiębiorcy wzbudziło wątpliwości Prezesa UOKiK.

Prezes UOKiK Tomasz Chróstny stwierdził, że spółka TD System odmawiając uznania zasadnych reklamacji, naruszyła zbiorowe interesy konsumentów i nałożył na nią karę finansową w wysokości 150 tys. zł.

Mandat za parkowanie pod sklepem. Jakie masz prawa?

Opisany przypadek nieuczciwych praktyk zarządcy parkingu to jeden z wielu. W związku z tym warto uzbroić się niezbędną wiedzę, dzięki której w sytuacji otrzymania wezwania do zapłaty za "łamanie regulaminu parkingu", będziemy mogli z powodzeniem się odwołać od takiej decyzji.

UOKiK wystosował komunikat do konsumentów, w którym informuje, o czym w takiej sytuacji powinniśmy pamiętać:

  • Od 1 stycznia czas, w jakim przedsiębiorca musi udzielić odpowiedzi na reklamację, wynosi 14 dni. Po tym okresie reklamacja uznana jest za zasadną.
  • Przepisy nie precyzują formy złożenia reklamacji, możesz to zrobić np. za pomocą udostępnionego formularza, listownie na adres siedziby, mailowo czy osobiście. Przedsiębiorca ma obowiązek uwzględnić każdy rodzaj zgłoszenia, który do niego wpłynął.
  • Wjeżdżając na parking, powinieneś wiedzieć, ile zapłacisz za usługę parkowania, cena powinna być uwidoczniona w sposób jednoznaczny i niebudzący wątpliwości.
  • Urząd nie kwestionuje wprowadzenia wymogu pobierania biletu na parkingach przed sklepami, o ile konsumenci są o tym należycie informowani.
  • W sprawach indywidualnych skontaktuj się z miejskim lub powiatowym rzecznikiem konsumentów.

Ponadto odwołanie od "wezwania do zapłaty" powinno zawierać następujące dane: imię i nazwisko, numer PESEL, adres miejsca zamieszkania, serię, numer i wysokość nałożonego mandatu, dokładny opis zdarzenia, wyjaśnienie odwołania od mandatu i własnoręczny podpis.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas