Nowy post Anny Dereszowskiej zaniepokoił internautów. "Dbajcie o siebie"

Anna Dereszowska za pośrednictwem Instagrama podzieliła się informacją o niespodziewanej oraz nieplanowanej podróży i zaapelowała do obserwatorów, by o siebie dbali. Zdjęcie, które opublikowała, zaniepokoiło internautów. "Mina zatroskana, mam nadzieję, że wszystko dobrze" – pisali fani.

Anna Dereszowska opublikowała zdjęcie z Dworca Centralnego w Warszawie, na które internauci zareagowali niemal natychmiast
Anna Dereszowska opublikowała zdjęcie z Dworca Centralnego w Warszawie, na które internauci zareagowali niemal natychmiast TRICOLORS/East News East News

Nieplanowana podróż Anny Dereszowskiej

Aktorka opublikowała zdjęcie z Dworca Centralnego w Warszawie, na które internauci zareagowali niemal natychmiast. "Wieczorna, nieplanowana podróż. Dbajcie o siebie" - napisała pod postem Anna Dereszowska. Dodała do tego hasztag "rodzina", co może oznaczać, że wyprawa może dotyczyć nagłej rodzinnej sytuacji.

Jedna z internautek w komentarzu zapytała, czy aktorka wybiera się do miasta, z którego pochodzi. "Pani Aniu, podróż do Mikołowa? Całym sercem z Panią i z Państwem.... żeby wszystko było dobrze" - czytamy na Instagramie.

Fani Anny Dereszowskiej zaniepokojeni

Anna Dereszowska nie przekazała, co dokładnie jest powodem jej podróży i gdzie wyjeżdża. Internauci jednak od razu zaznaczyli, że zmiana planów została zapewne spowodowana otrzymaniem złych wiadomości. "Nie wiem, co Panią dopadło, ale z tego portretu wnioskuję, że coś bardzo okropnego. Oby wszystko się ułożyło po Pani myśli", "Takiego zmartwienia na twarzy nie widziałem w żadnym z filmów, w jakim Pani grała...niepokojące. Powodzenia" .- pisali internauci.

Aktorka jest kojarzona z pięknym uśmiechem od ucha do ucha, którym zaraża wszystkich dookoła. Na opublikowanym na Instagramie zdjęciu jednak go zabrakło. Smutna mina zaniepokoiła internautów, którzy pod postem nie szczędzili słów wsparcia. "Pani Aniu, trzymam kciuki, aby wszystko było ok", "Trzymaj się. Jesteśmy myślami z Tobą", "Tak smutnej jeszcze Pani nigdy nie widziałam, mam nadzieję, że wszystko dobrze się skończy, będzie dobrze" - można przeczytać pod postem.

***

"Zbliżenia". Barbara Wysoczańska: pisarka, która znalazła receptę na bestsellerINTERIA.PL
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas