Reklama

Zespół dziecka potrząsanego. Cichy zabójca dzieci

​Wielu rodziców traktuje potrząsanie niemowlakiem, jako sposób na uspokojenie płaczu. Jest to wyraz bezradności, który choć wydaje się przynosić oczekiwane rezultaty, może mieć straszliwe konsekwencje.

Okazuje się, że rodzice mogą narażać malucha na zespół dziecka potrząsanego (SBS). Niemowlę ma bardzo delikatny system nerwowy, który nie jest dostatecznie chroniony z powodu niezrośniętego ciemiączka, wiotkich mięśni szyi i miękkich kości czaszki. Rozwijający się dynamicznie mózg jest w tym czasie wyjątkowo wrażliwy.

Przy potrząsaniu, mózg porusza się w przestrzeni międzyczaszkowej. Pękają wtedy drobne naczynia krwionośne i pojawiają się mikrourazy. W efekcie może dojść do wylewu do mózgu, a także do trwałego uszkodzenia szyjnego odcinka kręgosłupa i gałek ocznych.

Reklama

Niedawno głośno było o śmierci 14-miesięcznej dziewczynki w Belfaście. Dziecko zmarło w szpitalu, dwa dni po wezwaniu pogotowia ratunkowego. Przyczyną śmierci był uraz mózgu, a ojciec dziecka został oskarżony o próbę zabójstwa. Długo twierdził, że jest niewinny, co potwierdziło szczegółowe śledztwo. Powodem śmierci był właśnie SBS, powstały przez nieumiejętną zabawę z dzieckiem.

Szarpanie dzieckiem w gniewie, to nie jedyny moment, gdy może wystąpić SBS. Podobne skutki mogą mieć także z pozoru niewinne czynności, jak podrzucanie niemowlęcia, gwałtowne podnoszenie go z ziemi czy mocne bujanie wózkiem.

Objawy SBS

Wśród objawów zespołu dziecka potrząsanego wymienia się m.in. krwotok w siatkówce, krwiaki podtwardówkowe i podpajęczynówkowe, obrzęk mózgu, pogorszenie wzroku, pęknięcia czaszki, siniaki w obrębie głowy, szyi i klatki piersiowej, zadrapania i otarcia, złamania żeber i kończyn.

Potrząsane dziecko może być ospałe i apatyczne. Wystąpieniu SBS często towarzyszą wymioty, zaburzony odruch ssania i połykania, problemy z oddychaniem i układem krążenia. Maluch w tym stanie nie potrafi samodzielnie podnieść głowy, ani skupić wzroku.

Groźne konsekwencje

Skutkiem SBS często jest utrata wzroku i słuchu, napady padaczkowe, śpiączka, stupor dysocjacyjny, trudności w nauce, zatrzymanie lub spowolnienie rozwoju, a nawet śmierć.

W konsekwencji dziecko może nawet umrzeć lub stracić wzrok. Inne następstwa to m.in. niepełnosprawność intelektualna, która objawi się po czasie, spowolniony rozwój, zaburzenia mowy, padaczka, śpiączka, uszkodzenie słuchu, późniejsze problemy z nauką.

Problem SBS dotyczy również starszych dzieci, do 3. roku życia, jeżeli zostaną poddane wspomnianym praktykom.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy