Reklama

Walczymy z wszawicą

To choroba częstsza, niż nam się wydaje. Na szczęście szybko i skutecznie można ją pokonać. Podpowiadamy, jak to zrobić.

Wszy to maleńkie pasożyty (wielkości 2-4 mm), które atakują owłosioną skórę głowy. Potrafią się błyskawicznie przemieszczać i zmieniać "gospodarza" - wystarczy, żeby podczas zabawy dzieci na chwilę zetknęły się włosami. Wpijają się w skórę głowy (żywią się krwią), powodując u malca silne swędzenie.

Głowa pod nadzorem

Jeśli zauważysz, że twój maluch intensywnie drapie się w głowę, sprawdź, czy przypadkiem nie złapał wszawicy. Gnidy (jaja wszy) występują zwykle u nasady włosów, mają biały kolor i przypominają łupież (ale w przeciwieństwie do łupieżu nie da się ich łatwo usunąć). Wszy występują najczęściej za uszami i z tyłu głowy tuż nad karkiem.

Reklama

Jak się ich pozbyć? U maluszka konieczna będzie konsultacja z dermatologiem, który zaleci odpowiedni preparat. U dziecka powyżej 3. roku życia możesz przeprowadzić kurację sama.

Wystarczy kupić w aptece preparat przeciw wszom, np. Hedrin, Pedicul Hermal, Pipi, Płyn należy nanieść na włosy i pozostawić na nich przez określony czas - od 10 minut do 12 godzin, w zależności od rodzaju specyfiku (informację znajdziesz na opakowaniu).

Po tym czasie trzeba obficie umyć włosy szamponem (nawet dwukrotnie) i wyczesać gnidy przy pomocy specjalnego, gęstego grzebienia. Aby cała kuracja była skuteczna, zabieg należy koniecznie powtórzyć po 7-10 dniach.

Mam dziecko
Dowiedz się więcej na temat: wszawica
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy