W najbliższych dniach upały przybiorą na sile. Możliwy czerwony alarm

Upał nawiedził Polskę. Od niedzieli w naszym kraju termometry wskazują nawet powyżej 30 st. Celsjusza. Prognozy nie pozostawiają wątpliwości, końcówka tygodnia będzie szczególnie gorąca. Eksperci Państwowego Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej przewidują, że – jeśli sytuacja nie ulegnie zmianie - konieczne może być ogłoszenie trzeciego, najwyższego stopnia zagrożenia upałami. Co to oznacza?

W niektórych miejscach w Polsce termometry pod koniec obecnego tygodnia mogą wskazać nawet powyżej 35 st. Celsjusza
W niektórych miejscach w Polsce termometry pod koniec obecnego tygodnia mogą wskazać nawet powyżej 35 st. Celsjusza123RF/PICSEL

Za nami bardzo gorący weekend. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej poinformował,  że w niedzielę najwyższą temperaturę, aż 33,5 st. Celsjusza, zanotowano na stacji synoptycznej w Lesznie. IMGW dodał, że poniedziałek będzie równie upalny,  a wysokie temperatury nie opuszczą nas aż do końca czerwca. Możemy spodziewać się także tropikalnych nocy, te występują, gdy temperatura utrzymuje się powyżej 20 st. Celsjusza.

W poniedziałek będzie przeważnie słonecznie. (...) Strefa upałów, na którą wydaliśmy ostrzeżenia, poszerzy się także o południowo-wschodnią część Polski. Temperatura maksymalna wyniesie od 29 st. Celsjusza na krańcach wschodnich do 34 st. na zachodzie. Nieco chłodniej tylko nad samym morzem i w obszarach podgórskich, gdzie prognozowane jest od 26 do 29 st.
powiedział w rozmowie z mediami Jakub Gawron z IMGW.

Obecnie w wielu regionach kraju obowiązują wydane przez IMGW ostrzeżenia drugiego stopnia przed upałem.  Jednak  wszystko wskazuje na to, że pod  koniec tygodnia Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, może wydać najwyższe ostrzeżenie trzeciego stopnia. Chociaż we wtorek temperatura w Polsce nieco spodnie, upały powrócą z jeszcze większą siłą już w środę. Nad Polską nadal utrzymują się bowiem masy gorącego powietrza.

Jakub Gawron zaznaczył, że w niektórych miejscach w Polsce termometry pod koniec obecnego tygodnia mogą wskazać nawet powyżej 35 st. Celsjusza. Wówczas dla niektórych województw zostanie wydane czerwone ostrzeżenie.

Czerwony alarm? Synoptycy ostrzegają

Co oznacza najwyższy, trzeci stopień zagrożenia upałami? Przede wszystkim liczne utrudnienia. Wówczas temperatura oscylująca w granicy 35 st. Celsjusza utrzymuje się przez co najmniej dwa dni.

W przypadku czerwonego alarmu istnieje wyjątkowo duże ryzyko udaru słonecznego i innych powikłań. Mogą wystąpić także uszkodzenia asfaltowych nawierzchni dróg, a w związku z tym problemy komunikacyjne. Najwyższe ostrzeżenie przed upałami to także zagrożenie pożarowe.

***
Zobacz również:

Jak przetrwać upały w mieście?.
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas