Reklama

Dobrze mieć przyjaciela

Na początku całym światem malca jest mama. Później zaczyna nawiązywać kontakty z rówieśnikami. Co zrobić, aby te relacje były jak najlepsze?

Aby twoje dziecko dobrze czuło się wśród innych ludzi, potrzebna jest mu empatia, czyli umiejętność dostrzeżenia i podzielenia przeżyć drugiej osoby. Maluch nie rozumie znaczenia słowa "empatia", ale dzięki twojej pomocy może nauczyć się stosować ją w praktyce. Dzięki temu z łatwością będzie nawiązywał przyjazne relacje z innymi ludźmi i potrafił cieszyć się ich towarzystwem.

Niemowlę: "naśladuje miny" Pierwsze próby malca dotyczące nawiązania kontaktu ze światem to porozumiewanie się z rodzicami bez słów - mówi Joanna Rutkowska, psycholog. Niemowlęta potrafią naśladować mimikę ludzkiej twarzy i w ten sposób od samego początku integrują się z otoczeniem. Rodzice uczą dziecko kontaktów z ludźmi, uśmiechając się do niego, gaworząc, gruchając, mówiąc, śpiewając. Należy to robić jak najczęściej. Już trzymiesięczny maluch odpowie na nasze próby nawiązania kontaktu swoim pierwszym, świadomym uśmiechem. Smyk w tym wieku rozwija repertuar zachowań, dzięki którym jest w stanie zatrzymać kogoś przy swoim łóżeczku, zwrócić na siebie uwagę otoczenia, poinformować, jak się czuje.

Reklama

W wieku 7-8 miesięcy malec doświadcza pierwszego lęku społecznego. Potrafi już się przemieszczać, dzięki czemu oddala się od mamy. Zaczyna odczuwać, że jest "osobny", co budzi w nim lęk - staje się nieufny wobec obcych, woli mieć mamę w zasięgu wzroku. - Nie należy tego przełamywać. Lęk oznacza, że dziecko potrzebuje bezpieczeństwa. Jeżeli na kontakty z ludźmi reaguje płaczem, uszanujmy to i nie stresujmy malucha - radzi Joanna Rutkowska.

W pierwszym roku życia dziecko nie jest świadome tego, że oprócz niego na świecie istnieją też inne dzieci. Mimo to - jeżeli nagle usłyszy krzyk lub płacz innego maluszka - również zacznie krzyczeć. Chociaż nie rozumie przeżyć innych osób, umie już na nie odpowiadać.

Roczne dziecko:"obserwuje ludzi". Maluch, który skończył rok, nie potrafi jeszcze nawiązać kontaktów z innymi dziećmi, ale zaczyna mieć świadomość, że one istnieją. Z uwagą przygląda się swemu otoczeniu, by później naśladować gesty, miny i zachowanie dorosłych.

Powoli uczy się zasad: tego, co wolno, a czego nie wolno robić. Jednak rzadko sam chce nawiązywać kontakt, zwłaszcza z nieznanymi mu osobami. Uszanujmy to i dajmy malcowi czas na oswojenie się z kimś nowo poznanym. Nie ma sensu na siłę nakłaniać do wspólnych zabaw. - Nie namawiam do przełamywania nieśmiałości dzieci w tym wieku. Takie przedwczesne "wypychanie" dziecka w świat często może przynieść odwrotny skutek. Dziecko potrzebuje poczucia bezpieczeństwa, by odważyć się coś nowego zobaczyć, spróbować, sprawdzić. Traci to poczucie, jeśli czuje, że do czegoś się je przymusza.

Dwulatek: "wyrażam swoje potrzeby". Malec w wieku 2 lat, a zwłaszcza 2,5 roku, wyjątkowo często się buntuje. Kiedy wciąż powtarza "nie", sygnalizuje światu, że oto zaczął rozumieć i realizować swoje potrzeby. W grupie dwulatków ciągle mamy do czynienia z ostrymi konfliktami. Dzieci interesują się sobą, ale nie potrafią się razem bawić. Dlatego dochodzi

do wyrywania sobie zabawek, bicia, gryzienia oraz szczypania - mówi psycholog. To czas na naukę zasad, które obowiązują w grupie. Dziecko musi wiedzieć, że trzeba przeprosić, jeżeli wyrządziło się komuś przykrość.

Trzylatek: "ja już poznałem zasady". Dziecko w wieku trzech lat orientuje się już, że ktoś inny też myśli i czuje, a - co więcej - może myśleć i odczuwać inaczej. Większość dzieci w tym wieku idzie do przedszkola. Dziecko szybciej zintegruje się z grupą, jeśli od razu określi

się zasady, jakie w niej panują. Jeżeli jednak twój brzdąc jest nieśmiały, zastosujmy metodę drobnych kroków. Natarczywe zachęcanie typu: "A może dołączyłbyś do dzieci?" dobrze nie zadziała - mówi Joanna Rutkowska. Lepiej spytać, kogo w grupie lubi i jakie zabawy go interesują. To skuteczniej zachęci malca do integracji.

Konsultacja Joanna Rutkowska, psycholog

MWMedia
Dowiedz się więcej na temat: mięta | kontakty | relacje | psycholog | maluch | dziecko
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy