Babcina sztuczka na chrupiące placki ziemniaczane. Sekretem jeden składnik

Jak zrobić placki ziemniaczane, aby były chrupiące, złociste i nie ociekały tłuszczem? Choć jest to proste danie, znane wszystkim miłośnikom tradycyjnych potraw, które zjeść można nawet w tanich barach mlecznych, istnieją kulinarne zasady, których trzeba przestrzegać. Nie pozwól sobie na niedociągnięcia, a rodzinny obiad upłynie pod znakiem zachwytów domowników nad idealnymi plackami ziemniaczanymi.

Poznaj triki, dzięki którym placki ziemniaczane wyjdą mistrzowsko
Poznaj triki, dzięki którym placki ziemniaczane wyjdą mistrzowsko123RF/PICSEL

Jak zrobić placki ziemniaczane, żeby nie były wodniste? Zacznij od zakupów

Zgadza się - zaopatrzenie w odpowiednie produkty to kluczowy etap przygotowywania posiłków. Nie inaczej jest w przypadku placków ziemniaczanych. Jeśli wybierzemy kiepski rodzaj kartofli, przyrządzenie masy o gęstej konsystencji, a w efekcie chrupiących smakołyków, będzie bardzo utrudnione.

Jakie ziemniaki na placki kupować? Tradycyjna zasada mówi o "starych", zeszłorocznych ziemniakach. Cechują się mniejszą zawartością wody niż młode bulwy, łatwiej jest uzyskać pożądaną konsystencję masy ziemniaczanej. Do tego należy wybierać mączyste odmiany ziemniaków typu B lub C. Dużą zawartością skrobi cechują się między innymi: Gracja, Tajfun, Bryza, Irga, Irys, Ibis, Flaming, Sante, Gustaw, Orlik.

Co zrobić, żeby placki ziemniaczane nie wciągały tłuszczu?

Mimo że smażone potrawy trudno zaliczyć do lekkich specjałów, powinniśmy unikać nasiąkniętych olejem placków ziemniaczanych. Trudno wtedy o uzyskanie pożądanej chrupkości, a cała potrawa traci większość swoich walorów smakowych.

Istnieje jednak prosty trik na poradzenie sobie z tym problemem. Wystarczy, że do masy ziemniaczanej dodasz odrobinę octu lub mocnego alkoholu - wódki albo spirytusu. Na jeden kilogram ziemniaków wlej jedną łyżkę wybranego produktu. Taka ilość w zupełności wystarczy, by ochronić placki przed nadmiernym wchłanianiem tłuszczu, ale jednocześnie nie wpłynie negatywnie na smak i inne właściwości potrawy.

Co zrobić, żeby placki ziemniaczane nie czerniały?

Przede wszystkim przygotowania dania nie ma sensu rozkładać w czasie. Ziemniaki na placki należy obrać i zetrzeć tuż przed smażeniem. Jeśli jednak z jakichś względów chcesz obrać je wcześniej, pamiętaj, by umieścić je w garnku z zimną wodą.

W sytuacji, gdy kartofle są już rozdrobnione, ale musisz na jakiś czas przerwać pracę w kuchni, wykorzystaj sprytny patent doświadczonych kucharzy. Do masy ziemniaczanej wlej kilka kropel soku z cytryny albo dodaj dużą łyżkę śmietany. Manewr ten pozwoli zachować apetyczną barwę. Trzeba wspomnieć, że dodatek śmietany sprawia, że miąższ placków jest bardziej puszysty.

Placki ziemniaczane bez jajek? To możliwe

Masz ochotę na swoje ulubione danie, ale w domu zabrakło jajek? A może stosujesz dietę wegańską i szukasz roślinnego zamiennika? Niezależnie od powodów, bez trudu poradzisz sobie z tym problemem za sprawą swojskiego siemienia lnianego. Jak się za to zabrać, by przygotować smaczne placki ziemniaczane bez jajek?

  • Na 1 kilogram ziemniaków potrzebujesz 1 łyżki zmielonych ziaren siemienia.
  • Zalej je trzema łyżkami wrzątku, wymieszaj i odstaw na pięć minut.
  • Ponownie ostrożnie zamieszaj i wlej do masy ziemniaczanej.

Kleista konsystencja siemienia doskonale zastępuje jajka i łączy pozostałe składniki w jedną całość.

Przygotuj domowe placki ziemniaczane bez wpadek!
Przygotuj domowe placki ziemniaczane bez wpadek!123RF/PICSEL

Co zrobić, żeby placki nie przywierały do patelni?

Gdy już udało nam się przygotować masę ziemniaczaną o właściwej konsystencji, dodaliśmy ulubione przyprawy, czas przejść do obróbki. Staraj się smażyć cienkie placki na średnim ogniu. Usmażą się szybko i równomiernie, a zdjęcie ich z patelni nie będzie stanowiło problemu.

Mimo wszystko częstym problemem na tym etapie okazuje się przywieranie placków do patelni. Winowajcą tego stanu rzeczy może być smażenie na chłodnym oleju. Ziemniaki należy wykładać dopiero w momencie, gdy będzie porządnie rozgrzany. Jego temperatura powinna mieścić się w przedziale 180-190°C. Dla sprawdzenia dobrze jest posłużyć się termometrem kuchennym. Jeśli nie dysponujesz taki sprzętem, przeprowadź test chleba. Mały kawałek miąższu wrzuć na patelnię i odczekaj 15 sekund. Jeśli po tym czasie pieczywo stanie się rumiane, możesz przystąpić do obróbki placków.

Polecamy:

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas