Reklama

Nie garb się!

Jedna z japońskich teorii mówi, że u wielu dzieci skrzywienie boczne kręgosłupa powstaje już w łonie matki lub podczas narodzin.

Kiedy półtoraroczny malec chodzi wokół stołu, trzymając się go, tylko w lewą stronę, a nie potrafi w prawą - to może być znak, że ma przemieszczenie miednicy, a jego lewa nóżka jest krótsza. Jeśli nie skorygujemy tej wady, dziecko może w przyszłości mieć poważne, nieodwracalne skrzywienie kręgosłupa. Niespotykanie dobre efekty nie tylko lecznicze, ale również zapobiegające wadom postawy daje terapia YUMEIHO. Wady postawy u dzieci często zauważamy dopiero wówczas, kiedy skrzywienie kręgosłupa jest bardzo dobrze widoczne, czyli zbyt późno. Tymczasem skolioza daje o sobie znać dużo wcześniej. Warto obserwować dziecko. Jeśli na przykład ośmiolatek siedzi przy biurku i podwija prawą nogę, wkładając prawą stopę pod prawy pośladek, oznacza to, że w sposób naturalny robi podkładkę wyrównawczą pod przemieszczoną prawą część miednicy. To właśnie przemieszczenia w obrębie miednicy odpowiadają za skrzywienia boczne kręgosłupa. Jeśli zmiany nie są zbyt zaawansowane, wystarczy skorygować położenie kości miednicy i prawidłowo ustawić kręgosłup, co sprawi, że organizm uruchomi samoleczące siły i dotrze do przyczyny schorzenia. Takie są główne założenia YUMEHO, systemu terapeutycznego rodem z Japonii, który na dobre zadomowił się już w Polsce. - W systemie YUMEIHO stosuje się sporą ilość zabiegów, w zależności od schorzenia - wyjaśnia Maciej Dłuski, dyplomowany masażysta oraz terapeuta i nauczyciel metody YUMEIHO. - Jeden zabieg trwa około czterdziestu minut, a terapeuta wykorzystuje sto różnych technik, głównie masaż ugniatająco-uciskowy oraz mobilizację stawów przeprowadzaną w oryginalny i bezbolesny sposób. Twórcy teorii metody YUMEIHO oparli się na fakcie, że ponad 95 proc. ludzi ma nieprawidłowo ułożoną miednicę już od urodzenia. Oznacza to najczęściej, że jeden talerz miednicy jest ustawiony wyżej od drugiego, co sprawia, że jedna kończyna jest relatywnie krótsza. - Obieg krwi po tej stronie jest upośledzony, co czyni tę stronę człowieka słabszą -opisuje Maciej Dłuski. - Ciężar ciała głównie spoczywa na dłuższej nodze, bo jest ona silniejsza. Powoduje to zmęczenie tej nogi. Staw biodrowy powoli przesuwa się do przodu i ku środkowi, a stąd już niedaleko do skoliozy funkcjonalnej. Wygięcie kręgosłupa pogłębia się z powodu ciężaru ciała. Jeśli zbagatelizujemy te problemy, będą one narastać, co doprowadzi do jeszcze głębszego skrzywienia kręgosłupa. Z czasem zaczniemy odczuwać ból, a praca organów wewnętrznych zostanie zakłócona, bo wysunięte krążki międzykręgowe będą uciskać nerwy. Aby nie dopuścić do takich zmian, należy kontrolować ułożenie kości miednicy już u małych dzieci. - Powinny o to zadbać również kobiety planujące urodzenie dziecka. W obrębie miednicy zaczyna się życie przyszłego człowieka. Badania nasze wykazały w dużym procencie, że dzieci, u których nie stwierdzono przemieszczenia miednicy, nie mają większych problemów ze zdrowiem, a ich matki też mają prawidłowo ułożoną miednicę -podkreśla Maciej Dłuski. - Również większość naszych dorosłych pacjentek, u których skorygowaliśmy trwale miednicę przed ich ciążą, urodziła dzieci z całkowicie symetryczną miednicą.

Reklama

Dorota Rachelska

MWMedia
Dowiedz się więcej na temat: garb
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy