Reklama

Masaż krocza

Zabiegi mające na celu uelastycznianie tkanek krocza wykonywane przez przyszłą mamę w ostatnich tygodniach ciąży mogą znacząco obniżyć ryzyko nacięcia lub samoistnego pęknięcia krocza podczas porodu naturalnego.

Po 36. tygodniu ciąży warto nieco pomóc naturze i masować krocze z wykorzystaniem odpowiedniego olejku. Może to być gotowy preparat apteczny (np. olejek z wiesiołka lub kiełków pszenicy). Sama technika manualnego masażu jest bardzo prosta. Wystarczy wylać odrobinę olejku na palce (uprzednio umytych rąk) i delikatnie masować okolice wejścia do pochwy oraz jej wnętrze (niezbyt głęboko, maksymalnie do dwóch centymetrów) wykonując delikatne okrężne ruchy, zgodnie z kierunkiem ruchów wskazówek zegara.

Taki masaż zaleca się wykonywać codziennie, przez kilka minut. Przeciwwskazaniami do niego są infekcje w obrębie dróg rodnych.

Reklama

Uzupełnieniem tej aktywności będą regularne, uspokajające ćwiczenie oddechowe oraz umiarkowana aktywność fizyczna dedykowana ciężarnym w tych ostatnich tygodniach stanu błogosławionego (np. spokojne spacery). Jeśli lekarz wyrazi zgodę, można wdrożyć też treningi z balonkiem uelastyczniającym tkanki krocza.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy