Reklama

Toksoplazmoza a amniopunkcja

Na początku ciąży, niestety, zaraziłam się toksoplazmozą. Obecnie jestem w 17. tygodniu ciąży i przyjmuję Rovamycynę. Lekarz prowadzący chce mi zrobić amniopunkcję, ale mam wątpliwości, czy to badanie jest rzeczywiście potrzebne i czy nie zaszkodzi maluszkowi.

Rozumiem pani obawy, jednak radziłbym zaufać lekarzowi. Toksoplazmoza (czyli odzwierzęca choroba pasożytnicza) może być groźna dla płodu (m.in. spowodować uszkodzenia wzroku i słuchu), dlatego warto sprawdzić, czy doszło do zainfekowania maluszka, czy też nie. Temu służy właśnie amniopunkcja, czyli pobranie niewielkiej ilości płynu owodniowego poprzez nakłucie igłą brzucha ciężarnej. Amniopunkcję wykonuje się w doświadczonych ośrodkach diagnostycznych, więc badanie nie zaszkodzi dziecku, a może pomóc w ewentualnym dalszym leczeniu i pani, i maluszka.

Reklama
Mam dziecko
Dowiedz się więcej na temat: toksoplazmoza
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy