Reklama

Pierwsze smakołyki

Nie wiesz, jaki przysmak wywoła uśmiech na twarzy twojego malca? Zaserwuj mu pyszny, zdrowy deserek. Oto nasze propozycje.

Deserek, choć trudno go uznać za podstawę menu smyka, powinien być nie tylko smaczny, ale i wartościowy.

Słodka przekąska serwowana maluchowi między posiłkami głównymi, ma bowiem nie tylko zaspokoić dziecięcą potrzebę łakoci, ale także dostarczyć brzdącowi energii do zabawy i odkrywania świata.

Batonik jest więc zdecydowanie niewłaściwym wyborem. Lepiej sprawdzi się przysmak, który przy okazji zapewni maluszkowi porcję witamin, minerałów, błonnika.

Dlatego podawaj szkrabowi raczej musy, kisiele, deserki na bazie jogurtu.

Sprawdź, co najbardziej posmakuje twojemu dziecku.

Reklama

Przeciery i musy owocowe

To najlepszy pierwszy deser. Maluchy doceniają ich delikatny smak i puszystą konsystencję. Można je zrobić samemu, bądź kupić gotowy w pudełeczku, słoiczku lub tubce.

Niemowlęciu karmionemu piersią możesz podać przecier lub mus w 6.-7. miesiącu życia, natomiast dziecku karmionemu butelką wcześniej, od 5. miesiąca. Na początek zaproponuj malcowi owoce ze słoiczka.

Będziesz miała gwarancję, że są zdrowe. Zacznij od tych najrzadziej wywołujących objawy alergii. Najlepsze będą jabłka.

Kiedy maluch je zaakceptuje, podaj mu deserek z dodatkiem jagód, a potem wprowadź inne owoce. Między 7. a 9. miesiącem dziecko może poznać smak brzoskwiń, moreli, gruszek.

Maluszkowi bez skłonności do alergii pod koniec 1. roku zaproponuj też deserki z owocami egzotycznymi.

Najmłodszemu brzdącowi na deserek wystarczy kubeczek musu owocowego. Jeśli początkowo wyrazisty smak owoców jest dla maluszka zbyt intensywny, możesz go złagodzić poprzez dodanie kleiku ryżowego.

Starszemu brzdącowi do porcji musu można jeszcze zaproponować ciasteczko dla niemowląt lub wafelek ryżowy.

Taki zestaw utworzy posiłek wartościowy, pożywny i niskokaloryczny. Z owocowego musu możesz też sama zrobić pyszny deserek.

Do przygotowania użyj przecieru z dowolnych owoców. Mogą być surowe (np. truskawki, poziomki, maliny) lub ugotowane (jak jabłka, śliwki).

Do owocowego przecieru dodaj ciepłą żelatynę (najpierw namocz ją w zimnej wodzie, a kiedy napęcznieje podgrzej do wrzenia i wtedy połącz z owocami), a w następnej kolejności pianę ubitą z białek.

Taki domowy przysmak możesz podać zaraz po przyrządzeniu (nadaje się też do smarowania naleśników) lub po schłodzeniu w lodówce.

Tak przygotowany deser nadaje się dla maluszka, który skończył rok.

Jogurciki pełne wapnia

Można je podawać już półrocznym maluszkom - pod warunkiem, że są przeznaczone dla niemowląt. Przysmaki w małych kubeczkach, dostosowane do potrzeb brzdąców, zawierają odpowiednią ilość białka (w zwykłym jogurcie jest go zbyt dużo, co może obciążać nerki malca), a także wapnia. Mają kremową konsystencję, łagodny smak i nie muszą być przechowywane w lodówce.

Dzięki temu ich temperatura zawsze jest w sam raz do jedzenia i można je bez obaw zabrać na spacer. W sklepach dostępne są również deserki owocowe z jogurtem lub twarożkiem w słoiczkach (od 7. miesiąca).

Rocznemu lub starszemu brzdącowi możesz przygotować jogurtowy deser samodzielnie. Wystarczy, że do tradycyjnego naturalnego jogurtu dodasz rozdrobnione owoce - jabłka, gruszki, banany, jagody czy truskawki.

Potem całość trzeba zmiksować na puszystą masę. W uproszczonej wersji możesz też dodać do jogurtu gotowy mus. Nie dosypuj cukru.

Taki owocowy przysmak koniecznie należy podać dziecku zaraz po przyrządzeniu.

Domowe kisiele

Choć zrobienie słodkości z torebki wymaga zaledwie minuty, dla dobra dziecka zrezygnuj z takich "szybkich" przysmaków.

Unikaj też gotowych galaretek czy budyniów w plastikowych kubeczkach. Zawierają one wiele związków chemicznych, które decydują o smaku, kolorze, barwie oraz zapachu deseru. Zdrowszy dla dziecka będzie domowy kisiel ze świeżych owoców.

Aby go zrobić, wystarczy niewielką porcję mąki ziemniaczanej rozprowadzić w zimnej wodzie i wlać na wrzątek, cały czas mieszając.

Następnie należy dodać owoce (np. rozgniecione jagody, porzeczki, ugotowane jabłka) i ponownie zagotować, ciągle mieszając.

Taki deser możesz podać już półrocznemu dziecku. Maluchowi, który opanował sztukę gryzienia, do kisielku warto dodać pokrojone w kostkę surowe owoce (np. gruszki, morele, brzoskwinie).

Zdrowe ciasteczka

Jeśli twoje dziecko jest małym łasuchem, zamiast zapychać je tradycyjnymi ciastkami, sięgnij po te przeznaczone specjalnie dla niemowląt (po 10. miesiącu).

Są one produkowane bez środków konserwujących i barwników.

Mają również większą wartość odżywczą niż tradycyjne biszkopty czy herbatniki, gdyż są wzbogacone o witaminy oraz mikroelementy, których często brakuje dzieciom (np. witaminę B1, żelazo).

Gotowe ciasteczka możesz podać z domowym kisielem lub musem owocowym z kubeczka. Taki deser w pełni zaspokoi głód malucha i szybko doda mu energii.

Ciasteczka sprawdzą się także na spacerze. Dla starszego smyka (powyżej 3. roku życia) możesz sama przygotować słodką przekąskę, np. kruche ciasteczka owsiane.

Z pewnością staną się ulubionym smakołykiem nie tylko twojego dziecka, ale i całej rodziny.

Mam dziecko
Dowiedz się więcej na temat: owoców | jabłka | smak | deser | owoce | przysmak
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy