Zaczynali od rowerów, zbudowali potęgę. Dziś króluje w polskich garażach
Opracowanie Joanna Leśniak
Ponad stuletnia historia, eksport do przeszło 100 państw, produkcja, która przekroczyła poziom 1,24 miliona samochodów. Kto by przypuszczał, że wszystko zaczęło się w głowach dwóch zapalonych cyklistów, którzy zafascynowali się tematyką motoryzacji i zapragnęli udostępnić środki lokomocji każdemu, kto miałby ochotę przemieszczać się niekoniecznie w sposób zbiorowy? Wolność i innowacja — tak wyglądały początki Skody, czyli jednej z najstarszych fabryk samochodów na świecie. Chcesz dowiedzieć się więcej? Wyprawa do głównej siedziby powinna znaleźć się na szczycie listy twoich podróżniczych planów. Uwaga, w naszym przewodniku znajdziesz też coś dla fanów łączenia aktywnego zwiedzania z błogim relaksem.
Spis treści:
Muzeum Skody — Mladá Boleslav
Polakom Skody nie trzeba przedstawiać. Według Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców w pierwszym kwartale 2023 roku samochody tej marki znajdowały się na drugim miejscu wśród najchętniej kupowanych przez naszych rodaków aut. Zaręczam jednak, że wizyta w czeskim Muzeum Skody przypadnie do gustu nie tylko najwierniejszym miłośnikom motoryzacji.
Siedziba firmy oraz główny zakład produkcyjny znajdują się w miejscowości Mladá Boleslav. Nic dziwnego, że tam znajdziemy także muzeum. Zanim włączysz mapę, mogę uprzedzić, że miasto położone jest około 50 kilometrów na północny wschód od Pragi. Jest to więc warta odwiedzenia atrakcja, gdy wybierasz się do czeskiej stolicy lub wracasz i masz ochotę na małą odskocznię tematyczną od najpopularniejszych zabytków.
Informacje praktyczne
Bilety można kupić na bieżąco w kasie, ale zaleca się jednak zarezerwować wejściówkę wcześniej — nawet z tygodniowym wyprzedzeniem. Jeszcze przed pandemią koronawirusa muzeum było odwiedzane przez ćwierć miliona turystów rocznie. Brzmi jak solidna rekomendacja! Na spokojne eksplorowanie zarezerwuj półtorej godziny. Możesz niespieszne przemieszczać się między eksponatami i gablotami samodzielnie lub wybrać opcję zwiedzania z przewodnikiem — na ten moment dostępne są opcje w językach: czeskim, angielskim, francuskim, niemieckim, rosyjskim i niderlandzkim. Na szczęście muzeum udostępnia ulotki w języku polskim, dzięki którym uzupełnisz wiedzę na temat oglądanych eksponatów.
Kiszki grają marsza i już wyciągasz telefon, aby sprawdzić, gdzie w pobliżu można upolować coś do jedzenia? Nie musisz. Muzeum jest przygotowane także na takie wyzwania, udostępniając restaurację, w której skosztujesz nie tylko tradycyjnych czeskich dań. Świetna opcja dla osób, które do Muzeum Skody wpadają przejazdem i nie chcą tracić czasu na kolejny przystanek i poszukiwanie posiłku.
Tak wszystko się zaczęło...
Według znanej piosenki Lecha Janerki "rower jest wielce okej, rower to jest świat". Zapewne podobnie myśleli Vaclav Klement i Vaclav Laurin, którzy w 1895 roku otworzyli zakład produkcji i naprawy rowerów, a ich jednoślady o nazwie Slavia zyskały szerokie grono wielbicieli także poza granicami kraju.
Tandem konstruktorów jednak nie osiadł na laurach. Biorąc pod uwagę globalne zainteresowanie nowymi rodzajami środków transportu, jakie miało miejsce na początku XX wieku, Klement i Laurin zapragnęli stworzyć pojazdy dostępne dla każdego, które umożliwią nieco dalsze podróże. Pod ich szyldem powstawały więc motorowery — pierwsze na terenie Austro-Węgier! Już w 1905 roku rozpoczęli produkcję pierwszych samochodów pod marką Voiturette.
Muzeum Skody jak wehikuł czasu
Wizyta w Muzeum Skody przeniesie cię w czasie. Pozwoli podziwiać auta, które niekoniecznie przypominają pojazdy z licznymi udogodnieniami, z jakimi mamy do czynienia współcześnie. Podgrzewane siedzenia, poduszki powietrzne czy podstawki na kubek nie były wtedy chyba nawet w sferze marzeń. Ciekawym doświadczeniem jest zobaczenie wehikułów, które znacznie bardziej przypominają niczym nieosłoniętą platformę na czterech kołach lub modele, w których kierownice były tak ogromne, że nie pozostawiały zbyt wiele miejsca dla kierowcy.
Prawdziwą gratką, nie tylko dla zagorzałych fanów motoryzacji, jest oglądanie lśniących modeli, jakie jednoznacznie kojarzą się z luksusem. Są samochody wyścigowe, których produkcja wcale nie była dla firmy przypadkową improwizacją. W 1908 roku jeden z modeli wziął udział w wyścigu Semmering i wygrał wszystkie rywalizacje, w których startował. Z kolei w 1936 roku było drugie miejsce w Monte Carlo, w kolejnych latach zwycięstwa w rajdach na terenie Afryki, Bałkanów czy Urugwaju. Podejrzewam, że nie każdy właściciel Skody zdaje sobie sprawy z kariery i wyścigowego zacięcia tej marki.
Od rowerów do wirtualnej rzeczywistości
Wizyta w muzeum pozwoli prześledzić szczegółowo dzieje marki, której kariera rozpoczęła się od jednośladów. Na przestrzeni lat działo się wiele. Miała miejsce produkcja modeli "codziennego użytku", wytwarzanie silników dla egzemplarzy luksusowych czy na zlecenie rządu — silników samolotowych. Jedną z najistotniejszych kart historii było połączenie firmy Laurina i Klementa ze Skodą Works, na której czele stał inżynier Emil Skoda w 1925 roku. Kolejne lata to wprowadzenie rewolucyjnej jak na tamte czasy linii montażowej, która umożliwiała wyprodukowanie 85 aut dziennie i dynamiczny rozwój dopasowany do aktualnych wydarzeń.
W muzeum znajdziemy mnóstwo materiałów, które przybliżą nam historię lub pobudzą w nas strunę nostalgii — zwłaszcza gablota poświęcona wakacyjnym wyjazdom, które umożliwiały samochody marki Skoda. Na samym oglądaniu zwiedzanie się nie kończy. Możesz wskoczyć do jednego z eksponatów, by odbyć podróż przy pomocy technologii VR. Uprzedzam i uspokajam - nikt nie zapyta o okazanie prawa jazdy.
Aquapalace dla ostudzenia emocji
Dawka historycznych informacji i ciekawostek z zakresu samochodowej technologii, a także wizje emocjonujących wyścigów zdążyła cię już pochłonąć i myślisz o błogim odpoczynku? A może po zwiedzaniu Pragi i wielu kilometrach, które czujesz w nogach, masz ochotę na małą odmianę? Zamknij oczy i wyobraź sobie, że wskakujesz w kostium kąpielowy, mięciutki szlafrok i masz przed sobą cały dzień wodnych zabaw lub wylegiwania się w saunach czy na leżaku. Brzmi zachęcająco? Perspektywa nie musi pozostawiać w strefie wyobraźni. Aquapalace to największy park wodny w Europie Środkowej, położony na obrzeżach Pragi w dzielnicy Čestlice.
Znajduje się około 15 kilometrów do zabytkowego centrum czeskiej stolicy. Dojedziesz tam własnym samochodem, który zostawisz na specjalnie wydzielonym parkingu. Korzystasz z komunikacji zbiorowej? Nie musisz rezygnować z odwiedzenia parku wodnego. Dojedziesz tam zarówno metrem, jak i autobusem. Kto powiedział, że wizyta w Pradze musi być związana wyłącznie z historycznymi zabytkami, które onieśmielają majestatem?
Wodny świat, który wciąga
Od razu uprzedzam - wciąga wyłącznie w dobrym tego słowa znaczeniu. Park wodny, którego powierzchnia wynosi prawie 10 tysięcy metrów kwadratowych, ma wiele do zaoferowania zarówno dorosłym, jak i dzieciom. Po wkroczeniu w wodny świat od razu rzuca się w oczy ogromny statek, który przy odrobinie wyobraźni pozwoli wczuć się w rolę korsarza. Do dyspozycji zwiedzających są liczne zjeżdżalnie i baseny, które przyniosą upragnione orzeźwienie, zwłaszcza gdy zwiedzanie tej części Czech zaplanujesz na lato.
Jedną z wizytówek Aquapalace jest dzika rzeka o długości aż 250 metrów. Znajduje się na zewnątrz obiektu i pozwala poczuć odrobinę adrenaliny, ale w pełni bezpiecznym otoczeniu. Jeśli wodne atrakcje cię zmęczą, możesz wypocząć na leżaku albo w basenowym barze. Atrakcje i udogodnienia zaplanowane są w taki sposób, by nie było konieczności ciągłego kursowania do szatni. Możesz spędzić nawet pół dnia w stroju kąpielowym i ani razu nie zechcesz zerkać na zegarek.
Tym bardziej że dla osób złaknionych relaksu w pełnym tego słowa znaczeniu, przygotowana została strefa wellness, w której czekają seanse w kameralnych łaźniach fińskich czy rzymskich. Nie należysz do osób, które odpoczynek rozumieją przez słodkie lenistwo? Aquapalace Čestlice dysponuje także strefą fitness, a nawet obszarem wydzielonym dla treningów płetwonurków. Jeśli uważasz, że idealne zwiedzanie nie wyklucza czasu na odpoczynek i nie jest równoznaczne z bieganiem między kolejnymi atrakcjami zaznaczonymi w przewodniku na czerwono, odwiedzenie parku wodnego okaże się świetnym zrównoważeniem wyjazdu do Pragi.
Polecamy:
