Reklama

Pokonaj wiosenny katar

O tej porze roku, kiedy organizm smyka jest osłabiony po długiej zimie, a pogoda zmienna, brzdąc wyjątkowo łatwo może złapać przeziębienie. Sprawdź, jak wtedy mu pomóc.

Pierwsze promienie wiosennego słońca sprawiają, że z ochotą zdejmujemy grube czapki i szaliki, a nasze spacery z maluszkiem są coraz dłuższe. Niestety, po miesiącach zimy organizm brzdąca jest zwykle rozhartowany. Przebywanie w mocno ogrzewanym mieszkaniu, mało świeżych warzyw i owoców w diecie oraz walka z chorobami (często leczonymi antybiotykami) - bardzo go osłabiły. Tymczasem wiosenna kapryśna pogoda sprzyja wirusom.

Wystarczy, by dostały się do dróg oddechowych malca, a infekcja gotowa. Pierwszym jej objawem jest wodnisty katar. W ciągu 2-3 dni od pojawienia się sygnałów choroby okaże się, czy organizm malca będzie w stanie sam ją zwalczyć, czy też infekcja zacznie się rozwijać.

Reklama

W tym czasie zatrzymaj kichającego brzdąca w domu. Mimo że katar nie stanowi dużego zagrożenia, jest dla dziecka bardzo uciążliwy. Zakatarzonemu maluchowi trudno pić i jeść, ma problemy ze spaniem, jest często niespokojny i płaczliwy. Aby poprawić samopoczucie szkraba i zmniejszyć niebezpieczeństwo dalszego rozwoju infekcji, zacznij działać.

Zadaniem numer jeden jest teraz skuteczne udrażnianie noska dziecka. To nie tylko ułatwi smykowi swobodne oddychanie, ale również może ustrzec go przed rozwojem choroby. Zalegająca w drogach oddechowych wydzielina może m.in. spowodować zapalenie ucha i inne poważne powikłania. W naszym alfabecie od A do Z wymieniamy sposoby, które pomogą malcowi wrócić do zdrowia.

A jak a psik!

Kichanie to naturalny sposób, w jaki dziecko pozbywa się nadmiaru śluzu z górnych dróg oddechowych. Dlatego warto sprowokować je u maluszka. To ważne szczególnie w przypadku niemowląt, które nie umieją same wydmuchać nosa. Wpuść zatem malcowi do dziurki kilka kropel soli fizjologocznej, połaskocz nosek nitką skręconą z waty i czekaj na... A psik!

B jak brzuszek

Jeżeli ułożysz dziecko na brzuszku, wówczas zalegająca w nosku wydzielina w naturalny sposób wypłynie na zewnątrz. Dlatego zakatarzonego niemowlaka układaj na brzuszku kilka lub nawet kilkanaście razy w ciągu dnia, o ile dziecko zbytnio nie protestuje. Możesz też nosić brzdąca w pozycji pionowej na rękach, leciutko przechylonego przez swoje ramię.

C jak chusteczki

Powinny być wyjątkowo miękkie i delikatne, by dodatkowo nie drażnić opuchniętego noska. Wycierając brzdącowi nosek, pamiętaj, by nie pocierać nimi skóry,tylko ostrożnie zbierać wydostającą się na zewnątrz wydzielinę.

D jak dopajanie

Picie dużej ilości płynów rozrzedza zalegający w drogach oddechowych śluz, dzięki czemu łatwiej oczyścić nosek dziecka. Jeśli jeszcze karmisz malca piersią, jak najczęściej go do niej przystawiaj. Starszemu brzdącowi możesz serwować herbatki owocowe lub ziołowe, np. z lipy, malinową, z czarnego bzu, rumiankową (o ile dziecko nie jest uczulone). Złagodzą objawy i wspomogą organizm w walce z infekcją.

E jak eteryczne olejki

Można stosować je do inhalacji lub kilkoma kroplami skropić pościel chorego malucha. Zakatarzonemu dziecku ulgę przyniesie olejek eukalipusowy, miętowy lub sosnowy. Z uwagi jednak na to, że zawierają substancje drażniące drogi oddechowe, nie należy stosować ich u dzieci poniżej 6. miesiąca i małych alergików.

F jak fizjologiczna sól

Przydaje się do oczyszczania noska podczas kataru oraz do codziennego nawilżania śluzówki. Wystarczy zakroplić do każdej z dziurek 1-2 krople. Preparat jest neutralny dla organizmu - nie wywołuje podrażnień ani żadnych skutków ubocznych. Wybierz raczej produkt w ampułkach, np. Physiodose. Łatwo go dozować i można szybko zużyć (zawartość ampułki nadaje się do użycia tylko przez 24 godziny od momentu otwarcia!).

G jak gruszka

Powszechnie znana i używana od lat do odciągania u dzieci śluzu zalegającego w zablokowanym nosie. Dla najmłodszych bezpieczna będzie tylko taka z szeroką końcówką. Wąską można niechcący podczas zabiegu uszkodzić błonę śluzową nosa, co nasili obrzęk. Współczesną alternatywą dla tradycyjnej gruszki jest aspirator kataru - posiadający atesty bezpieczeństwa specjalny przyrząd, którym można łagodnie odessać wydzielinę nawet u niemowlęcia. W aptece pytaj o Katarek, NoseFrida czy Sopelek.

I jak inhalacje

Przyniosą ulgę pokasłującemu smykowi i szybko oczyszczą zapchany nos. Do ich przygotowania możesz użyć gotowych kropli, zawierających olejek sosnowy, tymianek, eukaliptus i miętę (np. Inhalol, Olbas). Niemowlęciu, które ukończyło 8 miesięcy, możesz wlać kilka kropli olejku do kąpieli albo skropić nimi pościel w łóżeczku. Starsze dziecko może wdychać aromatyczną parę. Do inhalacji możesz używać także naparów z szałwii lub rumianku albo zwykłej soli kuchennej. Przeprowadzaj je 2-3 razy dziennie. Powinny trwać około 10 minut. Pamiętaj jednak, by nigdy nie stawiać naczynia z gorącą wodą w zasięgu niemowlęcych rąk. Gdy robisz inhalację starszemu dziecku, przytrzymuj naczynie, aby smyk nie oparzył się gorącą wodą!

J jak jaskinia solna

Czy wiesz, że w szybszym uporaniu się z męczącym katarem może pomóc zafundowanie malcowi kilku seansów w grocie solnej? Stężenie jodu jest tam kilkanaście razy wyższe niż nad morzem, a mikroklimat, obfitujący w cenne minerały i mikroelementy, wspomaga leczenie chorób dróg oddechowych. Nic dziwnego, że jaskinie solne powstają jak grzyby po deszczu w wielu miejscowościach. Dowiedz się, choćby przez internet, czy również blisko ciebie.

K jak krople do nosa

Obkurczają naczynia krwionośne. Dzięki temu zmniejsza się ilość wydzieliny wydostającej się z noska i smyk może łatwiej oddychać. Preparaty te (np. Nasivin, Otrivin, Oxalin) można kupić w aptece bez recepty. Pamiętaj jednak, by pomimo obserwowanej wyraźnej poprawy u dziecka, nie stosować ich dłużej niż 4-5 dni. Krople w pierwszych dniach obfi tego kataru rzeczywiście przynoszą malcowi ogromną ulgę. Jednak aplikowane zbyt długo, mogą wywołać reakcję odwrotną - przejściowe lub długotrwałe nasilenie kataru.

L jak lecznicza kąpiel

Aby udrożnić zatkany nosek i rozgrzać brzdąca, przygotuj mu kąpiel z dodatkiem naparu z tymianku. Jest to zioło, które działa bakteriobójczo i wykrztuśnie. Cztery stołowe łyżki suszonego tymianku (do kupienia aptece) zalej dwoma litrami wrzątku i zaparzaj przez kwadrans. Wlej napar do wanny z ciepłą wodą. Z takiej kąpieli bez obaw może skorzystać nawet niemowlę - tymianek rzadko uczula. M jak maść majerankowa

Działa przeciwbakteryjnie i zmniejsza obrzęk błony śluzowej. Oprócz tego doskonale łagodzi też zaczerwienioną i podrażnioną skórę wokół noska. Wystarczy 2-3 razy dziennie posmarować nią skrzydełka i skórę pod noskiem maleństwa.

N jak nawilżanie

Maluch szybciej przezwycięży katar, gdy w domu będzie panowała odpowiednią wilgotność. Jeśli więc powietrze jest mocno przesuszone, na kaloryferach powieś nawilżacze lub mokre ręczniki (powinny być dobrze wypłukane, gdyż ulatniające się z nich detergenty mogą dodatkowo podrażniać drogi oddechowe maleństwa). W pobliżu łóżeczka możesz też ustawić miskę z wodą lub rozwiesić wilgotne pieluchy tetrowe. W sklepach są również dostępne elektryczne nawilżacze. Pomagają nie tylko w utrzymaniu właściwej wilgotności w mieszkaniu, ale także oczyszczają powietrze z kurzu i pyłków.

O jak oklepywanie

Ten prosty zabieg pomoże maluszkowi pozbyć się śluzu i ułatwi mu oddychanie. Aby zapobiec ściekaniu wydzieliny do dróg oddechowych, kilka razy dziennie oklepuj plecki malucha. Przełóż dziecko przez kolana (głowa powinna znajdować się nieco poniżej tułowia) i z góry na dół, po obu stronach kręgosłupa klep plecki dłonią ułożoną w łódeczkę. Uderzaj krótkimi ruchami, np. w rytmie 1, 2, 3 - przerwa. Jeden seans powinien trwać 3-4 minuty.

P jak poduszka

Zakatarzony smyk łatwiej zniesie trudy infekcji, jeśli ułożysz go wyżej niż zazwyczaj. Aby posadzić starszaka w pozycji półleżącej, potrzebna będzie dodatkowa poduszka. Niemowlęciu możesz pod nogi łóżeczka z jednej strony podłożyć np. grube książki lub wsunąć złożony koc pod materacyk. Dzięki temu głowa dziecka znajdzie się wyżej niż tułów i brzdącowi będzie łatwiej oddychać. Poza tym wydzielina nie będzie zalegała w okolicach uszu i gardła (co może prowadzić do ich zainfekowania), tylko zacznie naturalnie spływać w dół.

S jak syrop

Specyfiki polecane przy grypie oraz przeziębieniu zmniejszają obrzęk błony śluzowej nosa, ograniczają ilość śluzu, drapanie w gardle i kichanie. Często działają również napotnie oraz wzmacniają organizm, by miał więcej sił do walki z chorobą. Syropy te dostępne są w każdej aptece bez recepty. Poproś farmaceutę np. o Sambucol Kids, Ceruvit Junior lub Sanosvit.

T jak temperatura

Pojawienie się gorączki to znak, że organizm szkraba próbuje walczyć z wirusami lub bakteriami. Ale uwaga - zbyt szybkie podanie dziecku preparatu obniżającego temperaturę, przerywa tę mobilizację, a organizm nie uczy się, jak radzić sobie z chorobą. Leki przeciwgorączkowe zaaplikuj więc dopiero wówczas, gdy niemowlę ma 38oC (mierzone po pachą) lub 38,5oC (mierzone w odbycie), a starsze dziecko - 38,5oC. Podaj syrop albo czopki (Panadol Baby, Ibufen, Ibum, Nurofen). Leki te zawierają paracetamol (można je podawać od 1. dnia życia) lub ibuprofen (dla dzieci od 3. miesiąca). Pamiętaj też, że z gorączkującym maluszkiem, który nie ukończył 6. miesiąca życia, niezwłocznie powinnaś pójść do lekarza.

W jak wietrzenie

Chłodne powietrze szybko obkurcza śluzówkę i ułatwia dziecku oddychanie. Dlatego w pokoju chorego brzdąca przykręć kaloryfer, by wewnątrz było najwyżej 20-21°C. Kilka razy dziennie, wietrz też pokój smyka. Koniecznie rób to zwłaszcza przed snem.

W jak woda morska

Doskonale nadaje się do nawilżania wysuszonej śluzówki oraz oczyszczania zablokowanego przez katar nosa. Jest całkowicie bezpieczna i nawet u niemowląt może być stosowana codziennie. Spraye z wodą morską zawierają pierwiastki, m.in. mangan i miedź, które działają korzystnie na śluzówkę nosa. Preparaty te dostępne są w aptece bez recepty. Farmaceuta może polecić ci m.in. Marimer, Stérimar, Disnemar, Dalber. Należy aplikować je do nosa 1-4 razy dziennie, w zależności od potrzeby.

Z jak zakaz palenia

Palenie papierosów w obecności dziecka tylko nasila u brzdąca dolegliwości. Wdychanie toksycznych oparów podrażnia nos, gardło oraz oskrzela smyka. W efekcie malcowi trudniej jest oddychać, smyk częściej łapie infekcje układu oddechowego, jest bardziej narażony na rozwój alergii i astmy. Nie pozwól więc, by twoje dziecko znajdowało się w zadymionym pomieszczeniu oraz by ktoś palił w jego obecności.

Mam dziecko
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy