Błąd w przygotowaniu wątróbki. Gorący tłuszcz pryska na wszystkie strony

Martyna Bednarczyk

Opracowanie Martyna Bednarczyk

Tradycyjne danie, którym rodzice raczyli się w weekendy, a dzieci grymasiły nawet przed najmniejszym kawałkiem. Do dzisiaj smażona wątróbka pozostaje klasykiem kulinarnym w wielu domach. Jej przygotowaniu towarzyszą jednak różne przeszkody. Jedną z nich jest tłuszcz pryskający na wszystkie możliwe strony. Jak uniknąć oparzeń skóry i konieczności szorowania ścian po każdym gotowaniu? Podpowiadamy patent, dzięki któremu wątróbka nie będzie strzelała na patelni.

Czy da się uniknąć pryskającego tłuszczu podczas smażenia wątróbki?
Czy da się uniknąć pryskającego tłuszczu podczas smażenia wątróbki?123RF/PICSEL

Dlaczego warto jeść wątróbkę?

Przeciwnicy podrobów nie mogą się nadziwić, jak część osób ze smakiem zajada się wątróbką. Amatorzy tego dania odliczają minuty do momentu, w którym ponownie udadzą się do kuchni, by przygotować ulubiony rarytas. Co ciekawe, w wątróbce znajdziemy sporo witamin z grupy B, a także witaminy A, D oraz K.

Na uwagę zasługuje fakt, że wątróbka to wyjątkowo bogate źródło naturalnego żelaza hemowego. To właśnie ten rodzaj mięsa zawiera o wiele więcej składnika niż wszystkie inne. Regularne dostarczanie go organizmowi chroni przed anemią. Stosunkowo niska cena i spora zawartość białka to kolejny argument przemawiający za spożywaniem wątróbki. Świetnie sprawdza się nie tylko w wersji smażonej lub duszonej, ale także wykorzystana do domowego pasztetu.

Co zrobić, by wątróbka nie pryskała?

Proste patenty uchronią kuchnię od strzelającego tłuszczu przy smażeniu wątróbki
Proste patenty uchronią kuchnię od strzelającego tłuszczu przy smażeniu wątróbki123RF/PICSEL

Zwolennicy smażonej wątróbki często borykają się z problemem, który utrudnia przygotowanie ulubionego dania. Okazuje się, że główną przeszkodą, która zniechęca ich do raczenia się przysmakiem, jest nadmierne pryskanie mięsa na patelni. Jak smażyć wątróbkę, by nie strzelała? Konsultacja z kucharzami przynosi kilka prostych rozwiązań. Bardziej doświadczeni w dziedzinie kulinariów doradzają, by:

  • rozpocząć gotowanie od osuszenia mięsa - zanim wrzucimy oprószoną mąką wątróbkę na patelnię, odsączmy nadmiar wody za pomocą ręczników papierowych. Dzięki temu unikniemy strzelającego tłuszczu, który może nas przypadkowo poparzyć;
  • nie nakłuwać mięsa - to dość popularna praktyka, która sprawia, że z mięsa wypływają wszystkie cenne soki. W konsekwencji potrawa nie tylko wyjdzie sucha i mało smaczna, ale dodatkowo będzie pryskać przez cały czas smażenia;
  • zbyt często nie obracać wątróbki - odpowiednio nagrzany tłuszcz jest gotowy na wyłożenie doprawionej wątróbki. Często kusi nas, by już po chwili odwrócić mięso na drugą stronę. Kucharze zalecają uzbrojenie się w cierpliwość i odczekanie kilku minut. W ten sposób mięso nie tylko będzie pryskać, ale dodatkowo idealnie się wysmaży.
  • smażyć wątróbkę na dużym ogniu - całkowity czas obróbki termicznej powinien być dość krótki. W ten sposób nie tylko ratujemy skórę i kuchnię przed strzelającym na wszystkie strony tłuszczem, ale dodatkowo chronimy danie przed uzyskaniem niewłaściwej konsystencji.

Jak zniwelować gorzki posmak mięsa?

Przygotowanie wątróbki nie wydaje się procesem zbyt skomplikowanym. Zdarza się jednak, że efekt finalny nieprzyjemnie zaskakuje. Zamiast soczystego i pełnego smaku mięsa otrzymujemy suchą potrawę o konsystencji podeszwy. Jeśli chcemy, by wątróbka rozpływała się w ustach i nie pozostawiała gorzkiego posmaku, warto porządnie namoczyć ją w mleku.

Kucharze punktują także popularny błąd, popełniany zwłaszcza przez początkujących, który sprawia, że wątróbka jest wyjątkowo trudna do pogryzienia. Doradzają zrezygnowanie z solenia przed smażeniem, a zamiast tego używanie przyprawy dopiero po obróbce termicznej. Jeśli nie zastosujemy się do tej zasady, danie wyjdzie nieprzyjemnie suche i zniechęci nas do kolejnych popisów kulinarnych.

Sprawdź również:

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas