Reklama

Niebezpieczne odchudzanie

Media i reklamy bombardują z każdej strony wizerunkiem młodych, chudych, atrakcyjnych kobiet, które rzekomo znają przepis na szczęście i sukces. Nawet my, rozsądni dorośli, potrafimy się czasem na to złapać i zaczynamy wiązać nasze szczęście z atrakcyjnym, szczupłym wyglądem. Nie inaczej jest z naszymi dziećmi, którym brakuje dystansu do przekazu, jaki dociera do nich nie tylko z filmu czy reklamy, ale także z własnego domu.

Każdy chce być fit  

A w domu koncentracja domowników na zdrowej diecie i zdrowym stylu życia może być silna. Teraz przecież każdy chce być fit!

Niestety nie każdemu się to udaje, bo nie jest łatwo dostosować się do wymagań kulturowych dotyczących idealnej sylwetki przy powszechnej dostępności jedzenia (swoją drogą wdzięcznie reklamowanej przez atrakcyjne, szczupłe kobiety).

Dziecko dostrzega frustracje matki, która ciągle sobie czegoś odmawiając i będąc na diecie i tak jest niezadowolona ze swojej figury. Zwłaszcza dziewczynki powoli układają sobie w głowie, że kwestia bycia szczupłym musi być naprawdę ważna.  

Reklama

W okresie dojrzewania gwałtowne zmiany wagi i wzrostu mogą powodować, że dziecko zaczyna postrzegać siebie jako grube i nieproporcjonalne. Zjawisko to w połączeniu z chęcią spełnienia oczekiwań kulturowych i rodzinnych może  stać się przyczyną rozpoczęcia diety odchudzającej lub intensywnych ćwiczeń fizycznych. 

Zagrożenie dla zdrowia 

Dla dojrzewającego organizmu taka sytuacja z pewnością nie jest korzystna. W tym wieku zwiększanie masy ciała jest czymś naturalnym i niezbędnym do tego, aby rozwój odbywał się prawidłowo.

Jeśli dziewczynka przestaje przybierać na wadze przed osiągnięciem dojrzałości fizycznej zjawiska związane z pokwitaniem są opóźnione lub zahamowane: wzrost ulega zatrzymaniu, nie rozwijają się piersi i występuje pierwotny brak miesiączek.  

W niektórych przypadkach może dojść nawet do rozwoju zaburzeń odżywiania się, np. groźnej anoreksji. Zaburzenie to pojawia się nie tylko u dojrzewających dziewcząt, ale coraz częściej także u dzieci zbliżających się do okresu pokwitania. 

Oczywiście nie jest tak, że u każdej dziewczynki, której mama się odchudza, lub w inny sposób koncentruje się na jedzeniu lub niejedzeniu dochodzi do rozwoju tej choroby. Obok przyczyn społeczno-kulturowych i rodzinnych duże znaczenie mają także czynniki biologiczne (fizjologiczna podatność) i osobowościowe.  

Komu grozi anoreksja  

W grupie ryzyka są zwłaszcza dziewczynki posiadające skłonności perfekcjonistyczne (z silną potrzebą osiągnięć), niską samoocenę, wysoki poziom lęku przed porażką.

"Typowa" anorektyczka to dziewczynka o obniżonym nastroju (przygaszona lub depresyjna), inteligentna, ambitna, wzorowa i obowiązkowa uczennica i posłuszna córka, ściśle związana ze swoją rodziną a w małym stopniu z rówieśnikami (unika zwłaszcza kontaktów z chłopcami).  

Z badań wynika, że w okresie dojrzewania, kiedy młodzi ludzie przywiązują wielką wagę do atrakcyjności fizycznej, budowy ciała i wyglądu, dziewczynki u których później wystąpiły zaburzenia odżywiania się przejawiały niezwykle silne niezadowolenie ze swojego wyglądu a pojawienie się cech kobiecych budziło u nich silny niepokój. 

Rodzice mają wpływ  

Warto pamiętać, że wymienione wcześniej zachowania i cechy mogą występować także u dzieci, u których zaburzenia odżywiania się nigdy nie wystąpią. Wiele zależy też od nas, rodziców, od naszej czujności i uważności na potrzeby dziecka.

Istotne są tu przede wszystkim działania nakierowane na zmniejszenie presji osiągnięć i wspieranie autonomii, rozwoju  samodzielności dziecka.  

W przypadku zaobserwowania u dziecka utraty masy ciała, albo braku spodziewanego przyrostu wagi (stosownie do wieku i wzrostu) w pierwszej kolejności należy wykluczyć somatyczne przyczyny takie jak np. zaburzenia jelitowe. Jeśli lekarz nie znajdzie fizycznego czynnika odpowiedzialnego za zbyt niską masę ciała konieczna jest konsultacja psychologiczna.  


Autor: Małgorzata Kamińska, psycholog

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: odchudzanie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy