Reklama

Pokonaj rotawirusy!

Liczba maluchów cierpiących na biegunki wywołane przez wirusy rota stale rośnie. Sprawdź, co zrobić, jeśli dolegliwości wystąpią także u twojego brzdąca.

Choroby powodowane przez rotawirusy należą - zdaniem pediatrów - do najczęstszych, a zarazem najpoważniejszych dolegliwości u najmłodszych dzieci. Nie dość, że bywają wyjątkowo męczące, to mogą także prowadzić do groźnego dla zdrowia odwodnienia. Jak je rozpoznać? To proste: jeśli twój maluch wymiotuje, ma gorączkę i przez ostatnie kilkanaście godzin oddał 3 (lub więcej) płynne lub półpłynne stolce (dzieci karmione piersią mogą robić rzadkie kupki po każdym karmieniu i to jest normalne!), może to oznaczać, że szkrab ma biegunkę wirusową. Sprawdź, jak szybko złagodzić objawy choroby, w jaki sposób nie dopuścić do przykrych konsekwencji oraz poprawić samopoczucie malca.

Reklama

Typowe objawy

Rotawirusy to mikroorganizmy, które szerzą się wyjątkowo łatwo. Najczęściej i najciężej atakują maluchy w wieku od 6 miesięcy do 3 lat. Zakażenie następuje drogą kropelkową lub pokarmową - przez brudne ręce. Dlatego wirusy bardzo łatwo roznoszą się w żłobkach i przedszkolach. Okres wylęgania infekcji trwa od 1 do 4 dni, a dolegliwości mijają po około tygodniu.

- Chory maluch najpierw zaczyna wymiotować, potem dostaje ostrej biegunki. Bardzo często dziecko również gorączkuje i ma bóle brzucha - mówi dr Barbara Gierowska-Bogusz, pediatra z Instytutu Matki i Dziecka w Warszawie.

- Leczenie infekcji rotawirusowej jest objawowe i polega głównie na zapobieganiu odwodnienia dziecka poprzez podawanie odpowiedniej ilości płynów i preparatów nawadniających - dodaje nasz ekspert.

Groźne odwodnienie

Ponieważ podczas biegunki i wymiotów dziecko szybko traci znaczne ilości płynów, więc bardzo łatwo może się odwodnić (w jego organizmie będzie zbyt mała ilość płynów). Jest to niebezpieczne, gdyż prowadzi do spadku ciśnienia krwi i w konsekwencji do niedokrwienia niektórych narządów, m.in. nerek. Objawy odwodnienia to: mało elastyczna skóra, zapadnięte ciemiączko, spierzchnięte usta, zgaszone, matowe oczy. Płaczącemu maluchowi nie lecą łzy, a jego pieluszka jest sucha przez 3 (u niemowlęcia) lub 6 godzin (w przypadku starszaka).

- Gdy jednocześnie dziecko zaczyna być senne i apatyczne, jak najszybciej należy pojechać z nim do lekarza. Specjalista zdecyduje, czy powinno trafić do szpitala, czy może być leczone w domu - radzi dr Gierowska-Bogusz.

Sposoby na nawodnienie

Aby uniknąć odwodnienia, chore dziecko powinno wypijać około 3/4 szklanki płynu na kilogram masy ciała na dobę. Oto, co najlepiej serwować maluchowi:

1. Płyny nawadniające, np. Orsalit, Acidolit, Floridral Salhydron (do kupienia w aptekach bez recepty);

2. Marchwiankę lub kleik marchwiowo-ryżowy HiPP ORS 200 (dostępny w aptece);

3. Przegotowaną oraz lekko osoloną wodę, najlepiej mineralną z butelki, otwartą w ciągu ostatniej doby.

4. Słabą herbatkę lub rumianek, który działa odkażająco i przeciwzapalnie.

5. Domowy kompot z jabłek - ale bez dodatku cukru, gdyż nasila on fermentację w jelitach, co może jeszcze potęgować dolegliwości. Jeśli jeszcze karmisz malca piersią, jak najczęściej go do niej przystawiaj. Brzdącowi karmionemu mieszanką, przez 3-4 godziny często podawaj picie, a potem zaserwuj mleko.

- W przypadku starszego malca warto zrobić ok. 4-godzinną przerwę w jedzeniu i w tym czasie podawać jak najwięcej płynów, a potem zaproponować dziecku jakąś potrawę z jego codziennego menu i namawiać do częstego picia - podpowiada ekspert. Jeśli brzdąc wymiotuje, wszystkie płyny podawaj lekko schłodzone (ciepłe nasilają wymioty) i małymi porcjami.

Najlepiej 2-3 łyżeczki co 5-10 minut. Po konsultacji z lekarzem możesz podać dziecku Smectę oraz jeden z preparatów probiotycznych, który odbuduje florę bakteryjną jelit maluszka, np. Dicoflor Lacton Forte, Enterol, Trilac.

Mam dziecko
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy