Reklama

Liczy się zdrowie, liczy się smak

Zima to najlepszy czas na poznawanie egzotycznych smaków. Tym razem sięgnijmy po liczi.

Starożytni przypisywali mu rolę afrodyzjaku, który nie tylko dodawał energii, ale wprawiał w lepszy nastrój. Dziś najgłośniej o jego działaniu antynowotworowym. Jakie jeszcze są powody, oprócz ciekawego smaku, by wprowadzić liczi do menu i jak to zrobić najlepiej?

Owoce z powodzeniem możemy jeść na surowo. Po dokładnym umyciu wystarczy odciąć część skórki z ogonkiem, a następnie palcami zdjąć jej pozostałość. W ten sposób dotrzemy do miąższu. Smak uderza w słodkie i orzeźwiające tony, choć da się również wyczuć lekko kwaskową nutę. Miąższ dojrzałego, ale nieprzejrzanego owocu, powinien mieć ścisłą konsystencję i biała, a dokładniej lekko perłową barwę. Jeśli jest kłopot ze zdjęciem twardej skórki owoc jest najpewniej nie całkiem dojrzały.

Reklama

Odłożenie go na kilka dni nic nie da, bo liczi nie dojrzewa po zerwaniu. Jest też stosunkowo nietrwałym owocem, który najlepiej zjeść zaraz po zakupie. Trzeba wiedzieć, że w środku jest dość duża, ciemnobrązowa pestka. Po jej wyjęciu liczi może być doskonałym dodatkiem do lodów czy fikuśnych deserów. Dobrze komponuje się też ze składnikami sałatek, a także daniami na bazie mięs, ryb czy owoców morza. Wyobraźnia będzie naszą najlepszą przewodniczką. Próbujmy nowych połączeń i zaskakujmy najbliższych nieoczywistymi smakami.

Co w nim wartościowego?

Obfituje w witaminę C - ma jej więcej niż popularne cytrusy, a tej nigdy za dużo. Wzmacnia system immunologiczny i pomaga chronić organizm przed szalejącymi, zwłaszcza zimą, infekcjami. Wyciąg z liczi to skarbnica polifenoli - przeciwutleniaczy, których główną rolą jest wymiatanie z organizmu wolnych rodników. Z obserwacji naukowców wynika, że najsilniejsze powinowactwo mają względem nowotworów piersi i wątroby.

Te same polifenole, dbając o normalizację poziomu cholesterolu, stanowią cenną profilaktykę chorób miażdżycy. Liczi to prawdziwe bogactwo potasu, kluczowego dla zdrowia serca pierwiastka. Jego obecność pozwala normalizować ciśnienie tętnicze krwi, stąd rekomendowane jest głównie osobom dotkniętym nadciśnieniem.

Kiedy nie jest dobrym wyborem?  

Mimo, że niskokaloryczne, owoce liczi obfitują w cukry proste. Nie są więc dobrą opcją dla diabetyków, ani osób na diecie niskoenergetycznej.   Smakujmy świat wszystkimi zmysłami. Zachęcajmy najmłodszych do udziału w kulinarnych wyprawach. Mogą one stać się najlepszą zachętą do podróży i poznawania tego, co dziś dla nas egzotyczne.


Ewa Koza, mamsmak.com


INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy