Reklama

Wiosenny spacer

Aura zachęca do wyjścia z domu. Dni są dłuższe i cieplejsze, a przyroda zaczyna budzić się do życia. To idealny moment, by chodzić na codzienne spacery z dzieckiem.

Aby dziecko wyniosło ze spaceru jak najwięcej korzyści, warto starannie go zaplanować. Jeśli mieszkacie w mieście, szukajcie miejsc położonych jak najdalej od ruchliwych ulic. Maluch ma wtedy okazję nie tylko oddychać świeżym powietrzem, ale ale też lepiej poznawać świat i zdobywać nowe umiejętności. 

Tuż przed wyjściem warto dać dziecku jeść, zmienić mu pieluchę, a buzię i rączki posmaruj kremem ochronnym. W słoneczny dzień użyj kremu z filtrem o wysokim faktorze. Pamiętaj, że maluszek powinien mieć jedną warstwę ubrania więcej niż ty, bo podczas spaceru większość czasu spędza prawie nieruchomo (ty tymczasem idziesz i pchasz wózek) i jest bardziej wrażliwy na wahania temperatury niż dorosły.

Reklama

Niestety, rodzice nagminnie popełniają ten błąd i ubierają swojego potomka nie według temperatury, ale pory roku. To skutkuje przegrzaniem i częstymi infekcjami.

Maluchy mają dużo słabszą odporność niż dorośli, są więc łatwiejszym celem dla wszystkich wirusów. Choć przeziębienie samo w sobie nie jest groźne, nie wolno go lekceważyć, ponieważ nie leczone może dość szybko doprowadzić do poważniejszej infekcji, z zapaleniem oskrzeli i płuc włącznie. Poza tym, zwłaszcza dla niemowląt jego objawy są bardzo uciążliwe. Zalegająca w nosie wydzielina utrudnia bowiem smykowi oddychanie, ssanie piersi lub butelki i zakłóca spokojny sen.

Warto buty i czapkę założyć dziecku w ostatniej chwili. Podczas spaceru co jakiś czas dotykaj skóry malucha na karku, by sprawdzić, czy jest odpowiednio ubrany. Jeśli ma spoconą skórę, to znak, że jest przegrzany, jeśli zimną - marznie.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy