Reklama

Pielęgnacyjne wpadki

Błędy zdarzają się najbardziej troskliwym rodzicom. Razem z położną radzimy, jak ich nie popełniać, dbając o skórę malca.

Bardzo się starasz, aby skóra malca była gładka. Dokładnie wykonujesz wszystkie zabiegi pielęgnacyjne. Pupę maluszka smarujesz kremem, a ciało oliwką. Codziennie go kąpiesz i myjesz mu buzię, a mimo to jego skóra nie jest idealna... Zaczynasz zastanawiać się, czy podczas którejś z tych czynności nie popełniasz jakiegoś błędu. Wraz z Barbarą Jaworską, doświadczoną położną, przedstawiamy najczęstsze wpadki w pielęgnacji niemowlęcia i radzimy, jak można z nich wybrnąć. Nawilżanie ciała oliwką dłużej niż miesiąc

Reklama

Tuż po porodzie niemowlę ma suchą skórę i dlatego przez pierwsze tygodnie życia należy natłuszczać ją oliwką. - Jednak gdy dziecko skończy miesiąc, naskórek jest już dojrzalszy i nie potrzebuje intensywnego natłuszczania. Wtedy oliwka może podrażnić go, powodując krostki, lub nasilić łojotok - wyjaśnia Barbara Jaworska, położna.

Nasza rada: Gdy maleństwo skończy miesiąc, warto zrezygnować z oliwki, a zamiast niej smarować ciało smyka balsamem dla niemowląt, np. Nivea Baby Nutri Sensitive. Tak jak oliwka nawilża on skórę, ale nie zatyka jej porów i nie powoduje krostek.

Zapominanie o smarowaniu pośladków

Pośladki niemowlęcia przez całą dobę są zakryte pieluszką i pozbawione dopływu powietrza. Mają też kontakt z moczem i kupką, które drażnią skórę. Dlatego bardzo łatwo mogą się odparzyć. - Aby uniknąć tego problemu, koniecznie trzeba pamiętać o smarowaniu pupy kremem - mówi Barbara Jaworska.

Nasza rada: Po każdej zmianie pieluszki posmaruj pupę niemowlęcia maścią lub kremem przeciw odparzeniom, np.: Linomag, Sudocrem, Bepanthen. Zanim założysz pieluszkę, pozwól smykowi poleżeć kilka minut bez niej.

Nakładanie zbyt dużo kosmetyku na pupę

Robimy tak w dobrej wierze, myśląc, że gruba warstwa kremu uchroni pośladki przed odparzeniami. - Niestety, duża ilość kosmetyku na pupie zatyka pory i nie pozwala skórze oddychać. To sprzyja powstawaniu krostek. Również pieluszka oblepiona kremem gorzej wchłania mocz - tłumaczy położna.

Nasza rada: Pupę dziecka smaruj taką ilością kremu, by pozostawił na niej cienką warstwę, a nie białą plamę. Dzięki temu nie zatkasz porów skóry i uchronisz ją przed odparzeniami. . Łączenie pudru z kremem lub maścią

Zdarza się, że niektóre mamy posypują zasypką (pudrem) pupę malca i za chwilę smarują ją kremem lub maścią przeciw odparzeniom. - Takie połączenie sprawia, że zasypka łatwo się bryluje, tworząc grudki. Podrażniają one skórę lub wywołują stan zapalny - przestrzega położna.

Nasza rada: Jeśli chcesz korzystać z pudru, nie używaj go razem z kremem. Posyp nim wacik i przetrzyj pośladki dziecka. Ale zanim to zrobisz, osusz pupę malca np. pieluchą tetrową. Pod wpływem wilgoci zasypka też się bryluje i może podrażniać skórę.

Stosowanie tormentiolu

Preparat ten jest zalecany w przypadku problemów skórnych. Dlatego zdarza się, że mamy smarują nim pupę dziecka, aby zwalczyć odparzenia. Jednak specjaliści przestrzegają przed stosowaniem tormentiolu u dzieci poniżej 3. roku życia. - Zawarty w nim kwas borowy używany przez dłuższy czas i na dużych powierzchniach skóry może działać toksycznie - tłumaczy Barbara Jaworska.

Nasza rada: Zawsze staraj się stosować delikatne i bezpieczne dla dzieci preparaty przeciw odparzeniom, np. Sudocrem, Linomag. Jeśli dla twojego malca są one nieskuteczne, skorzystaj z pomocy pediatry.

Przedłużanie ciepłej kąpieli

Pluskanie się w wodzie większości niemowlętom sprawia przyjemność. Dlatego często wydłużamy naszym pociechom kąpiel. Jak się okazuje, niepotrzebnie. - Długie moczenie się w wodzie, zwłaszcza ciepłej, wysusza i podrażnia skórę - wyjaśnia położna.

Nasza rada: Postaraj się, by smyk spędzał w wanience najwyżej 10 minut. Tyle czasu wystarczy, by nacieszył się kąpielą. Natomiast woda powinna mieć 37°C. To idealna temperatura dla maluszka i jego skóry.

Pomijanie fałdek i zakamarków

Podczas codziennej toalety malca często nie pamiętamy, by umyć mu pachwiny, szyję i zgięcia stawów. To błąd. - Miejsca te bardzo się pocą. Poza tym gromadzą się w nich złuszczony naskórek, kurz oraz ulane mleko. Wilgoć w połączeniu z zabrudzeniami sprawia, że skóra łatwo się odparza - przekonuje położna.

Nasza rada: W ciągu dnia dobrze jest przecierać fałdki nawilżanymi chusteczkami. Możesz to robić podczas przewijania. Jednak w trakcie kąpieli dokładnie je umyj i osusz. Jeśli któregoś dnia nie kąpiesz maluszka, przemyj te miejsca gazą zmoczoną w ciepłej wodzie z mydłem dla niemowląt.

Przegrzewanie w domu i na dworze

Zasada jest taka: noworodek potrzebuje jednej warstwy ciuszków więcej niż dorośli. Niemowlę zaś powinno być tak samo ubrane jak rodzice. Jednak wiele z nas w obawie, że smyk może zmarznąć, przesadza z ilością zakładanych ciuszków. A to nie służy maluszkowi. - Gdy dziecku jest za gorąco, szybko się poci. Wtedy na jego karku, szyi, pupie i w fałdkach powstają swędzące krostki, czyli potówki - mówi nasza specjalistka. Przepocony naskórek łatwiej też ulega otarciom, zwłaszcza gdy twój brzdąc ma na sobie za ciasne ubranko lub pieluszkę.

Nasza rada: Warto ubierać smyka odpowiednio do pogody. Zakładaj mu luźne ubranka, wykonane z naturalnych tkanin. Jeśli obawiasz się, że dziecku jest zimno, dotknij jego karczku. Ciepły (ale nie gorący i nie chłodny) oznacza, że brzdąc czuje się komfortowo. Dbaj też o to, by w domu było 21°C. W takiej temperaturze malec czuje się najlepiej.

Przemywanie buzi i oczu rumiankiem

Napar z tej rośliny od lat jest znany jako środek łagodzący stany zapalne i podrażnienia. Dlatego kiedyś zalecano, by przemywać nim oczka i buzię niemowląt. Obecnie jednak specjaliści odradzają stosowanie rumianku. - U niemowląt może on powodować alergie skórne i zapalenie spojówek - przestrzega położna.

Nasza rada: Buzię i oczka dziecka możesz myć wacikiem zmoczonym w przegotowanej wodzie. Dla oczek bezpieczna jest także sól fizjologiczna (kupisz ją w aptece). Pamiętaj jednak, by każde oczko przemyć oddzielnym wacikiem. Należy to robić, zawsze zaczynając od zewnętrznego kącika (skroni) i przechodząc w kierunku noska.

Mam dziecko
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama