Reklama

Nieprzyjemna dolegliwość

Poranne nudności i wymioty to zmora większości ciężarnych kobiet. Na ogół dolegliwości te mijają z końcem pierwszego trymestru (czasem, niestety, utrzymują się dłużej). Jednak jedna na 200 przyszłych mam cierpi na niepowściągliwe wymioty ciężarnych, których nie sposób porównać ze „zwykłymi” mdłościami.

Niepowściągliwe wymioty ciężarnych (łac. hyperemesis gravidarum) częściej przytrafiają się pierwiastkom, czyli osobom debiutującym dopiero w roli mam, kobietom w ciążach wielopłodowych, ciężarnym dotkniętym otyłością oraz paniom, które doświadczyły już HG w poprzednich ciążach.

Dlaczego niektóre kobiety są bardziej niż inne narażone na niepowściągliwe wymioty? Jako czynniki ryzyka wskazuje się m.in. nierównowagę hormonalną, silny stres, niedobory witamin z grupy B.

Na szczęście omawiana dolegliwość nie ma większego wpływu na rozwijające się dziecko, ale może uniemożliwić przyszłej mamie normalne funkcjonowanie. Nic dziwnego z uwagi na to, że uciążliwe wymioty mogą występować nawet kilkanaście razy dziennie, co w konsekwencji doprowadza m.in. do utraty masy ciała, zaburzeń czynności wątroby i odwodnienia.

Reklama

W takie sytuacji domowe środki zaradcze na ogół okazują się niewystarczające. Najlepiej zgłosić się do lekarza, który podejmie decyzję co do ewentualnej hospitalizacji i dożylnym podawaniu płynów.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy