Reklama

Dziecko urodziło się z... zębem!

Bethany Green urodziła śliczną córeczkę. Jakież było jej zdziwienie, gdy okazało się, że malutka ma w buzi coś, co powinno pojawić się między 6. a 12. miesiącem życia!

Chodzi o... zęba. Córeczka osiemnastoletniej Bethany przyszła bowiem na świat z jednym ząbkiem. Avery, bo tak ma na imię dziewczynka, ważyła 2,92 kg.   Nietypowego ząbka pierwsza zauważyła położna. Taka sytuacja zdarza się niezwykle rzadko - raz na 2000-4000 urodzeń - na świat rodzi się dziecko mające już jeden lub dwa zęby.

Lekarze i naukowcy nie wiedzą jeszcze dokładnie, jakie są przyczyny psikusa natury. Mleczaka takiego określa się mianem prazęba (lub zęba płodowego). Niektórzy są zdania, że przyczyną jego wyrośnięcia są niedobory witaminowe matki podczas ciąży.

Reklama

Inna teoria głosi, że spowodowane jest to jedną z kilku wad genetycznych odpowiedzialnych za układ kostny.

Jak wiadomo zęby zaczynają się wyrzynać, kiedy ich szkliwo jest w pełni ukształtowane. W tym przypadku jednak było inaczej.

Najprawdopodobniej ząbek Avery trzeba będzie usunąć. Lekarze obawiają się, że może być on niebezpieczny - gdyby wypadł, istniałoby ryzyko zatkania dróg oddechowych. Ponadto istnieje możliwość owrzodzenia języka dziecka, albo bólu mamy podczas karmienia. Choć to ostatnie nie zdarzy się w przypadku Bethany, gdyż zdecydowała się karmić mlekiem modyfikowanym. Młoda mama chce wrócić na studia, a w wychowaniu córeczki pomogą jej rodzice. 

Zdjęcia Avery obiegły cały świat. Póki co maleńka Brytyjka dzięki swej nietypowej urodzie stała się sławna. Rodzina nie martwi się, że dziewczynka nie będzie miała czym gryźć potraw, gdyż na miejscu prazęba wyrośnie mleczak.  

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy