Jak kroić cebulę, żeby nie płakać? 5 sprawdzonych sposobów

Obieranie cebuli często kończy się płaczem. Dlatego też wielu początkujących kucharzy unika tej czynności jak ognia. Bez dodatku tego warzywa danie może jednak stracić oczekiwany smak i aromat, nie zachwycając kolejno podniebień gości. Jak więc szybko obrać cebulę, aby nie zalać się łzami? Oto 5 sprawdzonych sposobów.

5 sprawdzonych sposobów krojenia cebuli. Zapomnij o łzach
5 sprawdzonych sposobów krojenia cebuli. Zapomnij o łzach123RF/PICSEL

Dlaczego oczy łzawią przy krojeniu cebuli?

Krojenie cebuli zdecydowanie nie należy do ulubionych czynności tych początkujących, ale również mocno wprawionych kucharzy. Rzadko zdarza się bowiem, abyśmy, krojąc to warzywo, nie uronili kilku łez. Skąd pojawiają się łzy przy krojeniu cebuli?

U podstaw płaczu nad cebulą znajduje się obecny w tym warzywie kwas siarkowy. Podczas krojenia cebuli uwalniamy bowiem enzymy, wśród których znajduje się między innymi allianaz, reagujący z aminokwasami zawierającymi siarkę. W ten sposób tworzą się kwasy sulfonowe, które kolejno przekształcają się w gaz. Ten znany jest jako czynnik wywołujący łzawienie.

W momencie, w którym dotrze do naszych oczu, zaczyna w nie nieprzyjemne szczypać, a nasz organizm broni się, produkując łzy. Niedługo później jesteśmy już wręcz nimi zalani, przeklinając w myślach cebulę. Tymczasem bez jej dodatku trudno wyobrazić sobie większość potraw. Jak więc ją kroić, aby nie płakać?

Łzy przy krojeniu cebuli? Oto jak temu zapobiec. 5 sprawdzony sposobów
Łzy przy krojeniu cebuli? Oto jak temu zapobiec. 5 sprawdzony sposobów123RF/PICSEL

Co zrobić aby cebula nie szczypała w oczy?

Schłodzona cebula będzie mniej groźna dla naszych oczu. Jednym z podstawowych sposobów na uniknięcie łez podczas jej krojenia powinno więc być włożenie tego warzywa do lodówki na około pół godziny przed krojeniem. Niska temperatura ograniczy działanie substancji drażniącej, zawartej w cebuli, a co więcej - będzie twardsza, przez co łatwiej będzie ją pokroić.

Cebulę warto również wykąpać w gorącej wodzie. Ta całkowicie zneutralizuje bowiem drażniącą dla naszych oczu substancję. Można także spróbować pokroić warzywo na duże kawałki, a kolejno podsmażyć i dopiero wtedy posiekać na drobno. Z pewnością będzie to nieco bardziej pracochłonny proces, jednak unikniemy w ten sposób zalania twarzy łzami.

Wystarczy też włączyć kuchenny okap, który wciągnie ulatniający się z cebuli gaz. W tym przypadku do naszych oczu dostanie się go o wiele mniej.

Jak się kroi cebulę? Sprawdzone rady, aby nie płakać

Aby podczas krojenia cebuli nie ronić łez, warto zamiast białej wybrać czerwoną odmianę tego warzywa. Ta jest bowiem zdecydowanie delikatniejsza, dzięki czemu może mniej drażnić nasze oczy.

Zabierając się do siekania cebuli postawmy też na bardzo ostry, zamoczony uprzednio w wodzie nóż. Warto też, mimo iż może się to wydawać nieco zabawne, po prostu założyć okulary, które odetną kontakt gałek ocznych z powietrzem. Istnieje nawet specjalnie przeznaczony do tego sprzęt. Nie chcąc więc płakać, sięgnijmy po okulary do pływania czy gogle narciarskie. Będziemy wyglądać zabawnie, ale nasze oczy z pewnością nam za to podziękują.

"Zbliżenia": Ewa Woydyłło o źródłach szczęścia, poczuciu wartości i neuroróżnorodnościINTERIA.PL
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas