Jak koty pomagają ludziom w chorobie? Historia Yanga Bella porusza

Obcowanie ze zwierzętami wpływa zbawiennie na ludzkie organizmy. Kontakt z kotem ma działanie terapeutyczne i wspomaga wiele procesów leczniczych. Doskonałym na to dowodem jest 13-letni kot Yang Bell, który swoją obecnością pomógł wielu chorym w szpitalu w północnej Anglii.

Kot może być doskonałym terapeutą wspomagającym proces leczenia
Kot może być doskonałym terapeutą wspomagającym proces leczenia Getty Images

Yang Bell - zasłużony kot. Jego historia porusza

Kot Yang Bell z Hexham w północnej Anglii od czterech lat bierze udział w programie felinoterapii w miejscowym szpitalu. 13-letni kocur doskonale sprawdził się w roli towarzysza osób tam przebywających. Jego zasługi były tak duże, że miejscowi radni zdecydowali się go uhonorować. Przyznali mu symboliczny klucz do miasta, złożony na ręce jego opiekunki, a także specjalny certyfikat świadczący o jego zasługach. Dla niego zostały przewidziane w postaci nagrody kocie przysmaki.

- Wnosisz blask słońca w najciemniejszych godzinach życia pacjentów - mówiła Rebecca Buckingham z PDSA, dziękując kotu za jego zasługi dla szpitala.Yang Bell to jednak niejedyny kot na świecie, który regularnie odwiedza szpital, by wspierać chorych. 

W krakowskim Szpitalu Klinicznym im. Józefa Babińskiego koty to już nic nowego.

- Wielu naszych pacjentów w swoim życiu spotkało się z niechęcią ze strony innych ludzi. A koty obdarzają ich bezwarunkową miłością - opowiadał w rozmowie z Interią Maciej Bóbr, rzecznik Szpitala im. Józefa  Babińskiego w Krakowie. - Obserwuję czasem, jak pacjenci wychodzą na zewnątrz, żeby nakarmić zwierzaki, a kocury podbiegają do nich z ogonami postawionymi do góry. Aż serce rośnie - dodał.

Opieka nad kotami uczy systematyczności, odpowiedzialności, pomaga też walczyć z nudą, a pacjentom oddziału psychogeriatrycznego dodatkowo ułatwia ćwiczenie funkcji motorycznych
mówił Maciej Bóbr, rzecznik Szpitala im. Józefa  Babińskiego w Krakowie

Historie szpitalnych kotów są poruszające bez względu na to, czy to polskie koty, czy zagraniczne. O co jednak dokładnie chodzi w ich obecności na szpitalnych oddziałach? Czym jest felinoterapia i jak z niej korzystać?

Wyjątkowe moce zwierząt. Na czym polega felinoterapia?

Kot, który wskakuje na kolana i ugniata nasze ciało, niczym miękką poduszkę, jest dla wielu synonimem spokoju i przyjemności. Jego ciepłe mruczenie wprawia ludzi w błogi trans, a dotyk miękkiego futra łagodzi stresy. Zwierzęta mają na ludzi kojący wpływ i to nie ulega wątpliwości. Gdyby nie to, niestosowana by była od lat dogoterapia, hipoterapia, czy... felinoterapia.

Co daje człowiekowi kontakt z kotem?

Decydując się na kontakt z kotem, przyjmujemy od niego całe mnóstwo wręcz leczniczych korzyści. Osoby cierpiące na różne schorzenia zarówno z zakresu problemów psychiatrycznych, ale też chorób fizycznych mówią o poprawie ogólnego samopoczucia, czy o mobilizacji do pracy, działania, dalszego leczenia.

Osoby starsze bardzo cenią kontakt z futrzastym terapeutą
Osoby starsze bardzo cenią kontakt z futrzastym terapeutą123RF/PICSEL

Badania także wykazały, że felinoterapia wpływa na:

  • obniżenie poziomu lęku
  • zwiększenie produkcji endorfin w organizmie
  • pobudzenie układu odpornościowego
  • obniżenie ciśnienia krwi
  • obniżenie cholesterolu

Felinoterapia może być stosowana zarówno u osób dorosłych, starszych, jak i u dzieci.

Czy wykorzystywanie zwierząt w celach terapeutycznych jest etyczne?

Dobro, jakie niosą zwierzęta w terapii, jest nieocenione. Ci, którzy skorzystali z ich pomocy, są im niezwykle wdzięczni.

Czasem jednak pojawia się pytanie, co z etycznością, kiedy bez zgody i świadomości zwierzęcia wykorzystujemy go do terapii? W dobrych warunkach, o które dbają przewodnicy zwierząt, zwierzę ma wybór, czy danego dnia chce w ten sposób pracować, czy nie. Przewodnik widząc przebodźcowanie i zmęczenie podopiecznego, musi zapewnić mu odpoczynek od pracy.

Felinoterapia, czyli leczenie kotem jest coraz popularniejsza
Felinoterapia, czyli leczenie kotem jest coraz popularniejsza123RF/PICSEL

W zooterapii ważny jest nie tylko dobrostan człowieka, ale też zwierzęcia. Nie każdy kot, pies, czy koń nadają się do tego rodzaju aktywności. Nawet jeśli zwierzę wykazuje takie predyspozycje, to ważna jest tu także rola opiekuna, przewodnika, który mądrze pokieruje zwierzęciem w trakcie zooterapii.

Jak informuje Polski Związek Zooterapeutów i Przewodników Zwierząt Pracujących: "Aby prowadzić zajęcia zooterapeutyczne, zoopsychologiczne lub wprowadzać zwierzęta do terapii należy zawsze posiadać uprawnienia do prowadzenia tego typu zajęć, lub do prowadzenia danej techniki terapeutycznej".

Dlatego też wszelkie przejawy samowoli i wprowadzania do szpitali zwierząt do tego nieprzystosowanych i nieprzeszkolonych jest mocno dyskusyjne. Tak jak i leczenie przez lekarzy powinno być profesjonalne, tak i wykorzystywanie pomocniczej funkcji zooterapii również.

Kojąca kocimiętka. Koty ją uwielbiają!Interia.tv
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas