Reklama

Młode jarzynki

Choć przez cały rok możemy kupić wspaniałe pomidory z Hiszpanii czy sałatę z Włoch, to i tak zawsze czekamy na pierwsze polskie warzywa

Kuszą nas apetycznym wyglądem i świeżymi kolorami. Tym bardziej że sezon na młode warzywa trwa krótko i w dodatku nie ma stałego miejsca w kalendarzu. Jego początek zależy przecież m.in. od pogody i regionu, w którym były uprawiane. Za to gdy już się pojawią na straganach, nie można się pomylić... Ich smak i aromat jest wyjątkowy - świeży i wyrazisty. Są kruche, soczyste, jednym słowem: wyśmienite!

Swoją delikatną strukturę zawdzięczają dużej ilości wody i małej zawartości błonnika pokarmowego. Z kolei lekko słodki smak to zasługa naturalnych cukrów prostych, które w miarę dojrzewania będą się magazynowały w jadalnych częściach roślin, w postaci skrobi. To oznacza, że młode warzywa są mniej kaloryczne od tych samych, zbieranych jesienią. Niestety nie nadają się do dłuższego przechowywania - szybko więdną i tracą smak. Aby nieco zwiększyć ich trwałość, można je zawinąć w papierowy ręcznik, zmoczyć i w foliowej torebce włożyć do lodówki.

Reklama

Ziemniaki

Młode ziemniaczki są czasem drobne jak orzechy. Za to nie trzeba ich obierać, wystarczy namoczyć w zimnej wodzie z solą i dokładnie wyszorować skórkę. Po ugotowaniu ich łupina jest tak delikatna i smaczna, że nawet roczne szkraby nie powinny protestować przy jedzeniu. Do młodych ziemniaków koniecznie trzeba dodać odrobinę świeżego masła i posiekany koperek. Podane z kefirem lub jogurtem naturalnym mogą służyć za pełnowartościowy, pożywny Choć przez cały rok możemy kupić wspaniałe pomidory z Hiszpanii czy sałatę z Włoch, to i tak zawsze czekamy na pierwsze polskie warzywa. i smaczny obiad lub kolację. Warto też przygotować do nich młodą kapustkę. Gotuje się ją krótko, by się nie rozpadła, trzeba dodać trochę oleju lub zesmażone skwareczki ze słoninki i dużo młodego kopru. Jej smak można zakwasić, dodając pomidory lub trochę koncentratu pomidorowego.

Fasolka

Młode strączki szparagowej (a także zielony groszek czy bób) najlepiej smakują, gdy osiągną już zwykłą wielkość, ale ziarenka w środku są jeszcze "szkliste". Wystarczy je wtedy krótko obgotować i podać z lekko zrumienioną na maśle tartą bułką. Fasolka szparagowa przestaje być "młoda", kiedy wzdłuż strąka pojawia się łyko - twarde włókno, które sprawia, że dzieci czasem niechętnie jedzą strączki. Ale jeśli polubią młodą fasolkę, poradzą sobie także z dojrzałą.

Ogórki

Doskonale nadają się do chrupania w całości, chociaż dla malucha lepiej je obierać ze skórki. To właśnie z takich świeżutkich ogórków przygotowuje się małosolne. Wystarczy nawet jeden dzień w zalewie solankowej z dużą ilością kopru, chrzanu i liści laurowych, by zyskały ten specyficzny, niepowtarzalny smak, na który czekają i dorośli, i dzieci.

Botwinka

Sezon na nią jest bardzo krótki. Ale małe buraczki pokrojone razem z łodygami i młodymi listkami to ulubiona wiosenna zupa wielu przedszkolaków. Ważne, by botwinkę zabielać mlekiem lub śmietaną, bo nadmiar szczawianów, które w niej występują sprzyja kamicy nerkowej.

Pomidory

Wczesne odmiany pomidorów gruntowych na straganach pojawiają się dopiero w lipcu. Można je jeść na surowo, ale też przygotowywać z nich zupy, sosy i... przetwory na zimę, np. zdrowy, domowy ketchup dla dzieci!

Sałata

Choć sałata masłowa rośnie od wiosny do jesieni, tylko ta pierwsza smakuje wyjątkowo. Jest delikatna, krucha i niezwykle bogata w witaminę E. Jej chrupkie liście lubią nawet 2-, 3-latki. Nadaje się idealnie nie tylko do ozdabiania kanapek. Może być także prawdziwą gwiazdą wiosennych sałatek.

dr inż. Anna Stolarczyk, dietetyk z Centrum zdrowia Dziecka

Mam dziecko
Dowiedz się więcej na temat: warzywa | smak
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy