Reklama

Leki przeciwbólowe w ciąży obniżają płodność potomstwa

Zażywanie podczas ciąży popularnych leków przeciwbólowych, jak paracetamol czy ibuprofen, może zmniejszać płodność potomstwa – wskazują wyniki badania, które publikuje pismo “Environmental Health Perspectives”.

Dodatkowo, powodując specyficzne zmiany chemiczne w DNA (tzw. zmiany epigenetyczne) leki te mogą negatywnie wpływać również na płodność kolejnych pokoleń, tj. wnuków i prawnuków, podkreślają autorzy pracy.

Wcześniejsze badania m.in. na szczurach wykazały, że podawanie ciężarnym samicom leków przeciwbólowych prowadzi do zmniejszenia liczby komórek rozrodczych u ich córek.

Aby sprawdzić potencjalny wpływ zażywania paracetamolu oraz ibuprofenu podczas ciąży na płodność ludzkiego potomstwa, naukowcy z Uniwersytetu Edynburskiego prowadzili doświadczenia na fragmentach jader i jajników pobranych z ludzkich płodów. Pochodziły one z ciąży, która zakończyła się przedwcześnie w pierwszym trymestrze. Hodowano je przez siedem dni w obecności paracetamolu lub ibuprofenu w dawkach stosowanych w łagodzeniu bólu u ludzi.

Reklama

Okazało się, że tygodniowa ekspozycja na którykolwiek z tych leków powodowała spadek liczby gonocytów, tj. pierwotnych komórek płciowych, z których ostatecznie powstają komórki rozrodcze (gamety) - męskie w jądrach i żeńskie w jajnikach. We fragmentach jąder płodów liczba gonocytów spadała - w porównaniu z hodowlami kontrolnymi - o 28 proc. pod wpływem paracetamolu i o 22 proc. pod wpływem ibuprofenu, natomiast w tkankach pobranych z jajników płodowych - odpowiednio o 43 proc. i 49 proc.

Zdaniem naukowców jest to o tyle niepokojące, że dziewczynki rodzą się ze ściśle określoną liczbą tzw. pierwotnych pęcherzyków jajnikowych, z których rozwijają się oocyty, czyli komórki jajowe. Jeśli liczba tych komórek od urodzenia jest znacznie zredukowana, płodność kobiety może być ograniczona a ona sama może wcześniej wejść w okres menopauzy.

Naukowcy sprawdzali też wpływ leków przeciwbólowych na fragmenty jąder pobranych z płodów męskich w drugim trymestrze ciąży i wszczepionych myszom, którym podawano bądź paracetamol, bądź ibuprofen. Okazało się, że u gryzoni, którym podawano paracetamol zmniejszała się liczba gonocytów w przeszczepionej tkance jąder płodowych - odpowiednio o 17 proc. już po jednym dniu dawkowania leku i o 30 proc. o siedmiu dniach. Kolejne doświadczenia doprowadziły naukowców do wniosku, że negatywny wpływ leków przeciwbólowych na płodność jest spowodowany przez to, że hamują one produkcję prostaglandyn - związków, które nie tylko biorą udział w powstawaniu doznań bólowych, ale też pełnią ważne funkcje w jajnikach i jądrach.

Co więcej, obydwa leki uruchamiały w komórkach procesy prowadzące do chemicznej modyfikacji DNA, czyli do tzw. zmian epigenetycznych, które nie wpływają na sekwencje genów, ale na ich aktywność. Zmiany te mogą być dziedziczone, dlatego negatywne skutki, jakie leki przeciwbólowe wywierają na płodność potomstwa, mogą być przekazywane kolejnym pokoleniom, podkreślają autorzy pracy.

Zaznaczają zarazem, że ich badania nie zmieniają dotychczasowych zaleceń odnośnie stosowania leków przeciwbólowych podczas ciąży. Obecnie eksperci rekomendują, że jeśli ciężarna musi koniecznie zastosować lek łagodzący ból to powinien to być paracetamol (inaczej acetaminofen) w najmniejszej możliwej dawce i przez możliwie najkrótszy czas. Kobiety w ciąży powinny unikać zażywania ibuprofenu.

- Zachęcamy kobiety, aby starannie przemyślały zażywanie leków przeciwbólowych podczas ciąży i aby kierowały się obowiązującymi zaleceniami - zażywając najmniejszą możliwa dawkę przez najkrótszy możliwy czas - skomentował kierujący badaniem dr Rod Mitchell.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: płodność | ciąża
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy