Reklama

Wakacje bez chorowania

Latem zwykle oddychasz z ulgą na myśl, że wreszcie zakończył się sezon przeziębień i grypy. Masz nadzieję, że zarówno maluch, jak i ty odpoczniecie od lekarzy, syropków i kropli na przeróżne dolegliwości - od kataru zaczynając, a na zapaleniu oskrzeli kończąc.

Niestety, niekoniecznie... Wprawdzie o tej porze roku ryzyko złapania wirusa grypy rzeczywiście jest znacznie mniejsze niż jesienią i zimą, ale na malca czyhają inne przypadłości. Razem z naszym redakcyjnym ekspertem - dr Barbarą Gierowską-Bogusz, pediatrą z Instytutu Matki i Dziecka - podpowiemy ci, jakie zdrowotne kłopoty mogą dopaść malucha w wakacje.

Reklama

Poradzimy także, co zrobić, aby im zapobiec oraz w jaki sposób samodzielnie pomóc dziecku, jeśli zacznie męczyć go jedna z typowo letnich dolegliwości.

Oparzenie słoneczne

• Na czym polega:

Oparzona skóra jest gorąca, czerwona, piecze i boli. Mogą też pojawiać się na niej pęcherze. - Skóra dziecka jest jeszcze niedojrzała i bez dostatecznej ochrony już po kilku minutach może zareagować na działanie promieni słońca oparzeniem - wyjaśnia ekspert.

• Co robić? Zawsze przed wyjściem z domu należy smarować dziecko preparatem, który chroni przed promieniami UVA i UVB, a w upalne dni w ogóle unikać przebywania na dworze między godziną 11 a 16.

Jeśli u smyka dojdzie do oparzenia, weź go pod chłodny prysznic, potem przyłóż okłady z jogurtu albo zsiadłego mleka. W aptece możesz kupić preparaty łagodzące oparzenia, które zawierają witaminę E, alantoinę lub pantenol.

- Jeśli oparzenie jest duże, musi zobaczyć je lekarz - czasem trzeba podać leki chroniące przed zakażeniem - mówi ekspert.

Odwodnienie

• Na czym polega?

- W czasie upałów, gdy dziecko obficie się poci, traci dużo wody oraz soli mineralnych. Wtedy łatwo może dojść do odwodnienia organizmu. - przestrzega dr Gierowska-Bogusz.

Pierwszymi jego objawami są: rzadsze siusianie, ciemniejszy kolor moczu, spierzchnięte usta, podkrążone oczy, wysuszona skóra.

Odwodnione dziecko jest rozdrażnione, apatyczne i płacze bez łez.

• Co robić? Jeśli zauważysz u swojego smyka jeden z wymienionych objawów, jak najszybciej przystaw niemowlę do piersi, a starszakowi podaj picie - najlepiej wodę lub herbatkę. Brzdąc powinien pić małymi łykami, ale za to często - co 2-3 minuty. Jeśli smyk jest wyraźnie odwodniony, szybko zawieź go do najbliższego szpitala.

Choroba lokomocyjna

Na czym polega?

- Podczas podróży samochodem, autokarem lub samolotem dziecko ogląda poruszające się obrazy, a ponieważ siedzi w pojeździe bez ruchu, dochodzi u niego do zaburzenia narządu równowagi w błędniku ucha.

W tej sytuacji maluch może odczuwać nudności i wymiotować - tłumaczy dr Gierowska-Bogusz.

Co robić?

Aby zapobiec wystąpieniu dolegliwości u malucha, przed wyjazdem podaj dziecku jedynie lekki posiłek. W czasie podróży często rób przerwy. Każda z nich powinna trwać ok. 20-30 minut, by maluch miał czas, aby odpocząć i pooddychać świeżym powietrzem.

Nie hamuj gwałtownie ani nie przyspieszaj nagle podczas jazdy. Proponuj dziecku zabawy wymagające skupienia - słuchanie bajki, oglądanie książeczki lub rysowanie. Nudności nasilają zapachy, dlatego przed podróżą nie używaj silnie pachnących perfum.

- Jeśli dziecko ukończyło rok, przed wyjazdem można podać mu Diphergan (dostępny na receptę). Malcowi powyżej 2. roku życia na pół godziny przed podróżą możesz zaaplikować Locomotiv, zaś 6-latkowi - Avioplant, Aviomarin albo Cocculine - radzi nasz redakcyjny ekspert.

Alergia wziewna

• Na czym polega?

Mogą powodować ją rozmaite substancje, zwykle bardzo popularne, które znajdują się w naszym otoczeniu.

Są to roztocza, pierze, pleśnie, pyłki roślinne lub też sierść zwierząt. Wszystkie te cząsteczki mogą wywoływać charakterystyczne objawy uczuleniowe, takie jak: katar, kichanie, napadowy kaszel, duszność, zapalenie spojówek i wysypki.

- Latem zazwyczaj główną przyczyną wodnistego kataru u dzieci są pyłki roślin, których stężenie w powietrzu jest bardzo wysokie - mówi dr Gierowska-Bogusz.

• Co robić?

Najlepiej, aby w czasie wysokiego stężenia alergenów w powietrzu dziecko w ogóle nie wychodziło na dwór. Niestety, w praktyce jest to mało realne, więc trzeba szukać innych sposobów łagodzenia dolegliwości.

- Doraźnie pomogą maluszkowi leki przeciwhistaminowe, np. Claritina, Zyrtec. Brzdąc musi przyjmować je stale lub okresowo, zgodnie z zaleceniami lekarza - mówi specjalista.

- Do oczyszczania i udrożniania noska warto stosować preparaty wody morskiej w sprayu, np. Marimer oraz krople obkurczające rozpulchnioną śluzówkę, np. Nasivin soft (tylko przez 4-5 dni) - dodaje dr Barbara Gierowska-Bogusz.

Kłopoty z brzuszkiem

• Na czym polegają?

Czasami zdarza się, że na wakacjach wskutek zmiany diety, dziecko dostaje biegunki (jak postępować przy tego rodzaju schorzeniach piszemy na str. 58) lub ma problem z regularnym wypróżnianiem się.

- Jeśli maluch nie robi kupki dłużej niż trzy dni, wypróżnienia sprawiają mu ból, oznacza to, że cierpi na zaparcie - wyjaśnia dr Gierowska-Bogusz.

• Co robić?

Serwuj szkrabowi herbatki ziołowe, np. z rumianku oraz kopru (od 3. miesiąca życia) lub kompot z suszonych śliwek (po 6. miesiącu).

Ulgę może też przynieść malcowi masaż brzuszka. Trzeba wykonywać go zgodnie z ruchami wskazówek zegara.

Doraźnie możesz podać czopek glicerynowy. - Pod wpływem ciepła ciała natłuści ścianki odbytu i ułatwi wypróżnienie - radzi pediatra.

Zapalenie ucha

• Na czym polega?

To inaczej zapalenie kanału słuchowego. - Przyczyną są grzyby i bakterie, które wnikają w uszkodzoną (np. wskutek usuwania woskowiny) lub przez dłuższy czas wilgotną (np. podczas pływania) skórę ucha - wyjaśnia ekspert.

Choroba początkowo objawia się swędzeniem i bólem ucha, nasilającym się przy gryzieniu. Potem pojawia się wyciekająca ropa. Jeżeli zatka ucho, smyk może gorzej słyszeć - wyjaśnia pediatra.

• Co robić?

Aby zapobiec infekcji, od razu po kąpieli trzeba dokładnie wycierać uszy malca. Jeśli dziecko zachoruje, podaj lek przeciwbólowy i jak najszybciej idź do lekarza.

- Laryngolog zaleci preparaty miejscowe (zwykle antybiotyki), środki przeciwobrzękowe, a czasem antybiotyk ogólny - mówi pediatra.

Ponieważ chore ucho trzeba oczyszczać, lekarza odwiedzicie kilka razy.

Mam dziecko
Dowiedz się więcej na temat: skóra | preparaty | pediatra | maluch | ekspert | wakacje | dziecko
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy