Reklama

Z dala od ołtarza

Może niektóre gwiazdy i gwiazdki nie zdają sobie z tego sprawy, lecz fakty są jednoznaczne: panie takie jak Kate Moss, Cameron Diaz czy Renee Zellweger wywołały rewolucję... przeciw małżeństwu.

Badacze stosunków społecznych twierdzą, iż słynne trzydziestokilkuletnie babki są odpowiedzialne za coraz powszechniejszą ucieczkę pań przed małżeństwem i oddawanie się monogamii. Sondaż przeprowadzony na Wyspach Brytyjskich wskazuje jednoznacznie, że idea monogamii jest pojmowana jako coś naturalnego (przez 42 proc. respondentów). 78 proc. panów przyznało, że posiadanie jednego partnera jest jednoznaczne z osiągnięciem spełnienia w życiu, podczas gdy tylko 55 proc. pań podzielało ten pogląd.

Coraz więcej kobiet hołduje krótkim, niezobowiązującym związkom, nie chcą się wiązać z jednym człowiekiem, którego - nota bene - nie mogą być pewne. Aż 59 proc. kobiet uznało za normę posiadanie kilku (nawet do 10) partnerów w życiu!

Reklama

Zasadę tę zdają się wyznawać słynne wolne panie: Cameron Diaz, Kate Moss, Renee Zellweger, Goldie Hawn, Calista Flockhart, Liz Hurley, Penelope Cruz.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Cameron Diaz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy