Kasjer pyta o kod pocztowy? Sprawdź, czym to grozi

Zdarzyło ci się usłyszeć od sprzedawcy w sklepie zaskakujące pytanie o twój kod pocztowy? Wiele osób w takiej sytuacji wpada w konsternację, zastanawiając się, po co komuś takie dane, jak mogą one zostać wykorzystane i czy w ogóle jest to zgodne z prawem?

Kasjer ma prawo zapytać o kod pocztowy
Kasjer ma prawo zapytać o kod pocztowy123RF/PICSEL

Dlaczego kasjer w sklepie pyta o kod pocztowy?

Praktyka proszenia przez kasjera o podanie kodu pocztowego klienta była bardzo popularna kilka lat temu, a obecnie zdarza się to zdecydowanie rzadziej. Wówczas, niemal w każdym sklepie mogliśmy usłyszeć to dziwne i dla wielu zaskakujące pytanie.

Dane w postaci kodów pocztowych klientów, to dla sklepów, zwłaszcza dużych sieci, bardzo cenne informacje, na podstawie których można dokonywać analizy w wielu obszarach.

"Już podstawowa wiedza o pochodzeniu klientów niesie ze sobą znaczną wartość dla poszczególnych sklepów - szczególnie w kontekście prowadzenia komunikacji geotargetowanej. Kilka lat temu miała duże znaczenie przy tworzeniu precyzyjnych obszarów dystrybucji gazetek reklamowych" - mówi na łamach serwisu dlahandlu.pl Marcin Augustyniak, Client Director of Data Tank w firmie Selectivv.

Marcin Augustyniak dodaje również, że takie dane służą również m.in. do planowania kampanii marketingowych. To jednak nie wszystko - "W dłuższej perspektywie pozwala na obserwację trendów w poszczególnych obszarach i reagowanie na ich zmiany, analizy związane ze zmianami otoczenia konkurencyjnego i szacowania np. wpływu otwarcia nowej placówki konkurencji na zachowania klientów z poszczególnych obszarów Catchment Area i wiele, wiele innych" - twierdzi Marcin Augustynak w rozmowie z dlahandlu.pl.

Praktyka proszenia przez kasjera o podanie kodu pocztowego klienta była bardzo popularna kilka lat temu, a obecnie zdarza się to zdecydowanie rzadziej
Praktyka proszenia przez kasjera o podanie kodu pocztowego klienta była bardzo popularna kilka lat temu, a obecnie zdarza się to zdecydowanie rzadziej123RF/PICSEL

Czy podawanie kodu pocztowego jest bezpieczne?

Zacznijmy od tego, że kod pocztowy nie stanowi danych osobowych, o ile nie jest podawany i łączony z innymi informacjami, na podstawie których byłaby możliwość zidentyfikowania danej osoby.

Zatem podanie wyłącznie kodu pocztowego, bez udzielania dodatkowych informacji, nie jest dla nas zagrożeniem. Należy jednak pamiętać, że czasami przez przypadek sami możemy prosić się kłopoty podając kasjerowi kod pocztowy.

"Obecnie bowiem dzięki kilku szczątkowym danym niektóre aplikacje potrafią na podstawie zgromadzonych baz z informacjami lokalizować poszczególnych ludzi. Jeśli jednak nasz kod pocztowy usłyszy przy kasie jakiś wprawny analityk z dostępem do wrażliwych danych i dojrzy jeszcze na dodatek numer karty, a może i telefonu, również może skorzystać z tej wiedzy. Niestety nie wiemy, w jakim celu" - informuje serwis Biznes Interia.

Czy można odmówić podania kodu pocztowego sprzedawcy w sklepie?

Nie mamy obowiązku podawać kasjerowi w sklepie naszego kodu pocztowego. Możliwość dokonania przez nas zakupów w danym miejscu nie może być zależna od konieczności podania takich informacji, o czym warto pamiętać.

Jeśli odmówimy podania kodu pocztowego, a mimo to kasjer będzie nalegał, twierdząc, że "musi coś wpisać", zapytajmy, czy regulamin sklepu przewiduje taką okoliczność "przymusu" dzielenia się przez klienta informacjami o kod pocztowym. Rzecz jasna - w regulaminie nie ma i nie może być takich zapisów.

Podanie kodu pocztowego może być jednak wymagane w niektórych przypadkach. Mowa o sytuacji, gdy oczekujemy wydania faktury za zakupy lub usługi lub dokonując zakupów na raty.

„Zbliżenia”. Krzysztof Zanussi o miłości, dzieciństwie i „liczbie doskonałej”INTERIA.PL
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas