Reklama
Marcin Prokop napisał książkę dla dzieci

Marcin Prokop "Jego wysokość Longin"

„Znaczna część książki wydarzyła się naprawdę. Opowiadałem te historie mojej ośmioletniej córce i zauważyłem, że słucha z zainteresowaniem, ale chwilami nie rozumie. Na przykład tego, kim jest generał w ciemnych okularach, który nie chce puścić taty na wakacje, nie dając paszportu. Dzieciaki wielu ludzi z mojego pokolenia kompletnie nie znają okresu dorastania swoich starych, więc postanowiłem stworzyć punkt wyjścia do rozmów z rodzicami, jak to kiedyś było.” - twierdzi Marcin Prokop.

Od Longina do Marcina  

Longin mieszka w kuchni (bo jego pokój to właściwie kawałek kuchni, w której tata wydzielił dla niego miejsce), uwielbia bawić się resorakami (nawet nie mówcie, że nie wiecie, co to jest!), a jego marzeniem jest nowiutkie atari (no dobra, tu podpowiedź: to ma joystick i można na tym grać w gry).

Nie lubi zabawy w chowanego, bo zawsze jakoś wystaje - a to głowa, a to ręce, a to nogi. A poza tym zawsze wpakuje się w jakieś tarapaty (ale słowo, wcale nie specjalnie!). Na pewno byście się dogadali!  

Longin, co z ciebie wyrośnie?! Już wiadomo. Marcin Prokop, czyli jak dorastałem w PRL-u.  

Reklama


Tu przeczytacie fragment książki "Jego wysokość Longin".


materiały prasowe
Dowiedz się więcej na temat: książki dla dzieci
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy